
Trwają prace nad szczepionką na koronawirusa. Amerykański instytut badawczy w Seattle już rozpoczął testy na 45 ochotnikach. A w najbliższy czwartek rozpoczną się próby kliniczne na ludziach szczepionki stworzonej przez naukowców z Oksfordu.
I choć na wprowadzenie szczepionki przeciw COVID-19 do powszechnego użycia będziemy prawdopodobnie musieli poczekać co najmniej kilka miesięcy, już teraz protestują przeciwnicy szczepień. Tymczasem minister zdrowia Łukasz Szumowski chce, żeby zaszczepiło się całe społeczeństwo.

Fot.: iStock
Czy będziemy musieli szczepić się przeciwko koronawirusowi?
O szczepieniu przeciwko COVID-19 minister Szumowski rozmawiał z dziennikarzami Wirtualnej Polski. Pytany o możliwość uodpornienia się społeczeństwa na koronawirusa, minister zdrowia wyraził nadzieję, że zanim do tego dojdzie, zostanie stworzona szczepionka chroniąca przed zakażeniem SARS-CoV-2.
Takie darwinistyczne podejście, że "przechorujmy" wszyscy i wtedy będziemy odporni, po prostu prowadzi do tego, że umierają najsłabsi – ostrzegł Szumowski. – Do tego ja nie mogę dopuścić, nie mogę się na to zgodzić. Nie możemy powiedzieć, że niech najsłabsi "przechorują", a kto przeżyje, ten będzie zdrowy. To jest podejście kompletnie nieludzkie i nieakceptowalne.
Minister potwierdził, że społeczna izolacja przynosi efekty i jest konieczna. Łukasz Szumowski określił, kiedy możemy spodziewać się powrotu do normalnego życia:
Opóźniamy tą epidemię kosztem gigantycznym, to są miliardy złotych dziennie, izolując się. Kosztem naszej wygody, naszej swobody, kosztem naszego portfela, kosztem naszych przychodów – po to, żeby ratować ludzkie życia. I udaje się naprawdę opóźnić falę, zmniejszyć tą falę narastania epidemii, przez co chorzy mają szansę na leczenie, mają szansę na pomoc – mówił minister. – I jestem przekonany, że do czasu pojawienia się szczepionki, będziemy mieli mniejszą część populacji, która się zetknęła z tym wirusem i dzięki temu przeżyjemy. I dzięki temu będziemy mogli wrócić po tych półtora roku czy dwóch latach do normalności. Do takiego cieszenia się życiem, jakie było - mówił szef resortu zdrowia w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
Minister odpowiedział też na pytanie o to, czy kiedy już pojawi się szczepionka przeciwko COVID-19, każdy obywatel Polski będzie musiał przyjąć jej dawkę.
Wydaje się, że to będzie gwarantowało zdrowie i życie. W związku z tym ja rekomendowałbym każdemu przyjęcie tej szczepionki – powiedział Szumowski.
Ostrożna odpowiedź ministra wzbudziła sporo wątpliwości. Część internautów komentujących rozmowę z ministrem sprzeciwia się "truciu" społeczeństwa. Przypominamy, że przeciwnicy powszechnych szczepień są przekonani, że przyczyniają się one do rozwoju niebezpiecznych chorób i zaburzeń (np. autyzmu).
Eksperci o skuteczności szczepionki na koronawirusa
Mieszane opinie na temat szczepionki przeciwko koronawirusowi mają także niektórzy naukowcy. Profesor londyńskiego Imperial College i współpracownik Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) zwrócił uwagę na fakt, że stworzenie naprawdę skutecznej szczepionki jest niezwykle trudne:
Nie zawsze udaje się stworzyć bezpieczną i skuteczną szczepionkę przeciw każdemu wirusowi – powiedział David Nabarro. – W najbliższej przewidywanej przyszłości będziemy musieli nauczyć się żyć z tym wirusem jako stałym zagrożeniem.
Zobacz także: Koronawirus mutuje i staje się coraz bardziej niebezpieczny. U niektórych chorych pojawiły się nowe objawy!
Zdjęcie główne: iStock