Padł kolejny rekord zakażeń koronawirusem! Czy czeka nas drugi lockdown? Jest stanowisko rządu!
1967 przypadków zakażenia koronawirusem dziennie! Czy rząd zdecyduje się na lockdown tak jak wiosną, gdy odnotowywano 300 przypadków dziennie?
Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w ciągu ostatniej doby (dane z 1 października) padł rekord nowych przypadków koronawirusa. Covid-19 zdiagnozowano aż u 1967 osób ! Zdarzają się głośne przypadki ozdrowienia z koronawirusa tak ja u byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Z drugiej strony pisze się tez o przypadkach zakażeń, gdy konieczny jest pobyt w szpitalu - jak u Doroty Gardias. Czy wkrótce władze w Polsce ogłoszą lockdown, a dzieci wrócą do nauki zdalnej? Minister zdrowia w najnowszym wywiadzie zdradził, czy władze rozważają podjęcie decyzji o zamrożeniu gospodarki i zamknięciu szkół!
Czy dzieci wrócą do nauczania zdalnego?
Od początku pandemii koronawirusa wykryto już u 93 481 osób, jest już 2542 ofiar śmiertelnych. Czy w związku z rosnącą liczbą przypadków koronawirusa rząd planuje kolejny lockdown? Wygląda na to, że nie. Minister zdrowia w rozmowie z portalem money.pl tłumaczy:
Koszt zatrzymania dzieci w domach jest dziś większym ryzykiem niż możliwe zakażenia w szkołach. Myślę tu przede wszystkim o kosztach psychicznych i rozwojowych dzieci. Pamiętajmy też, że gospodarka musi funkcjonować. Tylko wtedy działa służba zdrowia, gdy są środki na jej finansowanie- w wywiadzie dla money.pl powiedział Adam Niedzielski.
Według ministra zdrowia, sytuacja jest inna niż wiosną, kiedy odnotowywano 300 przypadków dziennie, a jednak rząd zdecydował wtedy o zamrożeniu gospodarki i zamknięciu szkół. Na czym polega różnica?
W marcu bardzo mało wiedzieliśmy o nowym wirusie, który nas zaatakował. Nikt nie wiedział na dobrą sprawę, z czym będziemy się mierzyć - w rozmowie z money.pl powiedział Adam Niedzielski, minister zdrowia. (...) Lockdown w takim momencie był jedynym racjonalnym wyjściem.A co ze szkołami? Wygląda na to, że dzieci będą dalej uczyć się stacjonarnie.
Czy druga fala koronawirusa atakuje dzieci?
Ministerstwo Zdrowia zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą. Według resortu koronawirus nie stał się większym zagrożeniem. Czy na pewno? Z ostatnich danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że wzrosła liczba osób, które trafiły pod respiratory - dziś jest to 159 osób. Podczas ostatniej konferencji prasowej prezydent Warszawy poinformował, że w stolicy pojawia się coraz więcej zakażeń wśród dzieci i osób młodych. Jeszcze w sierpniu przestrzegali przed tym eksperci.
Otrzymujemy informację, że jest coraz więcej chorych w wieku 10-25 lat- mówił Rafał Trzaskowski.
Ostatnio również rzeczniczka stołecznego ratusza opublikowała w sieci wpis, w którym poinformowała, ile przypadków koronawirusa wykryto tylko w warszawskich szkołach i przedszkolach.
Niestety, potwierdziły się nasze obawy: po miesiącu nauki, mimo dyscypliny sanitarnej w szkołach i przedszkolach w @warszawa, odnotowaliśmy łącznie 102 przypadki koronawirusa. Tylko w 3 dzielnicach w placówkach nie było #COVID19- Karolina Gałecka napisała na Twitterze.
W związku z rosnącą liczną zakażeń koronawirusem władze Czech i Słowacji zdecydowały się na ponowne wprowadzenie stanu wyjątkowego. W Polsce jak na razie rząd nie przewiduje żadnych zmian. Słusznie?