W Polsce odnotowano nowy dobowy rekord zakażeń koronawirusem. Zdiagnozowano 809 nowych przypadków z czego w liczbie zarażonych przodują województwa śląskie, małopolskie oraz mazowieckie. Wzrost ilości osób zarażonych wynika m.in. ze zwiększenia liczby przeprowadzanych testów. Rząd wskazuje jednak, że restrykcje nałożone przez państwo w wielu przypadkach nie są przestrzegane. W związku z tym od soboty, 19 powiatów zostanie objętych wzmożonymi obostrzeniami. Mapa Polski podzielona została na strefy - zieloną, żółtą (10 powiatów) i czerwoną (9 powiatów). Dwie ostatnie wiążą się z ograniczeniami.
⚠️ Mapa powiatów według kategorii obostrzeń COVID-19. #koronawirus
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) August 6, 2020
Lista obostrzeń 👉 https://t.co/VAAALIZ0zt
Komunikat 👉 https://t.co/7rYMI4owtP pic.twitter.com/YnFgJ7Mg2l
Łukasz Szumowski o restrykcjach i wyjazdach na wakacje
Minister Zdrowia, Łukasz Szumowski w wypowiedzi dla "Fakt" odniósł się do nieprzestrzegających zasad Polaków, którzy przebywają na wakacjach. Jak zaznaczył, nie pała do nich gniewem i nie boi się o ich zdrowie, jednak sytuacja wymaga reakcji, stąd wszelkie ograniczenia, które zostaną wprowadzone od soboty będą surowo egzekwowane. Oznacza to prawdopodobnie zwiększenie liczby kontroli na terytorium powiatów objętych żółtą i czerwona strefą.
Szef resortu zdrowia odniósł się też do pytań o to, czy sam wybrałby się z rodziną na wakacje lub zgodził na ich wyjazd w obliczu obecnej sytuacji pandemicznej. Jednak jak zaznaczył, nie zgodziłby się na wyjazd w najbardziej zatłoczone miejsca. Samego wyjazdu nie odradza.
Zobacz także: Łukasz Szumowski zapowiada kontrole maseczek
Piotr Muller na antenie TVP1 został natomiast zapytany o to, czy w związku z rekordową ilością zarażeń, wprowadzone zostaną zmiany odnośnie wyjazdów zagranicznych i czy wprowadzona zostanie kwarantanna.
W tej chwili nie ma przesłanek do wprowadzenia obowiązku kwarantanny dla osób wracających z zagranicy - przyznał.
Zaznaczył też, że w najbliższych dniach taka decyzja nie powinna również zapaść. Zmiana decyzji prawdopodobnie mogłaby nastąpić wskutek wzrostu ogniska zarażeń od osób wracających z wakacji. Przebywający obecnie na urlopie i planujący go w najbliższych dniach mogą odetchnąć więc z ulgą. Czy sytuacja zmieni się wraz z najbliższymi tygodniami, tego wciąż nie wiadomo.