Reklama

Natalia Siwiec zaskoczyła fanów, nagrywając relację z zapłakaną 4-letnią córką. Zabawa Mii nie przypadła do gustu mamie, w efekcie czego dziewczynka nie potrafiła pohamować łez. Padły gorzkie słowa z ust dziewczynki. Natalia Siwiec zapytała wprost:

Reklama
Co ty powiedziałaś? Że nie jestem najlepszą mamą na świecie?

To zdecydowanie nie był wieczór małej Mii. Jednak czy Natalia Siwiec przekroczyła granicę, nagrywając dziewczynkę podczas płaczu? Zobaczcie, co wydarzyło się w miniony weekend pomiędzy modelką a jej córeczką.

Zobacz także: Natalia Siwiec zaliczyła photoshopową wpadkę? Fani dopytują: "Gdzie jest twoja lewa ręka?"

Natalia Siwiec nagrała zapłakaną Mię

Odkąd Natalia Siwiec została mamą, nawet nie ukrywa jak bardzo zmieniło się jej życie. Mała Mia jest nie tylko jej ukochaną córeczką ale również kimś, kto wiele nauczył ją o życiu. Dziewczynka nieustanne pojawia w mediach społecznościowych mamy, a jej rezolutność podbiła serca setek tysięcy fanów modelki. Córka Natalii Siwiec cechuje się ogromną otwartością, pogodą ducha i dużą wrażliwością wobec zwierząt, czym już nie raz zaskoczyła mamę.

Tym razem jednak na profilu Natalii Siwiec pojawiło się nagranie, które miało niewiele wspólnego z cukierkową relacją mamy i córki. Zachowanie dziewczynki nie spodobało się Natalii Siwiec, a gdy zwróciła jej uwagę, mała wybuchnęła płaczem. Modelka zdecydowała się zrelacjonować sprzeczkę z zapłakaną córką na Instagramie. Co się wydarzyło?

Mia "myła" zęby jogurtem, który wylał się na podłogę i pobrudził jej spodnie. Zabawa jedzeniem jednak nie bawiła Natalii Siwiec, która zdecydowanie zwróciła uwagę córce:

Możesz mi powiedzieć, co ty robisz? Ty myślisz, że to jest ok, co ty teraz robisz? Proszę wstać i iść do łazienki się myć
Instagram @nataliasiwiec.official

Zobacz także: Natalia Siwiec pozuje w kostiumie kąpielowym, a internauci oskarżyli ją o retuszowanie zdjęcia: "Talia, uda pływają"

Niezrozumienie ze strony mamy, z punktu widzenia Mii, było na tyle poważne, że dziewczynka zaniosła się płaczem. Przy okazji padły gorzkie słowa, które Natalia zdecydowała się przytoczyć ponownie na nagraniu:

- Co ty powiedziałaś? Że nie jestem najlepszą mamą na świecie?- Ale kocham cię... - odpowiedziała Mia- Tak? A chcesz mnie zamienić na jakąś lepszą?- Rajstop nie pozwoliłaś mi założyć - mówiła zrozpaczona czterolatka.

Natalia Siwiec wytłumaczyła córce, że jest już późno i czas na sen, a poza tym, jest na tyle gorąco w domu, że nie będą jej potrzebne.

Muszę założyć rajstopy, bo będzie mi widać majteczki - mówiła przejęta mała Mia- Rozumiem, ale przecież spódnica je przykryje

- stwierdziła Natalia, prosząc aby Mia ostatecznie sama poszła na górę do pokoju i wzięła to czego potrzebuje. Dziewczynka jednak nie chciała iść sama, ale mama nie odpuszczała, mówiąc, że "to się nie uda". Ostatecznie dziewczynom udało się dojść do porozumienia.

Reklama

Myślicie, że Natalia Siwiec, relacjonując rozmowę z zapłakaną Mią, pokazała za dużo?

Instagram @nataliasiwiec.official
Reklama
Reklama
Reklama