Reklama

Oleh Riaszeńczew rozstał się z Madzią Wójcik, ale najwidoczniej nie czuje się na siłach, żeby komentować powód rozpadu związku. Ona rozpacza, a on bryluje na siłowni, wspierając akcję charytatywną. Internauci nie pozostawili na nim za to suchej nitki.

Reklama

Oleh wspiera akcję charytatywną

Madzia nagrałą obszerną relację na InstaStories, w której opowiedziała, jak bardzo czuje się zawiedziona, jak cierpi i jak bardzo straciła zaufanie do ludzi.

Zawalił się mój kolorowy świat, straciłam wiarę w ludzi, zawiodłam się, rozczarowałam, pekło mi serce, poczułam się zraniona, zdradzona i w jakimś stopniu oszukana. Nikomu nie życzę takiego bólu, smutu i żalu - pisała Madzia.

Wiele osób oczekiwało, że Oleh ustosunkuje się w jakikolwiek sposób do słów byłej dziewczyny. Na próżno. Oleh milczał i dopiero kilka dni później na jego profilu pojawił się post. O dziwo, zupełnie nie dotyczył rozstania. Opublikował za to zdjęcie z siłowni, na którym pręży mięśnie.

Bardzo lubię pomagać innym, służyć pomocą i również chciałbym zachęcić do tego Was! Biorąc udział w ogólnopolskiej akcji organizowanej przez Fundację ,, Na Ratunek Dzieciom z Choroba Nowotworowa” oraz aplikację ACTIVY, możesz wesprzeć dzieci walczących z nowotworem - napisał Oleh.

Internauci jednak nie skupili się na szczytnej akcji. Jak nietrudno się domyślić, armia fanów Madzi natychmiast zareagowała na jego wpis. Nieźle mu się oberwało.

- Tak, pomocny kochany Olo. Ale jak Magda za tobą płaczę i teraz cierpi, to jakoś nie rwiesz się do pomocy. - Dlaczego są usuwane negatywne komentarze na temat Ola? Tragedia, jesteś nudny i wykorzystałeś Madzię, żeby się wypromować, ale nic z tego ci nie wyjdzie, bo jesteś nieciekawy. - Noooo widzieliśmy już tą twoją POMOC u Madzi. - Post postem, bo chore dzieci są ważne, ale nie brońcie go, bo zachował się jak zwykły dupek i tyle.
Reklama

Myślicie, że naprawdę próbuje ocieplić wizerunek?

Reklama
Reklama
Reklama