Reklama

Fani "Hotelu Paradise" przyzwyczaili się już do tego, że nie można być niczego pewnym, a na pozór stabilne relacje, przymierza i pakty pomiędzy atrakcyjnymi singlami, walczącymi o sławę, miłość i wielkie pieniądze, w sekundę upadają niczym domek z kart. Podczas najnowszego Rajskiego Rozdania z grą o uczucia i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych pożegnała się Wiktoria, jednak takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał.

Reklama

Tuż po spakowaniu swoich rzeczy o puszczeniu rajskiego hotelu stało się coś, co przeszło najśmielsze oczekiwania pewnej siebie blondynki. Wiki dostała od produkcji miłosnego hitu TVN 7 kolejną szansę i po raz kolejny powróciła do gry tym razem... z Miłoszem u boku! Zakochani mogli zdecydować, kto odejście z programu, a ich wybór był szokiem dla wszystkich! Zobaczcie, co działo się w programie.

"Hotel Paradise": Wiktoria i Miłosz wracają do programu

Gdy wydawać by się mogło, że dla większości uczestników "Hotelu Paradise" występ w miłosnym show to dobra zabawa, to dla Wiktorii okazał się prawdziwym koszmarem. Najpierw izolowana od reszty grupy dziewczyna uchodziła za najmniej lubianą mieszkankę rajskiego hotelu, a jej liczne próby przekonania do siebie reszty graczy zakończyły się fiaskiem. Po pamiętnej Puszce Pandory, podczas której zlinczowano Wiktorię, jej telewizyjny partner Miłosz postanowił pozbyć się jej z programu, czego bardzo szybko pożałował. Kiedy Wiktoria wróciła do programu, chłopak nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. Niestety nie było dane im cieszyć się odbudowaną relacją, ponieważ w wyniku bezlitosnych zasad i przegranej konkurencji, Miłosz musiał pożegnać się z "Hotelem Paradise", ustępując miejsce nowemu uczestnikowi - Łukaszowi.

Wiktoria próbowała stworzyć z nim relację, jednak zastrzegła, że połączy ich jedynie przyjaźń. Charyzmatyczny brunet przyszedł jednak do "Hotelu Paradise" po miłość, której... nie wykluczała Inga, która została singielką tuż przed "rajskim rozdaniem". Ostatecznie Łukasz zdecydował się zaryzykować i spróbować szczęścia z Ingą, tym samym po raz drugi odsyłając Wiktorię do domu.

Screen Programu "Hotel Paradise"/Player.pl

Wiktoria nie kryła wciekłości, a swoje zdanie na temat nieczystej gry Łukasza wyraziła na forum, co wywołało konsternację wśród mieszkańców "Hotelu".

I gdy wydawać by się mogło, że dla miłośniczki fitnessu przygoda z "Hotelem Paradise" już się skończyła, to okazało się, że Wiktoria dostała od produkcji show jeszcze jedną szansę. Tuż za bramą rajskiego hotelu czekał na nią Miłosz, z którym dziewczyna powróciła do programu!

Screen Programu "Hotel Paradise"/Player.pl
- Ileż można ???? - Ileż można przywracać jedne i te same osoby ? Czy Wiktoria ma teraz jakies lepsze przywileje za to ,ze tak się jej obrywało ? ???? - Powroty Wiktorii juz męczą. - Mam pytanie do TVN? Czy Wiktorię da się w jakikolwiek sposób wyeliminować z gry? Bo widzę, że co by się nie działo, to ona i tak zawsze wróci, tak jakby jej udział w finale był po prostu ustalony z góry. Bardzo to niesmaczne, żeby nie napisać żenujące. Zwłaszcza że była eliminowana za każdym razem w sposób sprawiedliwy, poprzez wybór innej kobiety przez partnera (pozdro Miłoszek hehe)- burzą się internauci.

Inni widzowie "Hotelu Paradise" zaś nie kryją radości z powrotu swoich ulubieńców.

"Hotel Paradise": Wiktoria i Miłosz eliminują ulubieńca widzów

Tak nieoczekiwany zwrot akcji sprawił, że pozostali uczestnicy nie kryli emocji i z radością wiali Wiktorię i Miłosza w progach "Hotelu Paradise". Tak entuzjastyczny nie był jedynie... Łukasz, który dopiero co wyrzucił Wiktorię z programu.

Tego się nie spodziewałem. (...) No trudno, zobaczymy, kto jest teraz lepszy, mam nadzieję, że ta gra będzie fair.

Przy okazji Łukasz starał się wytłumaczyć Miłoszowi, dlaczego pozbył się Wiktorii z programu, argumentując swoją decyzję tym, że obawiał się powrotu byłego programowego partnera Wiki, co sprawiłoby, że to właśnie on musiałby pożegnać się z dalszą walką o sławę, uczucia i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych.

Screen Programu "Hotel Paradise"/Player.pl

Powrót Wiktorii i Miłosza nie był jedynym benefitem dla pary i wielkim stresem dla pozostałych graczy. Wiki i Miłosz po rozmowie z uczestnikami, mogli wskazać dwóch panów, spośród których jeden, decyzją grupy, opuści "Hotel Paradise". Najtrudniejsze rozmowy odbyły się z Przemkiem, który od początku przyznawał się do manipulacji Miłoszem oraz niechęci do Wiktorii, a także z Łukaszem, który podczas ostatniego Rajskiego Rozdania wymeldował Wiki z hotelu.

- Widzieliśmy, jak Miłosza jest coraz mniej wśród nas i to tak wyglądało, jakbyś chciała zagarnąć go dla siebie - wyznał skruszony Przemek. - Tak czy inaczej przeprosiłem Wiktorię za swoje zachowanie wcześniejsze i ciebie też mogę przeprosić. Musze mimo wszystko, bo manipulowałem tobą i mogę to świadomie powiedzieć - dodał.

Również Łukasz, przeczuwając, że może być na straconej pozycji, starał się wytłumaczyć swoje postępowanie.

- Ja sam sobie strzeliłem w kolano, bo mówiłaś, że nie dałem się poznać, ale nie miałem szans z Miłoszem. Choćbym nie wiem, co robił - przyznał Łukasz. - Mogłeś mi powiedzieć - ciągnęła Wiktoria. - Podjąłem tę decyzję w momencie, jak staliśmy już tam i Klaudia się ciebie zapytała, jak czujesz się bez Miłosza i powiedziałaś, że dalej o nim myślisz i nasza relacja jest tylko przyjacielska - dodał.

Szczere rozmowy jednak nie uchroniły Łukasza i Przemka przed wytypowaniem ich do opuszczenia programu.

Screen Programu "Hotel Paradise"/Player.pl

W osiądzie całej grupy, niemalże wszyscy, oprócz Ingi, wskazali Łukasza do opuszczenia programu i to on musiał pożegnać się z dalszą grą.

Reklama

To było dobre posunięcie ze strony Wiki i Miłosza?

Screen Programu "Hotel Paradise"/Player.pl
Reklama
Reklama
Reklama