W "Hotelu Paradise" nie można być niczego pewnym, a na pozór stabilne relacje, przymierza i pakty w sekundę upadają niczym domek z kart. Podczas najnowszego Rajskiego Rozdania z grą o uczucia i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych pożegnała się kolejna piękność. Swoją reakcją wprawiła pozostałych mieszkańców rajskiego hotelu w osłupienie!
Finał 4. edycji "Hotelu Paradise" zbliża się wielkimi krokami, a jego uczestnicy coraz bardziej czują na plecach oddech konkurencji. I gdy wydawać by się mogło, że dla większości atrakcyjnych singli walczących o sławę, uczucia i wielkie pieniądze udział w miłosnym show TVN 7 to dobra zabawa, to dla Wiktorii okazał się prawdziwym koszmarem.
Po finale każdy zacznie mówić to, co chce a nie to co może - zapowiedziała Launo, sugerując, że w programie niebawem zrobi się naprawdę gorąco.
Tak też się stało. W nocy z 9 na 10 listopada byłej telewizyjnej partnerce Miłosza puściły nerwy. Wiktoria przyznała się do nerwicy, a za swój zły stan psychiczny obarczyła produkcję "Hotelu Paradise". Później Wiki wydała oświadczenie, że leczy się psychicznie i psychiatrycznie nie z powodu uczestników show, ale sytuacji, jaka miała w nim miejsce. Czyżby miała na myśli najnowsze Rajskie Rozdanie?
To nie chodzi o to, co działo się w Hotelu i o uczestników, którzy w nim byli. Tylko o to, co się dzieje teraz - zaczęła Wiktoria. Miałam załamanie nerwowe spowodowane sytuacją, która była w Hotelu. Zaczęłam leczenie - wyznała Wiktoria.
Podczas najnowszego Rajskiego Rozdania Wiki stanęła za plecami swojego programowego partnera - Łukiego. Również Inga postanowiła, że to właśnie nowy mieszkaniec "Hotelu Paradise" jest jej wybrankiem. Ku zaskoczeniu pozostałych graczy, Łuki wybrał Ingę.
Podczas Rajskiej Wyroczni Wiktoria zapytała czy Łukasz knuje za jej plecami i chce wybrać inną dziewczynę. Odpowiedź Klaudii była twierdząca. Pomimo tego, Wiki zaryzykowała, stawiając na Łukiego, który pomimo płomiennych obietnic, wyrzucił ją z programu.
- Od pierwszej chwili, jak Łuki wszedł do Hotelu to była jedna wielka intryga z jego strony, na każdego z was coś kombinował. Pierwszego dnia, po przebudzeniu powiedział mi wprost, że myśli o tym, jak dostanie immunitet i wywali Przemka z "Hotelu Paradise". Po prostu uważajcie, z kim jesteście blisko bo jego plan był taki, żeby każdemu się przypodobać, żeby mieć otwarte drogi w każdą stronę - wyznała Wiktoria. Chyba wykorzystał moją czułość i wrażliwość- dodała.
To jeszcze nie wszystko! Podczas pakowania swoich rzeczy, Wiktoria przeprosiła Przemka za swoje zachowanie, a także wyznała, że wszystko było intrygą Łukiego. Co więcej, w ostrych słowach odniosła się również do byłego telewizyjnego partnera, zarzucając mu brak lojalności.
- Zawsze byłam miła, ale ty k*rwa nie masz jaj typie. Cały czas miała k*rwa honor i klasę, a ty k*rwa jaj to nie masz. Zostawiłeś chyba z nadbagażem w Polsce - wykrzyczała.
Żałujecie, że Wiktoria odpadła z "Hotelu Paradise"?
Fani "Hotelu Paradise" przyzwyczaili się już do tego, że nie można być niczego pewnym, a na pozór stabilne relacje, przymierza i pakty pomiędzy atrakcyjnymi singlami, walczącymi o sławę, miłość i wielkie pieniądze, w sekundę upadają niczym domek z kart. Podczas najnowszego Rajskiego Rozdania z grą o uczucia i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych pożegnała się Wiktoria, jednak takiego obrotu spraw nikt się nie spodziewał. Tuż po spakowaniu swoich rzeczy o puszczeniu rajskiego hotelu stało się coś, co przeszło najśmielsze oczekiwania pewnej siebie blondynki. Wiki dostała od produkcji miłosnego hitu TVN 7 kolejną szansę i po raz kolejny powróciła do gry tym razem... z Miłoszem u boku! Zakochani mogli zdecydować, kto odejście z programu, a ich wybór był szokiem dla wszystkich! Zobaczcie, co działo się w programie. "Hotel Paradise": Wiktoria i Miłosz wracają do programu Gdy wydawać by się mogło, że dla większości uczestników "Hotelu Paradise" występ w miłosnym show to dobra zabawa, to dla Wiktorii okazał się prawdziwym koszmarem. Najpierw izolowana od reszty grupy dziewczyna uchodziła za najmniej lubianą mieszkankę rajskiego hotelu, a jej liczne próby przekonania do siebie reszty graczy zakończyły się fiaskiem. Po pamiętnej Puszce Pandory, podczas której z linczowano Wiktorię , jej telewizyjny partner Miłosz postanowił pozbyć się jej z programu , czego bardzo szybko pożałował. Kiedy Wiktoria wróciła do programu , chłopak nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. Niestety nie było dane im cieszyć się odbudowaną relacją, ponieważ w wyniku bezlitosnych zasad i przegranej konkurencji, Miłosz musiał pożegnać się z "Hotelem Paradise" , ustępując miejsce nowemu uczestnikowi - Łukaszowi. Wiktoria próbowała...
Znamy skład finałowego tygodnia 4. edycji "Hotelu Paradise"! Ostatnie "rajskie rozdanie" było bardzo emocjonujące. Tuż przed "rajską wyrocznią" do programu wróciły kolejne dwie osoby! Czy Łuki, który do tej pory był singlem mógł dzięki temu odetchnąć z ulgą? Okazuje się, że uczestnik postawił wszystko na jedną kartę, jednak czy udało mu się coś ugrać? Zobaczcie, kto odpadł i w jakich duetach uczestnicy będą walczyć o główną wygraną i obecność w wielkim finale, który TVN7 wyemituje już 6 grudnia! "Hotel Paradise": Za nami ostatnie "rajskie rozdanie" w 4. edycji! Kto odpadł? Emocje w "Hotelu Paradise" sięgają już zenitu. Przed nami już tylko finałowy tydzień. Dziś odbyło się ostatnie "rajskie rozdanie w "Hotelu Paradise". Nie brakowało również zwrotów akcji. Podczas jednego z zadań siłowych panowie mieli szansę walczyć o tajemniczą nagrodę. Zwycięzcą okazał się być Łukasz, partner Nany. Mały udział w jego wygranej przypisuje sobie Łuki, który postanowił poddać się, aby nieco pomóc koledze. Nagroda czekała na Łukasza w jednej z sypialni. Gdy się do niej udał, okazało się, że czekają tam na niego Inga i Janek , którzy dostali właśnie drugą szansę w programie! Nie to jednak było nagrodą dla Łukasza. Uczestnik otrzymał immunitet! Otrzymujesz immunitet na "rajskie rozdanie". Wykorzystaj go mądrze - brzmiał komunikat. Łukasz mógł zatrzymać go dla siebie i zabezpieczyć swoją parę z Naną, a mógł także, pomóc komuś, przekazując go w dobre ręce. Łuki, który aktualnie jest singlem i boi się o swoją obecność w show, postanowił przypomnieć uczestnikowi, że to dzięki niemu wygrał konkurencję i zapytał, czy nie mógłby to właśnie jemu oddać...
Odkąd do programu dołączyła Kara, w „ Hotelu Paradise ” zawrzało. Pomimo deklaracji głębokich uczuć, tajnych paktów i nowo zawiązanych sojuszy, żadna z mieszkanek rajskiego hotelu już nie mogła czuć się pewna swojej pozycji. Co więcej, ostatnia „puszka pandory” poważnie namieszała w głowach atrakcyjnych singli walczących o sławę, miłość i pieniądze. Gdy ciemnowłosa białoruska piękność wyznała, że zamierza grać, by dotrzeć aż do finału, każdy zadawał sobie pytanie, który z panów skusi się zerwać z obecną partnerką i stworzyć coś z więcej z przebojową 20-latką. „Rajska wyrocznia” zdecydowanie ułatwiła tę decyzję, jednak takiego obrotu spraw na „rajskim rozdaniu” nikt się nie spodziewał! „Hotel Paradise 3” – nieoczekiwana zamiana miejsc. Do show wróciła dawna uczestniczka Podczas najnowszego „rajskiego rozdania” to panie rozdają karty. Ku zaskoczeniu wszystkich, to wycofana Ewa i nowa uczestniczka – Kara – tym razem miały największą przewagę. Dziewczyny nie tylko nie są blisko związane z żadnym z uczestników, ale dzięki szansie, jaką otrzymały od Klaudii El Dursi, tuż przed parowaniem mogły zaprosić na krótsze i dłuższe randki wybranych uczestników. Kara za namową pozostałych mieszkańców, postanowiła zrezygnować z Simona i Marcina, a na randkę zaprosiła Krystiana . Z kolei Ewa, zdecydowała się poszukać bratniej duszy w Kubie. I choć aż do samej „rajskiej wyroczni” Krystian nie zamierzał rezygnować z Ewy, to po tym, jak dowiedział się, że atrakcyjna blondynka planuje zerwać ich pakt, podejście chłopaka zmieniło się do niej o sto osiemdziesiąt stopni, doprowadzając Ewę do łez. To jeszcze nie koniec nieoczekiwanych zwrotów akcji. Podczas „rajskiego rozdania” do...
Finał 4. edycji "Hotelu Paradise" wprawił widzów w osłupienie! Wielkim zaskoczeniem sezonu było nie tylko to, że byli uczestnicy programu nie opowiedzieli się po stronie Nany i Łukasza, którzy tworzyli zgrany duet od pierwszego odcinka show, ale to, że pomimo licznych zapewnień o przyjaźni, Sara postanowiła rzucić kulą i zgarnąć 90. tys. złotych. Teraz wiemy już, że Michał musiał obejść się smakiem nagrody, a Sara wybrała pieniądze i uczucie do Przemka, którego zaraz po rzucie Złotą Kulą, obdarowała płomiennym pocałunkiem. - Przyjaźń jest dla mnie bardzo ważna i myślę, że jeśli jest prawdziwa taką próbę. Miłość może i poznałam. Przemek stoi tam, nie tutaj. Gdyby Przemek stał tutaj, nie rzuciłabym - podsumowała finał Sara. Czy ich związek przetrwał próbę czasu, a Sara i Przemek nadal tworzą parę po zakończeniu show? Jak zakończyły się miłosne przygody pozostałych graczy? Sprawdźcie! "Hotel Paradise 4": Które pary przetrwały po programie? Za nami wielki finał 4. edycji "Hotelu Paradise"! Pełen emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji odcinek, do samego końca trzymał widzów Telewizyjnej Siódemki w napięciu. Po tym, jak większość byłych uczestników stanęła po stronie Sary i Michała, to ta dwój stanęła na drodze lojalności, by zmierzyć się w próbie Złotej Kuli. I gdy wydawać by się mogło, że finał sezonu zakończy się na 100 tys. złotych do podziału pomiędzy programowymi partnerami, nagle stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Przekraczając próg 90. tys. złotych, Sara postanowiła rzucić kulą , tym samym pozbawiając Michała złudzeń oraz głównej wygranej. Teraz wiemy już, że to właśnie Sara Jezuit jest zwyciężczynią 4. edycji "Hotelu Paradise". Czy poza nagrodą...
