Polska modelka wydała 50 tys. na operacje plastyczne poprawiające urodę. Jak wyszło?
Wielu fanów uważa ją za ideał piękna. Modelka jednak zdradziła, że przez lata wydała fortunę na poprawienie swojego wyglądu.
Paula Marciniak to modelka, która przez wielu fanów uznawana jest za ideał kobiecego piękna. Kobieta jednak otwarcie mówi o poprawianiu swojej urody. Teraz, w rozmowie z mediami zdradziła ile operacji plastycznych przeszła oraz ile wydała na to pieniędzy. Okazuje się, że poprawiła sobie nie tylko piersi, ale także pośladki czy nos.
Paula Marciniak wydała fortunę na operacje!
Paula Marciniak przez wiele osób uznawana jest za wzór kobiecości i seksapilu. Jednak, jak się okazuje, kobieta nie czuje się najlepiej w swoim ciele, dlatego zdecydowała się na medycynę estetyczną oraz poprawki u chirurga plastycznego. Okazuje się, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy przeszła kilka poważnych operacji. W rozmowie z "Super Expressem" wyznała, ile kosztowały ją wszystkie zabiegi, a także czy planuje kolejne.
Aktorka właśnie przebywa w Turcji, gdzie kolejny raz udała się na operację. Tym razem postanowiła poprawić swój nos, który przed zabiegiem również był piękny. Najpierw poprawiła biust, bo jak sama twierdzi, nie był równy.
Ten zabieg kosztował celebrytkę niecałe 14 tysięcy.
Zobacz także: Krem kolagenowy do dekoltu wygładza i napina skórę - biust wygląda na bardziej jędrny
Zobacz także
Modelka w rozmowie z "Super Expressem" wyliczyła wszystkie swoje operacje plastyczne oraz zdradziła, ile kosztowała każda z nich. Paula Marciniak nie zdecydowała się jednak na zabiegi w Polsce, każdy z nich wykonała w Turcji. Najpierw były piersi, później pośladki, ale to nie koniec...
Wyleczyłam kolejny kompleks, czyli płaska pupę. Zrobiłam liposukcję i Bbl i teraz mogę cieszyć się większą pupą. Za pupę zapłaciłam 3.000 euro, czyli około 14 tys. zł. - zdradziła.
Później był jeszcze przeszczep oraz zagęszczenie włosów, a teraz zdecydowała się na operację nosa.
Jak już zaczęłam się zmieniać, to zmniejszyłam linię czoła, czyli zrobiłam przeszczep włosów za 2.000 euro czyli niecałe 9 tys. zł. - powiedziała.
Aktorka przebywa właśnie w Istambule, gdzie w pięknym hotelu z widokiem na miasto przechodzi rekonwalescencję po operacji nosa, za którą zapłaciła 11 tysięcy. Inwestycja w siebie, jak na razie kosztowała ją około 50 tysięcy złotych. Warto było, co sądzicie?
