Obowiązek zasłaniania nosa i ust nas nie opuszcza. Wielu specjalistów twierdzi, że to jeden z kluczowych elementów w walce z pandemią i tylko solidarne zasłanianie nosa i ust przez wszystkich może pomóc nam stanąć na nogi i zażegnać kryzys. Właśnie z tego powodu maseczki są obowiązkowe w przestrzeni publicznej, a od 28 listopada były wymagane również w miejscu pracy.

Reklama

Zobacz także: Spotkania podczas Wigilii narażą nas na zarażenie koronawirusem? Ekspert ostrzega i zdradza, jak tego uniknąć!

Zmiany w obowiązku noszenia maseczek. Sprawdź, czy dotyczą również ciebie

Teraz jednak rząd zmienił decyzję. Uznał, że decyzję o zasłanianiu nosa i ust w miejscu pracy będzie podejmował pracodawca.

Zakłada się zmianę przepisu, który nakazywał zakrywanie ust i nosa w zakładach pracy jeżeli w pomieszczeniu przebywa więcej niż 1 osoba. Powyższe rozwiązanie było zbyt daleko idące, w związku z czym zmodyfikowano je tak, by pracodawca decydował w tym zakresie - przekazano w uzasadnieniu nowego rozporządzenia.

Zobacz także: Premier ogłosił plan szczepień na koronawirusa. Będą dobrowolne?

Reklama

Jak podaje Radio Zet, wiele innych zawodów również może odetchnąć z ulgą. Z obowiązku noszenia maseczek w pracy zostali również zwolnieni osoby wykonujące czynności zawodowe, służbowe lub zarobkowe w budynkach administracji publicznej, kultu religijnego, oświaty i szkolnictwa wyższego, opieki zdrowotnej, społecznej czy socjalnej, kultury, wymiaru sprawiedliwości, obsługi bankowej, gastronomii, handlu, usług, a nawet turystyki, sportu, obsługi pasażerów - chybachyba że zarządzający budynkiem zadecyduje inaczej. Wyjątek dotyczy również osób, które bezpośrednio obsługują klientów i interesantów.

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama