Reklama

W środę 4. listopada odbyła się konferencja, podczas której premier Mateusz Morawiecki poinformował o wprowadzeniu nowych restrykcji w Polsce w związku z koronawirusem. Zaznaczył, że sytuacja jest ciężka, a listopad to najtrudniejszy miesiąc od początku pandemii w kraju. Dodał, że jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, kolejnym krokiem jest narodowa kwarantanna. Teraz dodał, kiedy może zostać wprowadzona. Wszystko wskazuje na to, że szybciej, niż możemy się tego spodziewać.

Reklama

Od kiedy narodowa kwarantanna?

Podczas wizyty na Stadionie Narodowym, gdzie w czwartek przyjęto pierwszych pacjentów z koronawirusem, premier podkreślił, że dalsze decyzje rządu w sprawie lockdownu zależne są od dyscypliny obywateli.

Jeśli będzie konieczne, wdrożymy narodową kwarantannę za siedem do czternastu dni, ale być może uda się tego uniknąć - powiedział Mateusz Morawiecki.

Wcześniej premier wspominał o statystykach i progu zarażeń koronawirusem, który musiałby zostać osiągnięty, żeby mówić o kolejnym lockdownie i narodowej kwarantannie. Dziś wiemy, że został on przekroczony.

Zakładając, że w Polsce jest 38 milionów obywateli, narodowa kwarantanna zostanie wprowadzona, gdy średnia dzienna liczba nowych przypadków przekroczy 26 600 – 28 500 - wspomniał Morawiecki.

Zobacz także: Czy będzie zakaz spotkań w Boże Narodzenie? Premier nie pozostawia złudzeń

Jakub Kaminski/East News

Morawiecki zaznaczył, że dalszy rozwój pandemii zależy od zastosowania się Polaków do podstawowych zasad higieny i bezpieczeństwa. Są nimi zakrywanie nosa i ust, ale też dystans społeczny i dezynfekowanie rąk. Według niego są to nie tylko "ważne zalecenia, to wręcz nakazy".

Wspólna walka nas coraz bardziej zbliża, hartuje. Rozumiemy, że to nasz wspólny cel: aby zwalczyć epidemię - podkreślił premier.

Myślicie, że w najbliższych dniach czeka nas kolejny lockdown?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama