Pracownicy królowej Elżbiety dostaną świąteczny prezent z... supermarketu
Zamiast świątecznej premii, królowa Elżbieta wręczy swoim pracownikom specjalny prezent. Będziecie zaskoczeni!
- Redakcja Wizaz.pl
Praca dla brytyjskiej królowej to nie byle co - sama możliwość przebywania w otoczeniu rodziny królewskiej przez wiele osób jest postrzegana jako zaszczyt. Jednak jeśli myślicie, że pracownicy pałacu z okazji Świąt mogą liczyć na atrakcyjne premie. Nie zgadniecie, co Jej Królewska Mość podaruje swoim współpracownikom!
Co królowa Elżbieta wręczy swoim pracownikom na Święta?
Na dworze królowej Elżbiety pracuje obecnie blisko 1200 pracowników - każda z tych osób zostanie uhonorowana świątecznym prezentem od swojej pracodawczyni. Nie chodzi jednak o premię ani voucher na zakupy (jak to przeważnie ma miejsce w "zwykłych" firmach) - w pałacu od lat tradycyjnym upominkiem pozostaje świąteczny pudding (wręczał go już dziadek królowej Elżbiety, Jerzy V), którego nie może zabraknąć na żadnym brytyjskim stole. W poprzednich latach były to puddingi z luksusowego domu towarowego Fortnum & Mason lub Harrods. Jednak w tym razem królowa postanowiła kupić prezenty w... supermarkecie.
Brytyjskie media donoszą, że rodzina królewska zdecydowała się skorzystać z oferty sieci marketów Tesco, gdzie zamówiła świąteczne puddingi w cenie 8 funtów za sztukę (ok. 38 zł). Czyżby nawet królowa musiała zacząć oszczędzać?
Zobacz także: Królowa Elżbieta popsuła świąteczne plany Williamowi i Kate? Boże Narodzenie spędzą dość... zwyczajnie
Puddingi, wraz z kartką ze świątecznymi życzeniami, królowa Elżbieta zazwyczaj wręcza osobiście. Pracownicy, którzy pracują w pałacu dłużej niż rok, do tej pory mogli również liczyć na dodatkowy prezent - aby uniknąć rozczarowań, w pałacu odpowiednio wcześniej jest przeprowadzana ankieta, w której można wskazać swoje preferencje. Osoby, które są "na służbie" krócej niż dwanaście miesięcy, muszą zadowolić się puddingiem.
Obdarowywanie pracowników prezentami bożonarodzeniowymi jest jedną z królewskich tradycji. Co ciekawe, Jej Królewska Mość za podarunki płaci ze swoich prywatnych oszczędności, tzw. Privy Purse. W ubiegłym roku tradycja ta była mocno ograniczona z powodu restrykcji pandemicznych. W przeciwieństwie do ubiegłych lat, z powodu rządowych restrykcji, królowa musiała zrezygnować z osobistego wręczania podarków wybranej grupie najbliższego personelu.
Również tegoroczne Boże Narodzenie będzie zgoła inne niż poprzednie, nie tylko ze względu na niedawną śmierć księcia Filipa, ale też z powodu kolejnych ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa. Jak donoszą brytyjskie media, Elżbieta II już odwołuje kolejne spotkania z najbliższymi, rezygnując z wieloletniej tradycji. Wszystko wskazuje również na to, że także Wigilię monarchini spędzi samotnie.
Zobacz także: Kontrowersyjna decyzja królowej Elżbiety tuż przed samymi świętami. Brytyjczycy są wściekli