Choć królowa Elżbieta II drugi rok z rzędu musiała w okresie bożonarodzeniowym zrezygnować z wielu ważnych tradycji rodzinnych, to nie mogła nie przemówić do obywateli. Jej Wysokość wygłosiła specjalne orędzie, w którym nie brakowało osobistych odniesień. Według niektórych ekspertów brytyjska monarchini jeszcze nigdy wcześniej się tak nie otworzyła. Niewątpliwie wpływ miała na to pandemia koronawiursa, ale nie tylko.
Zwracając się do poddanych, królowa Elżbieta II wspomniała księcia Filipa. Warto przypomnieć, że to pierwsze Boże Narodzenie, które Jej Wysokość spędziła bez ukochanego. Co tak bardzo poruszyło Brytyjczyków?
Tegoroczne bożonarodzeniowe orędzie królowej Elżbiety II wywołało ogromne emocje w brytyjskich mediach. Od przejęcia władzy monarchini każdego grudnia zwraca się do poddanych ze świątecznymi życzeniami. Wystąpienie, które pojawiło się w tym roku, było szczególne. Jej Wysokość poruszyła w nim pamięć o swoim mężu, który zmarł na początku kwietnia br. Przypomniała, że okres świąt, dla niektórych osób może być trudny.
Zobacz także: Zapisywanie wagi, strzelanie do bażantów i absurdalne prezenty. Świąteczne tradycje brytyjskiej rodziny królewskiej
Widzowie, którzy tłumnie zebrali się przed telewizorami, zauważyli, że w trakcie przemówienia na biurku królowej Elżbiety II znajdowała się tylko jedna fotografia. Było to zdjęcie, na którym uwieczniono Jej Królewską Mość wraz z księciem Filipem w 2007 roku z okazji rocznicy ich ślubu. Tuż przed tym, jak obywatele mogli usłyszeć słowa monarchini, wyświetlono krótki materiał wideo z fotografiami małżonków.
-Choć dla wielu jest to czas ogromnego szczęścia i radości, to Boże Narodzenie może być trudne dla tych, którzy stracili bliskich. W tym roku szczególnie rozumiem, dlaczego. Ale w miesiącach po śmierci mojego ukochanego Filipa czerpałam wielką radość z ciepła i uznania z licznych hołdów dla ego życia i działań płynących z całego kraju, Wspólnoty Narodów i świata - zwróciła się do widzów monarchini.
Ten psotny błysk w jego oku był tak samo jasny pod koniec życia, jak i wtedy gdy pierwszy raz go zobaczyłam. Ale oczywiście, życie składa się z ostatnich rozstań i pierwszych spotkań. I choć ja i moja rodzina tęsknimy za nim, wiem, że chciałby, byśmy cieszyli się świętami Bożego Narodzenia. Gdy, podobnie jak miliony ludzi na całym świecie, przygotowywaliśmy się do Bożego Narodzenia, odczuwaliśmy jego obecność - wspomniała księcia Filipa.
Później Jej Wysokość przyznała, że to, w jaki sposób wszyscy pielęgnują pamięć o jej zmarłym mężu oraz jak składają mu hołd, napawa ją dumą. Monarchini wyraziła także zadowolenie z tego, że jej syn i wnuk idą w ślady księcia Filipa. Przypomniała również, że już niedługo rozpocznie jubileuszowy rok. Królowa Elżbieta II może pochwalić się najdłuższym okresem panowania w całej historii Wielkiej Brytanii. Podczas przemówienia opowiedziała o najbliższych planach.
Za zaledwie sześć tygodni rozpocznie się mój osobisty rok jubileuszowy, który, mam nadzieję, będzie okazją do cieszenia się poczuciem wspólnoty dla ludzi na całym świecie, szansą na podziękowanie za ogromne zmiany, jakie zaszły w ciągu ostatnich 70 lat, zarówno te społeczne, jak i naukowe czy kulturalne, a także do spojrzenia w przyszłość z ufnością - dodała.
W trakcie bożonarodzeniowego wystąpienia królowa Elżbieta II wolała uniknąć kontrowersyjnych tematów. Dlatego najprawdopodobniej nie odniosła się do relacji z księciem Harrym oraz Meghan Markle. Warto przypomnieć, że para udzieliła głośnego wywiadu Oprze Winfrey, który był komentowany w międzynarodowej prasie. Wówczas ujawniono wiele przykrych informacji o tym, co dzieje się w Pałacu Buckingham. Pojawił się również wątek o rasizmie.
Jej Wysokość nie skomentowała także sytuacji, w jakiej znalazł się jej syn. Książę Andrzej został oskarżony o napaść na tle seksualnym przez pewną kobietę i musiał wziąć udział w procesie cywilnym. Po skandalu związanym także z jego znajomością z Jeffreyem Epsteinem, syn Jej Wysokości postanowił zrezygnować z pełnienia dworskich obowiązków. Zarówno zdjęcie Harry'ego, jak i księcia Andrzeja nie pojawiły się w krótkim wideo, które ukazało się z okazji Bożego Narodzenia.
Mimo archaicznych tradycji brytyjska rodzina królewska nadal wywołuje duże zainteresowanie i to nie tylko we własnym kraju. Z raportów dziennikarzy wynika, że bożonarodzeniowe orędzie królowej Elżbiety II to jedna z najchętniej oglądanych emisji w okresie świąt.
Zobacz także: Pracownicy królowej Elżbiety dostaną świąteczny prezent z... supermarketu
Brytyjska rodzina królewska od lat jest w centrum uwagi rodzimych i zagranicznych mediów, które z napięciem śledzą nie tylko panujące na dworze restrykcyjne zakazy i nakazy, stylowe kreacje bliskich Jej Królewskiej Mości, sympatie i animozje pomiędzy royalsami, a także ich wieloletnie tradycje. Do takich możemy zaliczyć m.in. bożonarodzeniowe orędzie, jakie co roku głowa państwa wygłasza w stronę swoich poddanych. Kontynuując ten zwyczaj, również podczas tegorocznych świąt Bożego Narodzenia królowa Elżbieta II pogrążona w zadumie postanowiła złożyć najserdeczniejsze życzenie Brytyjczykom i sympatykom monarchii. Uwagę zwrócił nie tylko wyjątkowo osobisty charakter wypowiedzi jej Wysokości, ale też biżuteria, jaką zdecydowała się z tej okazji założyć. Okazuje się, że niesie za sobą bardzo ważne przesłanie! Bożonarodzeniowe orędzie Elżbiety II Życie na świeczniku brytyjskiej rodziny królewskiej to nie tylko liczne przywileje, jak m.in. zagraniczne podróże, warte tysiące funtów kreacje, możliwość korzystania z zasobów królewskiego skarbca, czy luksusowe posiadłości, ale również masa powinności. Na Elżbietę II i jej najbliższych nałożonych jest wiele zakazów i nakazów, związanych z kultywowaniem królewskich tradycji. Okazuje się, że nie tylko na co dzień członkowie rodu Windsorów są zobowiązani do wystrzegania się m.in. drastycznych zmian fryzur , czy określonego dress codu, w którym kobiety zawsze muszą pozostawać w okryciu wierzchnim , zobowiązane są do noszenia nakryć głowy podczas podniosłych wydarzeń, czy zmuszone są z rezygnacji z torebek na ramię na rzecz małych kopertówek, które wbrew pozorom nie służą do przetrzymywania przedmiotów, czy jako element dekoracyjny, lecz stanowią dyskretny gadżet do komunikowania się ze służbą . Również podczas świąt Bożego Narodzenia royalsi mają masę, często...
Brytyjskie media ostatnio wiele uwagi poświęcają stanowi zdrowia królowej Elżbiety II. Pojawiły się spekulacje, że odwoływanie spotkań i coraz rzadsze wystąpienia publiczne Jej Wysokości nie wynikają jedynie z pozytywnego testu na koronawirusa. Według dziennikarzy nie tylko COVID-19 sprawił, że monarchini unika fotoreporterów oraz swoich poddanych. Eksperci zaczęli też sugerować, że królowa Elżbieta II nie weźmie udziału w zbliżającym się nabożeństwu ku pamięci księcia Filipa. Jej Wysokość przyszła na uroczystość w zamku Windsor i odcięła się od plotek. Choć uśmiech rzadko znikał z jej twarzy, zdjęcia dowodzą, że z jej formą nie jest najlepiej. Monarchini potrzebowała pomocy. Królowa Elżbieta II już się nie ukrywa z tym, że porusza się o lasce Niedawno do mediów dotarły wiadomości, według których królowa Elżbieta II unika wystąpień publicznych, ponieważ nie chce pokazywać się w złym stanie . Brytyjscy dziennikarze przekazali też, że Jej Wysokość coraz częściej porusza się na wózku inwalidzkim i jest zbyt dumna na to, by korzystać z tej formy pomocy na oczach fotoreporterów i poddanych. Dlatego pojawiły się spekulacje, że monarchini nie weźmie udziału w nabożeństwie ku pamięci księcia Filipa lub złoży zmarłemu mężowi hołd, gdy nikogo nie będzie w pobliżu. Jednak królowa Elżbieta II właśnie wystąpiła podczas małej uroczystości w zamku Windsor. Zobacz także: Księżna Kate w genialnym płaszczu zachwyciła podczas podczas Dnia Wspólnoty Narodów Jej Wysokość z uśmiechem oglądała wyroby rzemieślnicze przedsiębiorstwa Halcyon Days, które od dawna cieszy się dużą sympatią monarchini. Rękodzieła firmy zostały przygotowane na platynowy jubileusz królowej Elżbiety II , która podczas spotkania z przedstawicielami Halcyon Days miała na sobie także okulary tej firmy. Z uśmiechem oglądała zastawę oraz ozdoby, ale...
Po premierze filmu "Spencer", który opowiada o księżnej Dianie, dużo się mówi o tradycyjnym ważeniu członków brytyjskiej rodziny królewskiej przed świętami oraz w dniu wyjazdu. Warto wiedzieć, że nie jest to jedyna świąteczna tradycja royalsów, która może zaskoczyć. Chociaż czasy się zmieniają i dotyka to nawet otoczenia królowej Elżbiety II, wiele z tych konwenansów zachowało się do dzisiaj. Nie oznacza to jednak, że monarchini przez całe Boże Narodzenie nie pozwala sobie na rozluźnienie atmosfery. W święta królowa Elżbieta i członkowie jej rodziny nie tylko polują na bażanty. Do tradycji przeszło wręczanie sobie absurdalnych i niepraktycznych prezentów. Oczywiście wszystko jednak musi przebiegać zgodnie ze szczegółowo ułożonym harmonogramem. Jak royalsi spędzają okres świąteczny? Jak wygląda bożonarodzeniowe menu? I kto znalazł pod choinką sztuczną kupę? Sprawdźcie! Świąteczne tradycje brytyjskiej rodziny królewskiej: rezydencja Sandringham W XX wieku królowa Elżbieta II święta spędzała z bliskimi w zamku Windsor. Tam monarchini wystawiała pantomimy. Od lat 80. natomiast brytyjska rodzina królewska na Boże Narodzenie jeździ do rezydencji Sandringham w hrabstwie Norfolk. Przygotowania do świąt zaczynają się już jednak tydzień przed Wigilią. Wówczas mieszczący się w Londynie, słynny dom towarowy Harrods zostaje zamknięty specjalnie po to, by królowa Elżbieta mogła w nim kupić prezenty dzieciom i wnukom. Zobacz także: Księżna Kate w świątecznej kreacji za 16 tysięcy! Jeszcze nigdy nie była tak szczupła Goście przyjeżdżają do rezydencji Sandringham w godzinach porannych w Wigilę, 24 grudnia. Warto wspomnieć, że monarchini nie należy do osób rozrzutnych i posiadłość nie jest przesadnie przystrojona, jednak w środku co roku znajduje się ogromna choinka. W południe członkowie rodziny królewskiej spędzają czas na rozmowach...
Królowa Elżbieta II coraz rzadziej występuje publicznie, co wyraźnie niepokoi obywateli Wielkiej Brytanii. Jej Wysokość na początku roku zaraziła się koronawirusem i musiała odwołać wszystkie spotkania. Chociaż zgodnie z informacjami przekazanymi przez Pałac Buckingham brytyjska monarchini przechodziła COVID-19 łagodnie, to zaczęła rezygnować nawet z konferencji online. Prezenter telewizyjny zasugerował, że nie tylko choroba mogła być powodem długiej nieobecności. Podobno Jej Wysokość coraz częściej porusza się na wózku inwalidzkim. Królowa Elżbieta II korzysta z wózka inwalidzkiego i nie pokaże się na nabożeństwie ku pamięci księcia Filipa? W programie "GB News" prezenter Christopher Biggins zasugerował, że królowa Elżbieta II jest zbyt dumna, by pokazywać się na wózku inwalidzkim podczas publicznych wydarzeń. Zdaniem brytyjskiej gwiazdy, Jej Wysokość nie chce też być porównywana do księżnej Małgorzaty, której niedługo przed śmiercią zrobiono niesławne zdjęcie na takim wózku. Dopóki to możliwe, monarchini nie chce dopuścić do siebie mediów. Zobacz także: Księżna Kate w genialnym płaszczu zachwyciła podczas podczas Dnia Wspólnoty Narodów Usłyszałem, że królowa Elżbieta II nie organizuje zbyt wielu wydarzeń publicznych i odwołuje je, ponieważ porusza się na wózku inwalidzkim - stwierdził Biggins. Nie chce być widziana w takim stanie, jest na to zbyt dumna - wyjaśnił. To bardzo smutne, ale mam nadzieję, że będzie w stanie świętować swój jubileusz - dodał prezenter. Pałac Buckingham rozpoczął już podobno szczegółowe planowanie nabożeństwa ku pamięci księcia Filipa, które rozpocznie się zaledwie za kilka dni. Jak przekazał dziennik "Daily Mail", królowa Elżbieta II ma podróżować prywatnym helikopterem. Ma również skorzystać z samochodu wyposażonego w specjalne, przyciemniane...
