Im bliżej 1 września, tym więcej się pojawia pomysłów na powrót dzieci do szkół. I choć minister edukacji Dariusz Piontkowski ogłosił, że dzieci powinny normalnie wrócić do szkół, to poszczególne miasta mają swoje rekomendacje. Władze Warszawy zachęcają szkoły do pracy w modelu wahadłowym. Sugerują, by podzielić dzieci na dwie grupy - jedna grupa będzie się uczyła w szkole, druga zdalnie. Po tygodniu takiej pracy zamiany grup. Czy to może zadziałać?

Reklama

Czy dzieci wrócą do szkół 1 września?

Jak podaje Minister Edukacji Narodowej, Dariusz Piontkowski, wszystko zależne jest od rozwoju sytuacji epidemiologicznej. Na chwilę obecną scenariusz przewiduje naukę stacjonarną w placówkach od 1 września.

pozwala na to, aby w przytłaczającej większości szkół spokojnie rozpoczynać zajęcia 1 września, chyba że gdzieś zdarzy się wypadek jakiegoś zachorowania bądź będzie rzeczywiście bardzo duża liczba zachorowań - mówił w TVP Info szef MEN." /]

Eksperci przestrzegają jednak, że powrót dzieci do szkól może się skończyć gwałtownym wzrostem liczby zakażeń, a miasta przygotowują się na ewentualne zmiany w podejściu do nauki stacjonarnej.

Zobacz także: Czy można drugi raz zarazić się koronawirusem?

Zobacz także
iStock

Dzieci wrócą do szkół w wariancie mieszanym?

Na przełomie czerwca i lipca wśród dyrektorów placówek oświatowych przeprowadzono ankiety na temat nauki zdalnej. Udział wzięło w nich 360 warszawskich placówek. Na ich podstawie Warszawska Rada Edukacyjna stworzyła spis zaleceń i rekomendacji. Wśród nich znalazła się nauka naprzemienna, która zakłada częściową pracę zdalną.

Wariant mieszany zakłada, że oddziały w szkołach będą podzielone. Część uczniów będzie odbywała lekcje stacjonarnie, a część zdalnie. Po czym, po tygodniu będzie następowała zamiana. Wiceprezydent Warszawy, Renata Kaznowska zarekomendowała też, żeby to właśnie dzieci z klas 1-3 w większym stopniu uczęszczały do placówek ze względu na konieczność zapewnienia im opieki, problemy informatyczne i konieczność utrzymywania kontaktów z rówieśnikami.

Do tego zalecamy elastyczne plany lekcji - od 30 do 40 minut dla roczników starszych oraz do 30 minut dla najmłodszych. Chodzi o to, żeby czas spędzony przed ekranem komputerów był krótszy - powiedziała Kaznowska.

Zobacz także: Dzieci nie wrócą do szkoły 1. września?! Eksperci apelują, by rok szkolny zaczął się później

iStock

Wytyczne i zasady bezpieczeństwa w szkołach w związku z koronawirusem

Według zaleceń, jakie rekomenduje miasto, ale też prawdopodobnie zalecanych dla każdej placówki w Polsce, dzieci, rodzice i pracownicy placówek będą musieli liczyć się z:

  • dezynfekowaniem dłoni przed wejściem do szkół, przedszkoli i żłobków,
  • przyprowadzaniem dzieci do szkoły przez osoby zdrowe,
  • utrzymaniem dystansu przez opiekunów od innych osób na minimalnie 1,5 metra,
  • ograniczeniem komunikacji rodziców z opiekunami uczniów,
  • noszeniem maseczek na korytarzach
  • rozgraniczeniem godzin zajęć i nierównoczesnych przerw dla oddziałów,
  • posiadaniem przez uczniów własnych przyborów (zakaz wymiany i pożyczania),
  • wietrzeniem sal po zajęciach lekcyjnych,
  • mycie i dezynfekowanie sprzętu sportowego i przyborów ogólnodostępnych,
  • stworzeniem infolinii odnotowujące przypadki koronawirusa w oddziale.
Nie powinna wystąpić taka sytuacja, że dyrekcja dowie się o przypadku zachorowania ucznia lub członków jego najbliższej rodziny i będzie musiała czekać aż do poniedziałku z decyzją o tymczasowym zamknięciu placówki - mówiła wiceprezydent Warszawy.
Reklama

Na szczegółowe wytyczne od MEN musimy jeszcze poczekać.

Reklama
Reklama
Reklama