Ciało Adonisa, seksowny głos, idealne rysy twarzy… - to znaki rozpoznawcze Michele Morrone, którego kojarzymy głównie z roli zabójczo przystojnego i niebezpiecznego bossa sycylijskiej mafii Massimo, z ekranizacji pierwszej części bestsellerowej erotycznej sagi Blanki Lipińskiej „365 dni”. I choć wyjątkowo atrakcyjny aktor ma już na koncie udział w kilku innych produkcjach, to właśnie rola w pionierskim filmie Lipińskiej zapewniła mu największy rozgłos, a wszystko dzięki umieszczeniu produkcji na platformie streamingowej Netflixa, na której „365 dni” od kilku miesięcy zajmuje pierwsze miejsca najchętniej oglądanych filmów na świecie. Co więcej erotyk cieszy się tak dużym zainteresowaniem, że doczekał się nawet własnego wyzwania na TikToku.
Nie trzeba było długo czekać, by międzynarodowa sława zapewniła odtwórcom głównych ról wiele intratnych propozycji współpracy. Michele nie tylko zaczął się realizować jako piosenkarz, którego teledyski robią furorę na YouTube, ale nawet wydał swój debiutancki album „Dark”, z którego pochodzą pojawiające się w filmie „365 dni” utwory „Feel It” i „Hard For Me”. To jeszcze nie wszystko. Przystojny Włoch wziął także udział w głośnej kampanii jednego z najsłynniejszych domów mody, Dolce&Gabbana, stał się modelem marki Guess by Marciano a teraz sam postanowił zostać projektantem!
Trzeba przyznać, że ciemnookie ciacho z „365 dni” może pochwalić się naprawdę wieloma talentami i pasjami. Michele jest nie tylko modelem, aktorem, blogerem, piosenkarzem i byłym finalistą włoskiego odpowiednika „Tańca z gwiazdami”, ale też od niedawna kreatorem mody. Morrone założył bowiem markę odzieżową dla kobiet, w której za pomocą odpowiednich krojów, kolorów i tkanin, wydobędzie z każdej z nas boginię seksu.
Michele Morrone doskonale wyczuwa najnowsze trendy, nic więc dziwnego, że przedsiębiorczy artysta postanowił wykorzystać swoją pasję i solidnie na tym zarobić. Gwiazdor „365 dni” założył właśnie markę odzieżową Aurumroma, specjalizującą się w plażowych kreacjach dla kobiet.
Aurumroma powstała z intuicji Michele Morrone, zainspirowana ideałem uroczystego piękna, jako symbol starożytnych chwał i mitologii. Zaprojektował swoją pierwszą kolekcję, aby przedstawić swój osobisty model kobiecej esencji, wzmacniając go w każdym aspekcie - czytamy na stronie marki.
W ofercie znajdziemy m.in. klasyczne bikini, nowoczesne jednoczęściowe stroje kąpielowe czy seksowne kimona. Ceny wahają się między 119,99 a 248,99 euro.
Mimo że projekty Michele Morrone przypadły do gustu większości jego fanów, kontrowersje wzbudzają wyjątkowo wysokie ceny produktów.
Projekty są przepiękne i jestem pewna, że są też dobre jakościowo, ale są zbyt drogie.
Uwielbiam te stroje, są absolutnie zachwycające, ale zdecydowanie za drogie dla mnie.
Czemu tak drogo – czytamy w komentarzach na instagramowym koncie marki.
Cena to nie jedyny zarzut pod adresem marki włoskiego przystojniaka. Wielu fanów miało też zastrzeżenia co do samych modelek prezentujących projekty Michele. Według internautów panie prezentują jedynie jeden typ figury sugerując, że Aurumroma jest jedynie dla szczupłych pań.
Modelki są za chude, widać im kości. Wygląda na to, że Michele nie lubi kobiet z krągłościami?
To przykre, że powstała kolekcja wyłącznie dla bardzo szczupłych kobiet – czytamy w komentarzach.
A co wy sądzicie o projektach marki Michele Morrone? Zgadzacie się z refleksjami internautów?
Ciało Adonisa, seksowny głos, idealne rysy twarzy... - to znaki rozpoznawcze Michele Morrone, którego polscy widzowie kojarzą z rolą Massimo, zabójczo przystojnego i wpływowego bossa sycylijskiej mafii z ekranizacji pierwszej części erotycznej sagi Blanki Lipińskiej - „365 dni” . Jednak mało kto wie, że ten wyjątkowo atrakcyjny aktor, blogger i model, w 2016 roku podbił serca Włochów występując we włoskim odpowiedniku naszego „Tańca z gwiazdami” . Michele Morrone wystąpił w „Tańcu z gwiazdami” Michele Morrone swoją przygodę z show-biznesem rozpoczął jako model. Z czasem pojawiły się również propozycje filmowe i to właśnie dzięki takim produkcjom, jak „Come un delfino”, „Sirene” czy „Ballado con le stelle” został zauważony przez twórców włoskiego odpowiednika „Tańca z gwiazdami”. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Michele Morrone (@iammichelemorroneofficial) Sie 17, 2019 o 5:35 PDT W tanecznym show, Morrone wystąpił u boku zjawiskowej Ekateriny Vaganovej i dzięki wyczerpującym treningom i niezwykłemu poczuciu rytmu zajął drugie miejsce w programie . Teraz do sieci wyciekło nagranie z jednego z odcinków tanecznego show, na którym Michele i Ekaterina tańczą gorące pasodoble. To wideo naprawdę robi wrażenie! Musimy przyznać, że Michele na parkiecie wygląda jeszcze seksowniej niż w „365 dniach”! Zdjęcie: Instagram
Michele Morrone to niespełna 30 letni aktor włoskiego pochodzenia, który swoją popularność w Polsce zawdzięcza jednej z głównych ról w produkcji "365 dni". Film, który jest ekranizacją książki Blanki Lipińskiej zdobył serca kobiet, podobnie jak sam aktor. Młodemu artyście trudno odmówić jest urody. Przed premierą polskiego hitu, Morrone pracował nad innym filmem. "Bar Giouseppe", który miał swoją premierę pod koniec 2019 roku to produkcja, w której Michele odgrywał rolę mężczyzny uzależnionego od narkotyków. Teraz gwiazda wróciła do wspomnień. Zobacz także: Jak wyglądał kiedyś Michele Morrone, czyli Massimo z "365 dni"? Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Michele Morrone (@iammichelemorroneofficial) Paź 23, 2019 o 6:24 PDT Michele Morrone schudł do roli w filmie Na swoim profilu na Instagramie Michele Morrone zamieścił zdjęcia i materiały wideo z nagrań do filmu "Bar Giuseppe" z okazji jego pojawienia się na włoskiej platformie VOD, Rai Play. Produkcja z 2019 roku opowiada historię o włoskim wdowcu i afrykańskiej imigrantce, którzy zakochują się w sobie pomimo różnicy wieku. Morrone odgrywa tam rolę osoby uzależnionej od narkotyków. To właśnie do niej schudł 9 kg. Zobacz także: Michele Morrone zdradził znaczenie tatuaży - jeden ma w ukrytym miejscu To do tej roli Michele Morrone zdecydował się również zapuścić włosy. Na szczęście pożółkłe zęby, zły stan skóry i przekrwione, niezdrowo wyglądające oczy to element charakteryzacji. Źródło zdjęcia głównego: Instagram
Michele Morrone gra przystojnego Massimo Torricelli w "365 dni", filmowej adaptacji głośnej książki Blanki Lipińskiej o tym samym tytule. Powieść określana jest jako "Pięćdziesiąt twarzy Greya i Ojciec chrzestny w jednym". Jest to dobre określenie, bo książka przepełniona jest erotyzmem i opisami ostrego seksu, a akcja rozgrywa się na Sycylii głównie w rezydencji jednego z mafiozów. Obok Morrone główną rolę w filmie zagra Anna Maria Sieklucka (wcieliła się w Laurę Biel). Premiera filmu odbyła się 7 lutego. Okazuje się, że jeszcze kilka lat temu, przystojny główny bohater wyglądał zupełnie inaczej. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Michele Morrone (@iammichelemorroneofficial) Sie 17, 2019 o 5:35 PDT Michele Morrone miał długie włosy Michele Morrone podbija serca kobiet urodą i talentem. Zawodowo zajmuje się aktorstwem, ale poza tym jest utalentowany muzycznie. Morrone nagrał nawet piosenkę do filmu "365 dni" o tytule "Feel It" . Aktor robi karierę przede wszystkim we Włoszech, choć zdążył już zdobyć wielu fanów w Polsce. Obecnie Michele wygląda jak typowy przystojniak z Południa - ma umięśnione ciało, ciemne włosy oraz zarost. Okazuje się, że Morrone nie zawsze tak wyglądał... - kiedyś miał długie włosy! Wyświetl ten post na Instagramie. ...
Blanka Lipińska aktualnie pracuje nad ekranizacjami kolejnych części swoich powieści, w których będziemy mogli zobaczyć dalsze losy boskiego Massimo (Michele Morrone) i pięknej Laury (Anna Maria-Sieklucka). Jednak czy po tym, co ostatnio napisała Blanka Lipińska, pomiędzy nią, a Michele Morrone, współpraca dalej będzie układać się koncertowo? Wygląda na to, że jej wpis krytykujący Włochy, z całą stanowczością nie spodobał się ani aktorowi, ani włoskim fanom "365 dni". Co tak bardzo nie spodobało się Blance Lipińskiej we Włoszech? Jak na jej słowa zareagował Michele Morrone? Zobaczcie sami! Zobacz także: Film „365” robi furorę za granicą: „Tak powinien być zrobiony Grey”. Widzowie mają tylko jeden zarzut Blanka Lipińska krytykuje Włochy! Michele Morrone odcina się od jej słów Blanka Lipińska ma teraz mnóstwo pracy na głowie. Pisarka skupia się przede wszystkim na rozwoju swojej kariery, a jej dni, są aktualnie wypełnione po brzegi pracą na planie filmowym. Zdjęcia do kolejnych części "365 dni" są nagrywane oczywiście nie tylko w Polsce, ale także za granicą. Ostatnio ekipa nagrywała sceny we Włoszech i wygląda na to, że wizyta w tym kraju, mocno nie spodobała się Blance Lipińskiej. Choć gwiazda od kilku dni przebywa w Polsce, to jednak w mediach społecznościowych głośno zrobiło się na temat jej słów, które zamieściła na swoim InstaStories, będąc jeszcze w Italii. Na jednym z profili fanów "365 dni", pojawił się screen, na którym widzimy cały krytyczny wpis Blanki Lipińskiej. - Dzień dobry kochani, to będzie piękny dzień. Zbliżamy się powrotu do kraju i jestem za to cholernie wdzięczna, bo nienawidzę Włoch. Nienawidzę Włoch za wszystko, niestety. Czekanie jest cztery razy dłuższe...
