W 2020 rok film "365 dni" bił rekordy popularności nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Widzowie pokochali szczególnie odtwórce roli Massimo, Michele'a Morrone, który dzięki produkcji zebrał na swoim Instagramie imponującą liczbę obserwatorów - 11 milionów. Aktor chętnie udziela się w social mediach, gdzie informuje o swoich nowych kontraktach i planach na przyszłość. Tym razem podczas jednego z live'ów zdradził, kiedy powstanie wyczekiwana przez fanów druga część "365 dni".
Zobacz także: Anna Maria Sieklucka zapowiada kolejną część „365 dni”: „będę pewniejsza, bo wiem, z czym to się je”
Michele Morrone zwykle na pytania o kontynuację filmu odpowiadał, że oczywiście trwają rozmowy na ten temat, jednak nigdy nie podawał większych szczegółów. Z pewnością twórcom hitu plany na szybkie nakręcenie drugiej części pokrzyżowała pandemia koronawirusa.
Okazuje się jednak, że prace zostały wznowione i idą pełną parą! Odtwórca głównej roli wygadał się, kiedy wchodzi na plan. Zrobił to zupełnie przez przypadek podczas relacji live.
Michele Morrone powiedział, że zdjęcia do kontynuacji 365 dni ruszają już w maju! Nie wiadomo jednak na kiedy planowana jest premiera, ale z pewnością nie stanie się to wcześniej, niż z początkiem 2022 roku. Może doczekamy się jej na Walentynki w przyszłym roku?
Też nie możecie się już doczekać kontynuacji losów Laury i Massimo?
„Dziewczyny z Dubaju”, o seksaferze z polskimi modelkami i celebrytkami zarabiającymi na miłosnych uniesieniach w ramionach arabskich szejków, to niewątpliwie jedna z najbardziej wyczekiwanych premier kinowych w Polsce. Choć produkcja zaplanowana jest na początek 2021 roku, to Doda, idąc w ślady swojej przyjaciółki Blanki Lipińskiej , umiejętnie podgrzewa atmosferę wokół swojego pionierskiego filmu. Nie oczekujmy jednak, że podobnie jak ukochana Barona , będzie nam powoli dawkować szczegóły dotyczące obsady „Dziewczyn z Dubaju”. Nic bardziej mylnego! Już teraz wiemy, że w postać głównego bohatera wcieli się nieziemsko przystojny aktor o włoskich korzeniach. Przystojniejszy niż Michele Morrone? Kto zagra główną męską rolę w „Dziewczynach z Dubaju”? Sukces ekranizacji pierwszej części erotycznej sagi Blanki Lipińskiej „365 dni” nie tylko wzbogacił pisarkę, ale za sprawą umieszczenia produkcji na platformie Netflixa zapewnił jej międzynarodową sławę. Również odtwórcy głównych ról, Michele Morrone i Anna Maria Sieklucka stali się rozpoznawalni na całym świecie do tego stopnia, że na TikToku powstało specjalne wyzwanie inspirowane filmem „365 dni” . Czyżby Doda pozazdrościła przyjaciółce sukcesu i dlatego postanowiła pójść w jej ślady tworząc równie kontrowersyjny film? Nie od dziś wiadomo, że Doda nie boi się ryzyka i tematów tabu. Nic więc dziwnego, że ukochana żona cenionego producenta filmowego, Emila Stępnia , postanowiła spróbować swoich sił na zupełnie nowym polu zawodowym. By nie było jej zbyt łatwo, pokusiła się o ekranizację jednej z najmroczniejszych seksafer polskiego show biznesu, w którą zamieszanych było wiele celebrytek z pierwszych stron gazet. By dodatkowo uatrakcyjnić swoje dzieło, artystka i reżyserująca film Marysia Sadowska , zaangażowały do współpracy niezwykle przystojnego włoskiego...
Kiedy premiera drugiej części hitu "365 dni"? To pytanie zadają sobie wszyscy fani produkcji i książki Blanki Lipińskiej. Większość z nich z niecierpliwością wyczekuje kolejnych informacji i tego, kiedy aktorzy wrócą na plan. Koronawirus nieco pokrzyżował plany, ale już niebawem wrócą, żeby znowu wcielić się w ulubione postaci z polskiej wersji "Greya". Zobacz także: Reklama Kauflanda podbija Internet. Sprawdźcie, jak sparodiowali hit Blanki Lipińskiej „365 dni” 356 dni część 2 - kiedy premiera? Niestety fani, będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Sytuacja pandemiczna na świecie na pewno nie wpływa pozytywnie na pracę na planie. Podczas jednej z gali KSW 54, która odbyła się w Warszawie, autorka powieści Blanka Lipińska zapowiedziała, że zdjęcia do drugiej części "365 dni" planowane są na przyszły rok, a ich efekty będziemy mogli zobaczyć dopiero w 2021 roku. Ta wiadomość zasmuciła wiernych widzów. Jedna k Michele Morrone zdradził, że zdjęcia mogą rozpocząć się wcześniej. Aktor na swoich profilach w mediach społecznościowych zdradził, że termin wejścia na plan zbliża się wielkimi krokami. Na pytanie obserwatorki o datę odpowiedział dość tajemniczo. Niedługo zaczynam kręcić drugą część. Jesteście gotowi?! – zdradził Morrone. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Michele Morrone (@iammichelemorroneofficial) Zobacz także: Anna Maria Sieklucka przeszła spektakularną metamorfozę. Teraz...
Michele Morrone opublikował na swoim Instagramie poruszający, ale i smutny wpis, do którego dodał kilka zdjęć. Filmowy Massimo z "365 dni" szczerze przyznał, że... jest sam. Nieco więcej zdradził na swoim InstaStories. Czy to oznacza, że jego romans z Anną-Marią Sieklucką to już przeszłość? Michele Morrone z "365 dni": Jestem sam" Kilka tygodni temu swoją premierę na Netflix miała druga część filmu "365 dni" - "365 dni. Ten dzień". O aktorach, odgrywających główną rolę, znów zrobiło się bardzo głośno. Mowa o Michele Morrone i Annie-Marii Siekluckiej, którzy na premierze obrazu nie szczędzili sobie czułości - były nawet namiętne pocałunki. Nic dziwnego, że w sieci pojawiła się masa spekulacji, czy rzeczywiście para z filmu jest też parą w życiu prywatnym. Oboje stanowczo milczeli w tej sprawie, choć niektóre zdjęcia, także z ich wakacji, zdradzały wszystko... Czy coś się zmieniło? Na Instagramie Michele pojawiło się kilka nowych zdjęć, które opatrzył krótkim opisem: "Jestem sam". Co ma na myśli Morrone? Obszerniejszy wpis dodał na InstaStories. Filmowy Massimo z "365 dni" opowiedział o tym, jaki jest na co dzień" Hej ty, nie wstydź się pokazać swojej słabości! [...] Jeśli jesteś smutny, powiedz to. Świat social mediów pokazuje nam, że każdy dzień jest piękny, szczęśliwy i że jesteśmy pozytywny - 99% z tego to ściema! [...] Nie jestem zawsze dobry, zarabiam pieniądze, ale nie jestem Billem Gatesem. Jestem bardziej negatywny, niż ludzie myślą. Ale nie chcę należeć do tej masy osób, które udają, że są szczęśliwe. Chcę być prawdziwy - pisze przystojniak. Czy w ten sposób chciał zdementować, że nic go nie łączy z Anną-Marią Sieklucką? Co Wy na to?...
Michele Morrone to niespełna 30 letni aktor włoskiego pochodzenia, który swoją popularność w Polsce zawdzięcza jednej z głównych ról w produkcji "365 dni". Film, który jest ekranizacją książki Blanki Lipińskiej zdobył serca kobiet, podobnie jak sam aktor. Młodemu artyście trudno odmówić jest urody. Przed premierą polskiego hitu, Morrone pracował nad innym filmem. "Bar Giouseppe", który miał swoją premierę pod koniec 2019 roku to produkcja, w której Michele odgrywał rolę mężczyzny uzależnionego od narkotyków. Teraz gwiazda wróciła do wspomnień. Zobacz także: Jak wyglądał kiedyś Michele Morrone, czyli Massimo z "365 dni"? Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Michele Morrone (@iammichelemorroneofficial) Paź 23, 2019 o 6:24 PDT Michele Morrone schudł do roli w filmie Na swoim profilu na Instagramie Michele Morrone zamieścił zdjęcia i materiały wideo z nagrań do filmu "Bar Giuseppe" z okazji jego pojawienia się na włoskiej platformie VOD, Rai Play. Produkcja z 2019 roku opowiada historię o włoskim wdowcu i afrykańskiej imigrantce, którzy zakochują się w sobie pomimo różnicy wieku. Morrone odgrywa tam rolę osoby uzależnionej od narkotyków. To właśnie do niej schudł 9 kg. Zobacz także: Michele Morrone zdradził znaczenie tatuaży - jeden ma w ukrytym miejscu To do tej roli Michele Morrone zdecydował się również zapuścić włosy. Na szczęście pożółkłe zęby, zły stan skóry i przekrwione, niezdrowo wyglądające oczy to element charakteryzacji. Źródło zdjęcia głównego: Instagram
