Magdalena Stępień na dobre powróciła na Instagram, gdzie regularnie zamieszcza posty i pokazuje swoje zdjęcia. Bardzo często w jej wpisach obecny jest synek - modelka wspomina go z ogromnym bólem, ale też wdzięcznością, że był obecny w jej życiu. Przez cały czas gwiazda "Top Model" zwraca uwagę, że na nowo uczy się radości z życia, ale codzienność na każdym wręcz kroku przypomina jej o stracie dziecka. Teraz Magdalena Stępień pochwaliła się pierwszym wyjazdem od śmierci Oliwiera. Przy zdjęciu z podróży mówi o najtrudniejszym roku swojego życia.
To już dokładnie rok, od kiedy Magdalena Stepień dowiedziała się o chorobie synka i pół roku od jego śmierci. Modelka od tamtej pory próbuje poukładać swoje życie i już jakiś czas temu wróciła do sieci. Poza zdjęciami związanymi z zawodową aktywnością, nie brak także tych ze wspomnieniem dziecka. Gwiazda "Top Model" coraz częściej publikuje także kadry ze spotkań towarzyskich. Wielu fanów pod jej wpisami zauważało, że choć celebrytka się uśmiecha, to jednak w oczach wciąż widać ból.
Mimo wszystko Magdalena Stępień próbuje odzyskać wewnętrzną równowagę. Okazuje się, że bardzo pomagają jej w tym najbliżsi. W swoim najnowszym wpisie na Instagramie wreszcie jest prawdziwie uśmiechnięta, choć mówi o pierwszym odpoczynku bez synka.
Zobacz także: Magdalena Stępień o planach na nowy rok: „Będę starać się jakoś poukładać to moje potłuczone życie”
Jak sama przyznała, ostatni rok był najtrudniejszy w jej życiu.
- Ostatni rok był najtrudniejszym w moim życiu. Z początkiem tego roku odwiedziłam moją rodzinę, był to pierwszy lot bez mojego synka, pierwszy odpoczynek bez niego. Uśmiecham się, próbuje żyć, ale w sercu jedna wielka pustka. Pomimo tego co mnie spotkało, jestem wdzięczna za osoby które mam teraz obok, które dbają i wspierają mnie, aby nie dopadła mnie żadna depresja czy załamanie.
Modelka w kilku słowach podziękowała rodzinie i przyjaciołom za troskę. Przyznała jednak, że choć próbuje żyć i uśmiechać się, to wciąż czuje wielką pustkę.
- Dziękuje Wam, za ogrom wiadomości które od Was otrzymuje. Uśmiech na mojej twarzy to zasługa mojej rodziny i przyjaciół z którymi obecnie przebywam i którzy dbają o mnie abym jakoś zaczęła dalej żyć - napisała Magdalena Stępień.
Zobacz także: Magdalena Stępień zalana łzami o synku: "Nie wiem jak mam dalej żyć"
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy, w których fani życzą Magdalenie Stępień wszystkiego dobrego i podkreślają, że bardzo cieszą się z tego, że radość wreszcie gości na jej twarzy.
-Uwielbiam Twój uśmiech. Nigdy się nie poddawaj.
-Uśmiechaj się jak najczęściej! Oliwierek jest dumny z Ciebie!
-Najważniejsze, że są osoby, które potrafią wesprzeć... Musisz dalej żyć i spróbować być szczęśliwa - piszą wspierająco internauci.
Jak widać, w życiu modelki coraz częściej pojawia się słońce. Jeszcze niedawno Magdalena Stepień często spotykała się z hejtem za to, że zdecydowała się publicznie przeżywać żałobę po zmarłym synku. Teraz wreszcie gwiazda "Top Model" może cieszyć się wsparciem zarówno jej najbliższych, jak i życzliwych jej internautów.
Magdalena Stępień od czasu pogrzebu swojego synka, Oliwierka Rzeźniczaka zniknęła z mediów społecznościowych. Teraz wraca i pisze wprost, że bardzo potrzebowała tej ciszy. Gwiazda programu "Top Model" nie ukrywa, że minie dużo czasu zanim wróci do normalności, ale stara się to zrobić właśnie dla synka. Magdalena Stępień podziękowała też za wsparcie, które w tym trudnym czasie było jej bardzo potrzebne: - Nie mam siły uśmiechnąć się do telefonu, ale powoli zaczynam się uśmiechać do otaczających mnie ludzi. Wasze wsparcie jest dla mnie nieocenione. Magdalena Stępień szczerze o swoim życiu po śmierci synka Magdalena Stępień w styczniu 2022 roku poinformowała, że jej syn zmaga się z ciężką chorobą, jaką jest guz wątroby. Magdalena Stępień zrobiła wszystko, aby walczyć o zdrowie Oliwiera i kiedy pojawiła się szansa na leczenie w Izraelu, zebrała pieniądze i wyjechała z synkiem. Kiedy wydawało się, że rokowania są lepsze, nagle stan zdrowia chłopca niestety pogorszył się, a w lipcu rodzice przekazali smutną wiadomość o śmierci Oliwiera Rzeźniczaka. Po pogrzebie Oliwiera , Magdalena Stępień nie publikowała żadnych wpisów w mediach społecznościowych, ale teraz zdecydowała się poinformować, jak się czuje - w odpowiedzi na tysiące wiadomości ze słowami wsparcia, jakie otrzymała i nadal otrzymuje: - Cisza, tak bardzo jej potrzebowałam i nadal potrzebuję, ale z racji, że wszyscy się martwicie jak sobie radzę czy żyję, postanowiłam się odezwać. Myślę, że zanim wrócę do normalności minie mnóstwo czasu. Od momentu odejścia mojego najukochańszego Syna czuję wewnętrzną pustkę. Jednego dnia straciłam wszystko, okres walki o zdrowie Oliwiera nie był dla mnie łatwy ze względu na wiele przeciwności. Magdalena Stępień podziękowała za ogromne wsparcie i nie ukrywa, że zrobiłaby wszystko, aby jej syn mógł...
Magdalena Stępień od pewnego czasu zaczęła już regularnie publikować nowe treści na swoim Instagramie. Większość z nich jest związana z żałobą po stracie synka, jednak tym razem modelka pokazała nowe zdjęcie i zapowiedziała, że przed nią naprawdę intensywny tydzień. Na jej twarzy w końcu możemy zobaczyć też uśmiech... Magdalena Stępień powoli wraca do codzienności. "Im więcej zajęć tym lepiej dla mnie" Jak wiadomo, ostatnie miesiące w życiu Magdaleny Stępień były bardzo trudne. Po śmierci Oliwierka, modelka wycofała się z mediów społecznościowych i w ciszy przeżywała swoją żałobę. Ostatnio jednak postanowiła wrócić do swoich fanów i zaczęła publikować posty na Instagramie. Gwiazda "Top Model" niedawno udzieliła również kilku bardzo poruszających wywiadów, w których opowiedziała, jak radzi sobie po stracie dziecka. Jak przyznaje, jest jej oczywiście bardzo ciężko, jednak praca przynosi jej chwile wytchnienia i pozwala zająć czymś głowę. Wygląda na to, że Magdalena Stępień wzięła sobie dużo zadań, bo jak właśnie zapowiedziała na InstaStories przed nią bardzo intensywny tydzień. Modelka jednak bardzo się z tego cieszy. - Udanego tygodnia kochani! U mnie szykuje się bardzo intensywny, ale w moim przypadku im więcej zajęć, tym lepiej dla mnie - napisała Magdalena Stępień i opublikowała również swoje zdjęcie, na którym możemy zobaczyć jej piękny uśmiech. Zobacz także: Magdalena Stępień o śmierci syna w "Dzień Dobry TVN": "Widziałam jego cierpienie" Magdalena Stępień otrzymuje ogrom wsparcia od fanów. Pod każdym jej nowym postem pojawia się mnóstwo ciepłych słów. Choć Magdalena Stępień w jednym z wywiadów przyznała, że "dla niej życie się skończyło" , to jednak wszyscy głęboko wierzą w to, że modelka małymi krokami wróci do codzienności. - Całym sercem z Tobą ❤️...
Magdalena Stępień opublikowała poruszające zdjęcia i wpisy na Instagramie. Modelka od kilku miesięcy przeżywa prawdziwy dramat, ale teraz powoli próbuje wrócić do aktywności w sieci. Po śmierci synka Magdalena Stępień na wiele tygodni zniknęła z Instagrama, ale ostatnio, opublikowała pierwszy wpis po odejściu małego Oliwiera. Teraz była gwiazda "Top Model" znów zabrała głos w sieci. Jej krótki komentarz porusza do łez. Magdalena Stępień we wstrząsającym wpisie na Instagramie Ponad dwa miesięce temu Magdalena Stępień przekazała dramatyczną wiadomość o śmierci ukochanego synka. Oliwier zmarł po kilku miesiącach walki z ciężką chorobą, którą lekarze wykryli podczas profilaktycznych badań. Zrozpaczona Magdalena Stępień dokładnie 1 sierpnia pożegnała swoje jedyne dziecko, które było owocem związku modelki z Jakubem Rzeźniczakiem. Po śmierci syna Magdalena Stępień zniknęła z mediów społecznościowych i wróciła na Instagram blisko dwa tygodnie temu. Teraz modelka znów zabrała głos. Najgorsze są wieczory …- napisała pod zdjęciem nieba. Zobacz także: Jakub Rzeźniczak udzielił pierwszego wywiadu po śmierci synka „Do końca wierzysz” Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez MAGDALENA STĘPIEŃ (@magdalena___stepien) Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy ze wsparciem dla Magdaleny Stępień. Na jeden z komentarzy była gwiazda "Top Model" zareagowała... - Często o Tobie myślę...serce mi wtedy pęka, tak bardzo jest mi przykro...trzymaj się Magda, jesteś babka ze stali💔💕 - Madzia, ściskam Cię mocno 🥺❤️ sercem jestem z Tobą od zawsze 🤍 - 😢😢😢😢 nie próbuję...
Magdalena Stępień od pewnego czasu stara się wrócić do codzienności. Modelka coraz częściej pozuje na ściankach i bierze udział w branżowych eventach, podkreślając, że praca jest dla niej najlepszą terapią po śmierci ukochanego synka, Oliwierka. Niestety, jej działania spotykają się z coraz większym hejtem. Była gwiazda "Top Model" opublikowała poruszający post, w którym nawiązuje do pierwszych świąt Bożego Narodzenia, krytyki, jaka ją spotyka i ogromnej pustce. Jej słowa sprawiają, że trudno powstrzymać łzy. Zalana łzami Magdalena Stępień o hejcie i pierwszych świętach bez Oliwierka Śmierć Oliwierka Rzeźniczaka, syna Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka, który pod koniec lipca br. przegrał nierówną walkę z nowotworem sprawiła, że pogrążona w żałobie mama chłopca na pewien czas zniknęła z przestrzeni medialnej. Teraz Magdalena Stępień powoli odnajduje się w nowej rzeczywistości bez swojego maluszka, starając się okazać wsparcie rodzinom, które są w podobnej sytuacji. Magdalena Stępień coraz śmielej mówi o zmarłym synku , ale też bierze udział w eventach mających na celu szerzenie świadomości na temat profilaktyki, badań i leczenia nowotworów u najmłodszych. Niestety, niektórzy zarzucają modelce chęć wybicia się na zmarłym synku. Magdalena Stępień nie wytrzymała. - Ku waszemu zdziwieniu, tak właśnie wyglądają moje wieczory - pisze na InstaStories zalana łzami Magdalena Stępień. - Dziękuję wam, choć wiem, że zaraz pojawią się setki wiadomości pt. po co pokazujesz siebie smutną? Szukasz litości? Atencji? Nie, nie , nie ja ja pokazuję tu prawdę, jak wygląda prawdziwe życie. Tak, wiem, ciężko się na to patrzy, ale obecnie na świecie jest coraz mniej tego, co prawdziwe i szczere oraz trudne w tym świecie. A ja zdecydowanie wybieram to drugie. Niestety, ludzie coraz częściej wybierają to, co idealne, piękne, sztuczne,...
