W lipcu tego roku zmarł ukochany synek Magdaleny Stępień, a modelka na jakiś czas wycofała się z mediów. Postanowiła jednak potraktować kontakt z fanami jako swego rodzaju terapię, która pozwoli jej powrócić do normalnego życia. Zaskoczyła ich optymistycznym wpisem, w którym zdradza swoje plany zarówno na samego Sylwestra, jak i na nadchodzący nowy rok.
Magdalena Stępień w mijającym roku musiała zmierzyć się z ogromną tragedią. W lipcu zmarł ukochany synek Oliwier, który zmagał się z rzadko występującą chorobą nowotworową. Po pogrzebie, który odbył się 1 sierpnia, pogrążona w żałobie modelka wycofała się z mediów społecznościowych.
W ostatnim czasie jednak coraz częściej udziela wywiadów i dzieli się z fanami swoimi przeżyciami i przemyśleniami, przyznając, że ból po stracie dziecka jest niewyobrażalny. Pod zamieszczanymi przez nią zdjęciami synka pojawia się mnóstwo komentarzy pełnych słów otuchy i wsparcia. Magdalena Stępień na swoim InstaStories podzieliła się też przemyśleniami, z których wynika, że początek nowego roku traktuje jako wstęp do nowego rozdziału w życiu.
(…) Obiecałam sobie, że od Nowego Roku stanę na nogi, będę starać się jakoś poukładać to moje „potłuczone” życie. A Wam obiecuję mniej łez, zdecydowanie mniej – wyznaje.
Zobacz także: Magdalena Stępień odwiedziła grób Oliwierka w Wigilię. „Wesołych świąt mojemu dziecku w niebie”
Podzieliła się również swoimi planami na Sylwestra, którego zamierza spędzić w gronie przyjaciół.
Tegorocznego Sylwestra nie spędzę, płacząc w poduszkę, ale z przyjaciółmi otoczona dobrą energią i pełna wiary o lepsze jutro.
Dodała też: Ubiorę sukienkę, szpilki, zrobię nawet makijaż i pójdę do fryzjera.
W najnowszym wpisie na InstaStories modelka złożyła obserwującym ją internautom życzenia, podkreślając, że sama patrzy w nowy rok z nadzieją:
(…) To był najtrudniejszy rok w moim życiu, ale z wiarą patrzę w kolejny. Wam życzę zabawy do białego rana i zdrowia, bo bez tego ani rusz. A i dużo, dużo pokory i zrozumienia dla drugiego człowieka, bo nigdy nie wiesz, co będzie jutro.
Po śmierci synka, Magdalena Stępień zniknęła z mediów społecznościowych. Modelka chciała w spokoju przeżyć żałobę po małym Oliwierze. Ostatnio była partnerka Jakuba Rzeźniczaka wróciła do aktywności. Na swoim Instagramie nadal wspomina swojego synka, który przegrał walkę z nowotworem. Teraz Magdalena Stępień podzieliła się przemyśleniami na temat tego, jak ta ogromna tragedia zmieniła jej życie. Magdalena Stępień w poruszającym wyznaniu blisko trzy miesiące po śmierci synka W październiku Magdalena Stępień opublikowała poruszające wspomnienia o zmarłym synku . Za pośrednictwem mediów społecznościowych modelka stwierdziła, że każdy ma prawo do przeżywania żałoby na swój sposób. Kilka dni później na jej Instagramie pojawił się kolejny wpis i nowe zdjęcie Magdy Stępień. - Strata dziecka nas zmienia. Nie na kilka dni, tygodni czy miesięcy. Strata dziecka zmienia nas nie tylko na pierwszy rok, ale na całe życie - napisała na Instagramie. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez MAGDALENA STĘPIEŃ (@magdalena___stepien) Zobacz także: Magdalena Stępień po śmierci synka: "To cud, że żyję". Druzgocące wyznanie Uczestniczka "Top Model" nadal mocno przeżywa tragedię. Niedawno przyznała, że w tym trudnym momencie na szczęście może liczyć na wsparcie najbliższych osób. Nie ukrywa jednak, że nadal to wieczory są dla niej najgorsze. Wówczas najbardziej odczuwa wtedy brak synka. Fani modelki zostawili jej mnóstwo słów wsparcia. - Madzia, ogrom siły dla Ciebie. Jesteś niesamowicie dzielna, pamiętaj o tym! - Obejmuje Cię całym sercem, moja kochana 🤍 - Nie znam słów pocieszenia nie wiem czy...
Magdalena Stępień niedawno ogłosiła światu, że ma nowego partnera. Od tamtej pory fani modelki z jeszcze większą uwagą śledzą jej media społecznościowe, aby dowiedzieć się czegoś więcej na temat nowego związku influencerki. Ostatnio Magdalena Stępień postanowiła nieco zaspokoić ciekawość swoich obserwatorów i odpowiedziała na szereg pytań podczas Q&A na swoim Instagramie. Kilka z nich dotyczyło jej nowej relacji i właśnie dowiedzieliśmy się, że ukochany modelki jest znaną osobą! Sprawdźcie szczegóły. Magdalena Stępień o swoim nowym związku Pod koniec lutego Magdalena Stępień potwierdziła, że znowu jest zakochana . Była partnerka Jakuba Rzeźniczaka nie zdradziła jednak, kim jest mężczyzna, który skradł jej serce. Nie ulega jednak wątpliwości, że nowa, miłosna relacja dała modelce wiele radości i po bardzo trudnych przeżyciach związanych ze stratą synka w lipcu ubiegłego roku, dziś znowu na twarzy Magdaleny Stępień możemy zobaczyć uśmiech. Modelka podczas ostatniego Q&A na swoim Instagramie postanowiła jednak opowiedzieć swoim fanom nieco więcej na temat swojej nowej miłości. Jak się okazało, jej ukochany to znana osoba! Zobacz także: Magdalena Stępień na randce z nowym partnerem. Pokazała, jak rozpieszcza ją ukochany Nic dziwnego, że po takim wyznaniu fani zaczęli drążyć temat. Jeden z internautów postanowił zapytać gwiazdę "Top Model" , czy w takim razie pokaże partnera światu. Co na to Magdalena Stępień? - Cenimy sobie naszą prywatność i dotychczas udaje nam się ją chronić. Mamy nadzieję, że uda nam się jak najdłużej - odparła Magdalena Stępień. Zobacz także: Magdalena Stępień uśmiechnięta zachwyca fanów. "Pierwszy odpoczynek bez niego" Modelka podczas swojego Q&A dodała również, jak wielkie wsparcie okazuje jej nowy ukochany. - Najlepsze wsparcie,...
Na nagraniu, które pojawiło się w mediach społecznościowych, Magdalena Stępień nie może powstrzymać łez wzruszenia. Gwiazda programu "Top Model" przechodzi bardzo trudny okres po tym, jak dowiedziała się, że jej synek zmaga się z chorobą nowotworową. W dodatku organizm jej dziecka zaatakowała bardzo agresywna i niezwykle rzadka odmiana. Modelka jednak nie poddała się i stanęła do nierównej walki o życie Oliwiera. Chociaż stan dziecka Magdaleny Stępień jest bardzo poważny, a lekarze w Polsce dali mu niewielkie szanse na przeżycie, to pojawiła się szansa na leczenie w klinice w Izraelu. Modelka założyła zbiórkę w sieci, ponieważ koszt terapii znacznie przekroczył jej możliwości finansowe. Właśnie podzieliła się radosną nowiną. W zaledwie siedem godzin uzbierała wymaganą kwotę! Oliwier trafi pod opiekę specjalistów w Izraelu. Wzruszona Magdalena Stępień podziękowała za pomoc Nie da się przejść obojętnie obok widoku przejętej Magdaleny Stępień. Jak tylko wiadomość o zbiórce założonej przez mamę Oliwiera pojawiła się w mediach, w błyskawicznym tempie na konto zaczęły spływać pieniądze. Modelka przyznała, że brakuje jej słów, by wyrazić swoją wdzięczność. Gwiazda "Top Model" nie spodziewała się tak szybkiego i dużego odzewu na jej dramatyczny apel. Zobacz także: Magdalena Stępień pokazała wzruszające zdjęcie Oliwiera: "Jedziemy z tym rakiem mamusiu" Warto przypomnieć, że Magdalena Stępień musiała uzbierać 300 tysięcy złotych, by jej synek otrzymał szansę na leczenie w klinice w Izraelu. W Polsce lekarze dawali chłopcu zaledwie 2% szans na przeżycie. Dzięki metodom stosowanym przez tamtejszych lekarzy Oliwier może otrzymać drugie życie. Cała kwota - a nawet więcej - została zebrana w zaledwie siedem godzin! Kochani ja nie wiem, co ja mam powiedzieć, ale z całego serca wam dziękuję za całą pomoc i wsparcie i...
Magdalena Stępień za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformowała na jakim etapie leczenia jest jej synek. Mama małego Oliwiera u którego kilka miesięcy temu został zdiagnozowany rzadki nowotwór wątroby opublikowała nowe zdjęcie chłopca i zdradziła, że jej syn jest po kolejnej chemii. Jak się czuje syn Magdaleny Stępień? Modelka pokazała wymowny kadr. Zobczacie sami! Syn Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka po kolejnej chemii Magdalena Stępień już od kilku miesięcy robi wszystko, żeby jej ukochany synek wyzdrowiał. Niestety, na początku roku okazało się, że lekarze zdiagnozowali u chłopca rzadkiego guza wątroby. Była uczestniczka programu "Top Model" poinformowała wówczas o dramacie dziecka i zorganizowała zbiórkę pieniędzy na jego leczenie. Dzięki pomocy internautów Magdalena Stępień mogła polecieć z synem do Izraela, gdzie zajęli się nim specjaliści. Ostatnio modelka przyznała, że małego Oliwiera czeka teraz operacja i dalsze leczenie, na które jej po prostu nie stać- Magdalena Stępień zorganizowała więc kolejną zbiórkę na rzecz dziecka. Teraz z kolei Magdalena Stępień pokazała w sieci nowe zdjęcie syna, który jest już po kolejnej chemii. Jesteśmy po chemii. Wszystko się udało, dzięki Bogu. A Oli dalej zaskakuje lekarzy- napisała mama chłopca. Zobacz także: Magdalena Stępień zszokowała wyznaniem: "Jestem zastraszana przez ojca mojego dziecka" Jak widać, pomimo pobytu w szpitalu i chemioterapii dobry humor nie opuszcza małego Oliwiera, który uroczo się uśmiecha. Przypominamy, że na leczenie synka Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka potrzebne jest 115 tysięcy dolarów - tyle będzie kosztować operacja i leczenie onkologiczne chłopca. Trzymamy kciuki, żeby jak najszybciej udało się zebrać całą kwotę na leczenie 9-miesięcznego Oliwiera! Mamy nadzieję, że wkrótce synek Magdaleny Stępień...
