Zbliżające się święta to szczególny okres dla księcia Williama i księżnej Kate. Royalsi co roku organizują uroczyste spotkanie w wiejskiej posiadłości Sandringham w hrabstwie Norfolk. W zeszłym roku jednak tradycję zaburzyła pandemia koronawirusa. W tym roku również nie obejdzie się bez zmian.

Reklama

Z doniesień przekazanych przez Duncana Larcombe'a wynika, że książę William i księżna Kate chcą nieco zmienić świąteczną tradycję. Choć małżonkowie należą do rodziny królewskiej, to zależy im na tym, by George, Charlotte i Louis wychowywali się w możliwie jak najzwyczajniejszych warunkach. Co planuje książęca para?

Smutne święta Kate i Williama

Już od kilku lat święta w rodzinie księżnej Kate i księcia Williama nie przebiegają w zbyt lekkiej atmosferze. Warto przypomnieć, że najpierw w tradycyjnych uroczystościach nie wziął udziału książę Harry. Później, po wybuchu pandemii koronawirusa, Royalsi musieli świętować Boże Narodzenie w bardzo wąskim gronie. Nie spotkali się też - jak odbywało się to w przeszłości - w wiejskiej posiadłości Sandringham.

Zobacz także: Książę William szczerze o "atmosferze ogromnej kłótni". Jak naprawdę wygląda jego relacja z Kate?

Rex Features/East News

W tym roku brytyjska rodzina królewska także będzie świętowała w innych warunkach. Będzie to pierwsza gwiazdka bez księcia Filipa, który zmarł na początku kwietnia br. To jednak nie koniec zmian. Okazało się, że Kate i William mają własny plan na tegoroczne Boże Narodzenie. Z doniesień wynika, że książęca para kierowała się przede wszystkim wychowaniem trójki dzieci.

Zobacz także

Świąteczne plany księżnej Kate i Williama

O planach księcia Williama i Kate opowiedział Duncan Larcombe. Autor książki o księciu Harrym potwierdził, że George, Charlotte i Loius będą w tym roku mieli nieco inne święta. Wszystko wskazuje na to, że dzieci pary książęcej czekają aż trzy przyjęcia. Rodzeństwo spędzi okres świąteczny zarówno z rodziną Kate, jak i Williama.

Pool PA/Associated Press/East News

Larcombe zapewnił jednak, że mimo tylu uroczystości dzieci Kate i Williama nie mogą liczyć na trzy worki z prezentami. Z jego słów wynika, że książęca para nie chce przesadnie rozpieszczać George'a, Charlotte i Louisa. Małżeństwo nie pozwoli na to, by rodzeństwo wychowywało się w bańce.

- To co wiemy na pewno, to że Kate i William chcą, aby ich dzieci czuły się normalnie, więc na pewno nie będą obsypywać ich drogimi prezentami - dodał.
ONS.pl

Biograf zasugerował także, że William i Kate najprawdopodobniej będą stopniowo wprowadzali własne tradycje. Być może powoli będą rezygnowali z hucznych uroczystości na rzecz bardziej kameralnych przyjęć, spędzanych w gronie najbliższej rodziny. Duncan Larcombe ujawnił, że być może Charlotte, Louis i George będą mogli nieco wcześniej otworzyć kilka prezentów.

- Myślę, że William i Kate będą tworzyć własne tradycje, organizując małe, rodzinne święta z prezentami pod choinką w Anmer - wyjaśnił. - Może nawet pozwolą dzieciom otworzyć kilka prezentów, zanim wyruszą do Sandringham - dodał.

Zobacz także: W mediach pojawiło się zdjęcie "pobitej" księżnej Kate. "Zgłosiła go, ale nikt jej nie uwierzył". Royalsi w szoku

Reklama

Co na to królowa Elżbieta? Tego nie zdradził. Warto przypomnieć, że dzieci Kate i Williama otrzymują mnóstwo prezentów od fanów. Rodzina królewska dba jednak o to, żeby podarunki trafiały na cele charytatywne.

Matt Porteous/Press Association/East News
Reklama
Reklama
Reklama