Księżna Diana przed śmiercią wykonała ten telefon... Ostatnie słowa wyciskają łzy
31 sierpnia mija 26 lat od śmierci Księżnej Diany, jednak wypadek, w którym straciła życie wciąż jest dla świata wielką zagadką. Tym razem na jaw wychodzą nowe fakty dotyczące jej ostatniej rozmowy telefonicznej.
- Redakcja Wizaz.pl
Życie Księżnej Diany w rodzinie królewskiej było dalekie od ideału. Niemal każde jej zachowanie było surowo oceniane i często piętnowane, a jej prawdziwe relacje z mieszkańcami zamku Windsor od zawsze owiane były tajemnicą. Teraz na jaw wyszło, jak brzmiały ostatnie słowa królowej ludzkich serc tuż przed jej śmiercią.
Życie księżnej Diany w rodzinie królewskiej
Na jaw wychodzą kolejne fakty związane z dniem, który pogrążył w żałobie Wielką Brytanię i cały świat. Zwolennicy teorii spiskowych spekulują, że sam wypadek nie był przypadkowy, a śmierć Diany została skrzętnie zaplanowana.
Zobacz także: Księżna Diana tak nienawidziła swojej macochy, że zepchnęła ją ze schodów
W sprawie, głos zabrał m.in. lokaj, który zdradził, że relacje księżnej i jej matki także były dalekie od dobrych. Ostatnio światło dzienne ujrzały także słowa strażaka, który brał udział w akcji ratunkowej Diany i przez lata był związany tajemnicą wojskową, która zabroniła mu ujawniać szczegółów. Z rozmowy dowiadujemy się, jakie były ostatnie słowa księżnej, zanim straciła przytomność.
Ostatni telefon księżnej Diany
Ze zwiastuna dokumentu, przygotowanego z okazji 24. rocznicy śmierci księżnej Diany, dowiadujemy się, z kim rozmawiała księżna zanim udała się w podróż ze swoim kochankiem Dodim Al-Fayedem. Wiemy, że postanowiła zadzwonić do swojego przyjaciela, ówczesnego reportera "Daily Mail" - Richarda Kaya, z którym poznała się cztery lata przed śmiercią. Policja poinformowała go, że był ostatnią osobą, do której zadzwoniła feralnego dnia.
Zdradzono także szczegóły ich rozmowy. Diana wyznała mu, że planuje rozpocząć nowy etap w swoim życiu. Chciała wykorzystać swoją królewską pozycję w inny sposób. Przyznała także, że chciałaby już wrócić z Paryża i zobaczyć swoich synów.