Decyzją sanepidu w kilkunastu szkołach w Polsce zrezygnowano z tradycyjnego rozpoczęcia roku szkolnego. Zasada jest prosta - jeśli u jednego nauczyciela wykryto koronawirusa, pozostali muszą zostać skierowani na kwarantannę. Dyrektorzy i pedagodzy byli przygotowani na taką ewentualność. Już wprowadzają nowe zasady nauczania.
Jak będzie wyglądał nowy rok szkolny?
Niedawno spekulowano, że nawet 100 tys. nauczycieli może przenosić koronawirusa. Na potwierdzenie tych doniesień nie trzeba było długo czekać. W szkołach, gdzie nauczyciele przebywają na kwarantannie, wychowawcy klas mają skontaktować się z uczniami i rodzicami za pomocą dziennika elektronicznego i przekazać wszystkie szczegóły.
Zobacz także: Kiedy wróci pełne nauczanie zdalne? Wirusolog podał termin
Kwarantanna ma potrwać 14 dni. Tym sposobem uczniowie przez pierwsze dwa tygodnie września będą "uczęszczać" na lekcje online. Terminy powrotu w tych szkołach mogą jednak ulec zmianie. Wszystko zależy od wyników kolejnych testów. Nauczyciele oraz rodzice powinni być przygotowani na każdą ewentualność.
Kwarantanną objęto między innymi nauczycieli Szkoły Podstawowej w Kiełpinie. Na stronie internetowej placówki opublikowano komunikat, w którym dyrektor przekazał, że "zgodnie z zaleceniami Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Kartuzach" zajęcia będą musiały odbywać się do połowy września zdalnie.
Jak wylicza TVN24, wśród 14 kolejny placówek oświaty znalazły się również: Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, Zespół Szkół Specjalnych nr 5 z Sosnowca, Szkoła Podstawowa Sportowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 15 im. Polskich Olimpijczyków w Rudzie Śląskiej (nauczyciele i dzieci wrócą do szkoły 7 września) czy I Liceum Ogólnokształcącym w Kościerzynie. Rozpoczęcie nowego roku szkolnego odwołano także w Szkole Podstawowej nr 3 w Biskupcu. U członka rodziny pracownika tej placówki wykryto koronawirusa. Powrót do szkoły jest tutaj zaplanowany na 8 września.
W Warszawie stacjonarny rok szkolny zawieszono w Szkole Podstawowej nr 4 im Marceliny Darowskiej na Ursynowie, którą prowadzą siostry zakonne. Na stronie internetowej tej placówki możemy przeczytać, że "jest zamknięta do odwołania, a siostry zostały objęte kwarantanną".
Należy wziąć pod uwagę, że ostatnie tygodnie sierpnia były bardzo intensywne dla dyrektorów szkół oraz nauczycieli. Przygotowanie placówek do przyjęcia dzieci wymagało elastyczności oraz kreatywności z ich strony. W niektórych szkołach wprowadzono nawet 60 nowych zasad, aby zminimalizować ryzyko rozprzestrzeniania koronawirusa.
Myślicie, że tak właśnie wygląda początek drugiej ogólnopolskiej kwarantanny?