Karolina Gilon od pewnego czasu zwraca na siebie większą uwagę fanów, a wszystko za sprawą spektakularnej metamorfozy, jaką ma za sobą. Gwiazda niesamowicie schudła i zmieniła swoją sylwetkę, o czym otwarcie mówi publicznie i emanuje dumą. Jak udało jej się uzyskać takie efekty? Znamy odpowiedź.

Reklama

Jak schudła Karolina Gilon?

Karolinę Gilon poznaliśmy bliżej głównie dzięki jej występowi w 5. edycji "Top Model", gdzie udało jej się dojść aż do etapu Fashion Weeku. Od momentu udziału w programie jej kariera nabrała prawdziwego rozpędu i teraz jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych influencerek i prowadzących telewizyjnych w Polsce. Obecnie możemy ją oglądać np. jako gospodynię słynnego "Love Island. Wyspa Miłości".

Nie da się ukryć, że od "Top Model" do dziś, czyli przez prawie 8 lat, Gilon przeszła ogromną metamorfozę wyglądu. Zmieniła nie tylko kolor włosów (z platynowego blondu na brąz), ale przede wszystkim sylwetkę. Gwiazda schudła w ostatnich latach aż 10 kilogramów! Nigdy co prawda nie była osobą z nadwagą, więc tak duża utrata kilogramów jest jeszcze bardziej widoczna w jej wyglądzie.

Fani często pytają prezenterkę, jak udało jej się zrzucić tak dużo i tak wyrzeźbić ciało. Karolina Gilon postanowiła w końcu im odpowiedzieć i w najnowszej rolce na swoim koncie na Instagramie uchyliła rąbka tajemnicy.

Jaką dietę stosuje Karolina Gilon?

W nagraniu Gilon przyznała, że stosuje typ odżywiania Intermittent Fasting, czyli tzw. "okno żywieniowe". Zakłada on, że je się tylko w określonych godzinach w ciągu doby, a przez pozostałe się pości i pije tylko wodę, niesłodką herbatę i ziołowe napary. Można stosować różne protokoły IF, np. 8:16, 12:12, 14:10. To, jaki wybieracie, zależy od waszego stylu życia, chorób, metabolizmu i innych czynników. Karolina Gilon stosuje protokół 8:16 i spożywa 3 posiłki dziennie w godzinach 12-20.

Zobacz także

Prezenterka pokazała też, jak wygląda jej przykładowy dzienny jadłospis, który zapewnia jej odpowiednie wartości odżywcze i jest odpowiednio niskokaloryczny, by była w deficycie. Tylko on zapewnia bowiem skuteczną utratę wagi. Musicie spalać więcej niż przyjmujecie.

Na śniadanie Gilon je szakszukę, czyli dwa jajka smażone z papryką, szczypiorkiem i tofu. Jeśli ma ochotę na przekąskę, je wafla ryżowego z bananem i masłem orzechowym lub koktajl z ananasa i mleka kokosowego. Obiad to najczęściej u niej łosoś pieczony z ziemniakami gotowanymi i mizeria z jogurtem naturalnym bez laktozy. Jako mały, słodki "grzeszek" pozwala sobie na kostkę czekolady bez cukru. Kolacja to zwykle jakaś sałatka, np. z pomidora, mozarelli, pesto i suszonych pomidorów.

Reklama

Skusicie się na wypróbowanie diety prezenterki? A może to zupełnie nie wasze klimaty?

Reklama
Reklama
Reklama