Justyna Żyła znów ostrzykuje się w salonie urody i wylicza, co sobie poprawiła. Dobra zmiana?
Justyna Żyła idzie jak burza. Celebrytka po raz kolejny pochwaliła się zabiegiem medycyny estetycznej, jakiemu poddała się dzięki współpracy z zaprzyjaźnionym salonem urody. Jak teraz wygląda?
Justyna Żyła należy do tych osób, które doskonale wykorzystują swoje przysłowiowe „pięć minut sławy” i zmyślnie nie dają o sobie zapomnieć. Po głośnym rozwodzie z Piotrem Żyłą i medialnymi przepychankami ze światowej sławy skoczkiem, nie tylko pojawiła się na okładce „Playboy’a”, wystąpiła w „Tańcu z gwiazdami”, ale też regularnie prowadzi swoje instagramowe konto, które śledzi już niemal 100 tys. osób. To tam blogerka kulinarna nie tylko dzieli się przepisami na pyszne dania, pokazuje makijażowe, włosowe i modowe inspiracje, ale też zdradza sekrety ze swojej prywatności. Niedawno celebrytka wyznała swoim obserwatorom, że powiększyła sobie usta. Teraz po raz kolejny udała się do zaprzyjaźnionego salonu urody, by znów nieco odmienić swój wygląd.
Zobacz także: Justyna Żyła już nie jest blondynką! W nowym kolorze włosów jest nie do poznania
Justyna Żyła o swoich poprawkach medycyny estetycznej
Jakiś czas temu Justyna Żyła pochwaliła się na Instagramie swoimi nowymi ustami. Celebrytka zdecydowała się na niewielką ilość wypełniacza, przez co efekt zabiegu był bardzo subtelny. Co więcej, była żona skoczka przyznaje, że regularnie korzysta z zabiegów medycyny estetycznej, gdzie dba nie tylko o jędrność swojej skóry, ale też poprawę jej kolorytu.
Mówię o tym głośno i się nie wstydzę, że korzystam z estetyki. Jest to czas dla mnie, abym zadba o swój wygląd. Przede wszystkim moja specjalistka skupia się na poprawieniu jędrności skóry, wyrównaniu kolorytu. Wykonujemy zabiegu pielęgnacyjne i regeneracyjne - napisała na Instagramie.
Teraz celebrytka poszła o krok dalej i postanowiła zrelacjonować przebieg kolejnego upiększającego zabiegu, pokazując się fanom z igłą wbitą w twarz.
Pozbądź się: obrzęków towarzyszących zwłóknieniu, obrzęków towarzyszących gromadzeniu płynów, zwiotczałych tkanek - zachwycała się Justyna Żyła.
Na zdjęciu, na którym jest ostrzykiwana, wyliczała zalety zabiegu.
Rozbicie komórki tłuszczowej. Ujędrnienie skóry. Usunięcie zwiotczałej tkanki. Zmniejszenie płynów w okolicach ok. Zniwelowanie obrzęków pod oczami. Odbudowanie struktury kolagenowej. Zwiększenie gęstości skóry – wymienia celebrytka.
Czekamy na efekty!
Justyna coraz chętniej otwiera się na swoich instagramowych fanów i zdradzając im szczegóły ze swojego życia. Celebrytka pokazuje w sieci nie tylko selfie i dania ze swoich przepisów, ale też urocze sceny z życia rodzinnego.