Wiktoria z "Hotelu Paradise" w nocy, 9. listopada opublikowała w sieci wstrząsające nagranie. Cała zapłakana, trzęsąc się, nawiązała do ostatniego odcinka programu wyznając, że przez miłosne show TVN została zmuszona do terapii.

Reklama
- Leczę się psychiatrycznie i psychologicznie, bo nie dawałam już rady - mówiła przez łzy.

Teraz była telewizyjna partnerka Miłosza wystosowała oficjalne oświadczenie, w którym po raz kolejny uderza w produkcję "Hotelu Paradise". Co zarzuca stacji i co doprowadziło ją do takiego stanu?

"Hotel Paradise": Wiktoria obwinia program o stany lękowe

Wątek Wiktorii w "Hotelu Paradise" jest najszerzej komentowanym tematem w sieci. Najpierw głośno mówiło się o jej manipulowaniu Miłoszem i dążeniem za wszelką cenę do finału. Później pozostałe uczestniczki miłosnego show stały się obiektami hejtu internautów, a wszystko przez pamiętną Puszkę Pandory, podczas której doszło do linczu na Wiktorii. Sympatycy pewnej siebie blondynki stanęli w obronie swojej ulubienicy zastraszając jej koleżanki z programu, grożąc im, a nawet niszcząc ich mienie.

I gdy wydawać by się mogło, że kontrowersyjna Pandora i przyznanie się Miłosza do całej intrygi, mającej na celu wyrzucenie Wiki z programu, oczyści atmosferę w "Hotelu Paradise", Miłosz postanowił wyrzucić swoją partnerkę z programu, czego szybko pożałował. Kiedy Wiktoria wróciła do programu, chłopak nie mógł uwierzyć w swoje szczęście. Niestety nie było dane im cieszyć się odbudowaną relacją, ponieważ w wyniku bezlitosnych zasad i przegranej konkurencji, Miłosz musiał pożegnać się z "Hotelem Paradise".

mat. prasowe

Podczas ostatniej Puszki Pandory temat Miłosza powrócił, a widzowie miłosnego hitu TVN 7 byli świadkami zaskakującej awantury pomiędzy Przemkiem a Wiktorią, o brak "szczerości" intencji dziewczyny wobec byłego partnera. Wiktoria zalana łzami postanowiła skomentować ostatnie wydarzenia w programie podkreślając, że celowo jest stawiana w złym świetle, a wiele ważnych momentów z jej udziałem zostało wyciętych:

Zobacz także
Jestem w szoku ile tutaj jest wycięte i mówię to teraz w tym momencie na stories. Nie ma nawet mojej randki z Łukaszem w odcinku, nie ma tego, że byłam w szpitalu, nie ma tutaj nic. Nikt już mi buzi nie będzie zamykał, nie będę z tego robić mega afera i macie racje, że jestem stawiana w złym świetle, mówię o tym otwarcie, nie podoba mi się to, nie będę tego oglądać i się denerwować. (...)
Instagram @wiktoria_gasior

Uczestniczka uderzyła bezpośrednio w produkcję "Hotel Paradise", przyznając że przez program nabawiła się nerwicy, a także że leczy się psychiatrycznie i psychologicznie.

Teraz dziewczyna postanowiła wystosować oficjalne oświadczenie, w którym po raz kolejny uderza w produkcję "Hotelu Paradise".

Instagram @wiktoria_gasior

Wiktoria podkreśla, że jej stan jest na tyle poważny, że zaczęła mieć problemy z agresją.

Przypominamy, że w ostatnim czasie Wiktoria musiała mierzyć się z krytyką ze strony internautów, którzy nie tylko byli oburzeni jej atakiem na Ohę i wyzywaniem jej od "grubych i pryszczatych", a także sytuację, jaka miała miejsce pomiędzy Wiki i Kejti, które z najlepszych koleżanek z programu, zamieniły się we wrogów.

Co sądzicie o wyznaniu Wiktorii? Warto wspomnieć, że niedawno po sytuacji, gdy Wiktoria obraziła Ohę zabrała głos Launo, mówiąc:

Po finale każdy zacznie mówić to, co chce a nie to co może

Wygląda na to, że jeszcze może być gorąco.

Instagram @wiktoria_gasior
Reklama

Fani obawiają się o stan swojej ulubienicy. Tuż po opublikowaniu poruszającego apelu, Wiktoria postanowiła z uśmiechem na ustach reklamować współpracę z jedną z klinik dentystycznych.

- Jestem na przymiarce uśmiechu dzisiaj - chwaliła się radosna Wiktoria.
Instagram @wiktoria_gasior
Reklama
Reklama
Reklama