Miłosz z "Hotelu Paradise" idzie jak burza! Pomimo iż chłopak niedawno pożegnał się z dalszą walką o sławę, uczucia i wielkie pieniądze, to występ w miłosnym show TVN 7 z udziałem atrakcyjnych singli walczących o miłość i główną nagrodę w postaci 100 tys. złotych, zapewnił mu ogromną rozpoznawalność. Teraz Miłosza na Instagramie śledzi już ponad 136 tys. osób, a ta liczba stale rośnie.

Do tej pory chłopak ochoczo dzielił się w sieci modowymi inspiracjami, wspomnieniami z rajskiego Zanzibaru, czy zapowiedziami kolejnych projektów zawodowych. Tym razem charyzamatyczny blondyn postanowił pójść o krok dalej i wreszcie pochwalić się utworem, nad którym długo pracował. Czyżby jego piosenka o rajskim Zanzibarze odnosiła się do jego relacji z Wiktorią? Jego słowa bardzo zaintrygowały internautów.

Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Nana wyznała, że cierpi na nieuleczalną chorobę. "czuję się, jakbym weszła w inne ciało"

Miłosz z "Hotelu Paradise" nagrał piosenkę o programie. Nawiązuje do relacji z Wiktorią?

Miłosz już od pierwszego odcinka 4. edycji "Hotelu Paradise" dał się poznać jako pewny siebie przystojniak, który z uporem dąży do zamierzonego celu. Najpierw chłopak wywalczył serce Marii, która szybko zamienia go na Kubę. Później związał się z piękną Karoliną, by porzucić ją na rzecz intrygującej Wiktorii. Od tego czasu jego relacja z dziewczyną była bardzo burzliwa. To dla niej chłopak pozbył się z show poprzedniej partnerki Marii, by później nawiązać tajny pakt z pozostałymi uczestniczkami i uczestnikami "Hotelu Paradise" mający na celu wyeliminowanie Wiki z programu. To właśnie za jego sprawą doszło do linczu na Wiktorii, aż wreszcie usunięciu Wiki z "Hotelu Paradise".

I choć to właśnie Miłosz stał za planem wyrzucenia Wiki z Zanzibaru, to już tuż po jej odejściu zaczął pluć sobie w brodę i żałować swojej decyzji. To własnie wtedy po raz kolejny byliśmy świadkami nieoczekiwanego zwrotu akcji. Wiktoria wróciła do programu i tego czasu para była wręcz nierozłączna.

Romantyczne randki, ukradkowe spojrzenia, czy namiętne pocałunki towarzyszyły tej dwójce przez kolejne dni. I gdy wydawać by się mogło, że nic nie zmąci tej sielanki, wtedy stało się coś, czego nikt się nie spodziewał. Prowadząca show, Klaudia El Dursi, przygotowała dla graczy emocjonującą grę, twz. "Koło Ryzyka", podczas której za pośrednictwem losowania muszelek, uczestnicy zgarniali liczne nagrody, jak randka na quadach, czy telefon do bliskich. Niestety, w "Hotelu Paradise" nie można być niczego pewnym i gdy Miłosz sięgnął po ostatnią z muszli okazało się, chłopak musi opuścić "Hotel Paradise".

Tuż po emisji pamiętnego odcinka w sieci zawrzało, a fani "Hotelu Paradise" to bronili Miłosza, to znów cieszyli się z jego odejścia. A co na to główny zainteresowany? Były uczestnik postanowił wydać autorską piosenkę, w której rozliczył się z programem.

Przyjechałem tu po forsę, z miłością była klapa - śpiewa Miłosz. - Serce zabiło mocniej, aż się powiększyła klata. Paradise to emocje, ciągle tu chcemy wracać, a zło zamieni się w Hakuna Matata - dodaje.

Fani są zachwyceni piosenką Miłosza i już mają ochotę na więcej. Niektórzy wróżą mu nawet wielką karierę i zapowiadają, że chłopak ma szanse stworzyć czołówkowy utwór do kolejnej edycji "Hotelu Paradise".

Inni z kolei starają się analizować tekst piosenki i dopytują, czy pisząc ten utwór, Miłosz miał na myśli Wiktorię. Związek tej dwójki przetrwał po zakończeniu show, a może rozpadł się w chwili opuszczenia przez chłopaka rajskiego hotelu? Odpowiedź na to pytanie poznamy już niedługo, póki co będziemy śledzić najnowsze odcinki "Hotelu Paradise".

Zobaczcie teledysk do piosenki Miłosza? Sądzicie, że jego słowa nawiązują bezpośrednio do Wiki?

Zobacz także: "Hotel Paradise 4": Launo pierwszy raz pokazała swoje dziecko