Żona Dawida Kubackiego po tygodniach walki o zdrowie wyszła ze szpitala: "Cud dokonany rękami lekarzy"

Ostatnie tygodnie wywróciły życie Dawida Kubackiego do góry nogami. Jeden z najbardziej utalentowanych polskich skoczków narciarskich przedwcześnie zakończył swój sezon z osobistych powodów. Sportowiec był nadzieją reprezentacji i miał gwarancją na zdobycie podium, jednak są sprawy ważniejsze od medali. Gdy jego żona w ciężkim stanie trafiła do szpitala i rozpoczęła się walka o jej życie, Dawid Kubacki natychmiast wrócił do Polski. Teraz skoczek narciarski przekazał wiadomość, na którą wszyscy czekali. Jego ukochana oraz mama Zuzi i Mai wreszcie wyszła ze szpitala i wróciła do rodzinnego domu. Jednak to nie koniec pracy nad zdrowiem Marty Kubackiej. Nic już nie będzie takie, jak dawniej...

- Wróciliśmy dzisiaj do domu i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów — zaczął radosną wiadomość skoczek.

Dawid Kubacki zdradził, co czeka jego żonę: "Marta zaczyna intensywną rehabilitację"

W marcu Dawid Kubacki ujawnił, że jego żona jest w ciężkim stanie i walczy o życie. Skoczek narciarski zdradził, że Marta Kubacka trafiła do szpitala w związku z poważnymi problemami z sercem. Od tego momentu cała Polska śledziła losy ukochanej sportowca. Wreszcie zatroskany mąż przekazał radosne wieści i podziękował personelowi ośrodka medycznego za pomoc. Dodał, że jego świat już nigdy nie będzie taki sam, a Martę czeka intensywny proces.

Zobacz także: Dawid Kubacki przekazał nowe informacje o stanie żony - "serce wróciło do pracy"

- Dziękuję za każdą waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę się uczył nowej rzeczywistości. Dziękujemy całej załodze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jesteście teamem na miarę zwycięstwa w Pucharze Narodów! — napisał sportowiec.

W dalszej części wpisu Dawid Kubacki wyjaśnił, w jakim stanie jest obecnie jego żona. Okazało się, że Marta opuściła szpital z rozrusznikiem serca. Skoczek narciarski zasugerował, że dzięki temu mama Zuzi i Mai otrzymała drugie życie.

- Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie — dodał na koniec.

Zobacz także: Dawid Kubacki przekazał nowe informacje w sprawie stanu zdrowia żony! Ma coraz lepsze wieści

Życzymy Marcie Kubackiej powrotu do zdrowia i spokojnego czasu z rodziną — wreszcie w swoim domu.