Dawid Kubacki kilka dni temu opublikował wspaniałą wiadomość i przyznał, że jego żona Marta Kubacka w końcu opuściła szpital. Okazuje się, że żona skoczka dzięki pomocy lekarzy o własnych siłach mogła opuścić placówkę medyczną i choć musi korzystać z rozrusznika serca, a przed nią długa rehabilitacja, to wszystko jest na dobrej drodze. Dawid Kubacki nie ukrywa jednak, że ostatnie wydarzenia wiele zmieniły:
To, co się działo, zostawi swój ślad i na dłuższą metę będzie miało swoje konsekwencje - powiedział Dawid Kubacki w rozmowie z Polsat News.
Kiedy 19 marca Dawid Kubacki wycofał się z udziału w Pucharze Świata stało się jasne, że w życiu skoczka wydarzyło się coś poważnego. Szybko okazało się, że chodzi o żonę skoczka, która w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Było bardzo źle. Uważam, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. Była to walka o życie. Po tygodniu wiedzieliśmy, że uda się je ocalić, że będziemy musieli martwić się innymi problemami. Przy wybudzaniu żony okazywało się, że ma sparaliżowaną całą jedną stronę ciała - powiedział Dawid Kubacki w rozmowie z reporterką Polsatu.
Dziś Dawid Kubacki razem z żoną cieszą się z powrotu do domu, choć przed nimi jeszcze długa walka o zdrowie.
Wróciliśmy dzisiaj do domu🏠i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów. (...)
Okazuje się, że prawie każdy z nas zna kogoś z kardiowerterem-defibrylatorem, potocznie nazywanym rozrusznikiem serca. Ja z taką osobą będę dzielić życie, drugie życie.
Zobacz także: Zobacz także: Jak wygląda ukochana Dawida Kubackiego? Możecie pomylić ją z... Ewą Bilan-Stoch
Skoczek nie ukrywa, że jego żona w najbliższym czasie musi szczególnie dbać o swoje zdrowie i oszczędzać siły, a to oznacza ich życie rodzinne będzie musiało zostać przeorganizowane:
Czujemy się w porządku. To, co się działo, zostawi swój ślad i na dłuższą metę będzie miało swoje konsekwencje. Rehabilitacja jest dalej potrzebna. Staramy się ten weekend wykorzystać, żeby odpocząć, nabrać siły na kolejne tygodnie. Ja muszę się trochę przeorganizować i wejść w tryb domowy, gdzie muszę robić większość rzeczy, które wcześniej robiliśmy wspólnie – powiedział Dawid Kubacki w rozmowie z Moniką Zalewską z "Wydarzeń".
Dawid Kubacki poruszyła też temat rozrusznika serca i nie ukrywa, że początkowo trzeba przestrzegać pewnych obostrzeń:
Taki implant ICD pozwala tak naprawdę normalnie korzystać z życia. Są oczywiście obostrzenia, bo pewnych rzeczy nie można robić. Obecnie żona nie może jeździć samochodem. Wskazane się są również sprzęty domowe takie jak mikrofalówka czy płyta indukcyjna. To się wszystko musi wyleczyć, ale później nie będzie do tego przeciwwskazań. Taki problem to już nie problem, w porównaniu do tego co się wcześniej działo- dodał skoczek.
Życzymy dużo zdrowia i siły!
Ostatnie tygodnie wywróciły życie Dawida Kubackiego do góry nogami. Jeden z najbardziej utalentowanych polskich skoczków narciarskich przedwcześnie zakończył swój sezon z osobistych powodów. Sportowiec był nadzieją reprezentacji i miał gwarancją na zdobycie podium, jednak są sprawy ważniejsze od medali. Gdy jego żona w ciężkim stanie trafiła do szpitala i rozpoczęła się walka o jej życie, Dawid Kubacki natychmiast wrócił do Polski. Teraz skoczek narciarski przekazał wiadomość, na którą wszyscy czekali. Jego ukochana oraz mama Zuzi i Mai wreszcie wyszła ze szpitala i wróciła do rodzinnego domu. Jednak to nie koniec pracy nad zdrowiem Marty Kubackiej. Nic już nie będzie takie, jak dawniej... - Wróciliśmy dzisiaj do domu i śmiało mogę powiedzieć, że to cud dokonany rękami lekarzy, pielęgniarek i rehabilitantów — zaczął radosną wiadomość skoczek. Dawid Kubacki zdradził, co czeka jego żonę: "Marta zaczyna intensywną rehabilitację" W marcu Dawid Kubacki ujawnił, że jego żona jest w ciężkim stanie i walczy o życie . Skoczek narciarski zdradził, że Marta Kubacka trafiła do szpitala w związku z poważnymi problemami z sercem. Od tego momentu cała Polska śledziła losy ukochanej sportowca. Wreszcie zatroskany mąż przekazał radosne wieści i podziękował personelowi ośrodka medycznego za pomoc. Dodał, że jego świat już nigdy nie będzie taki sam, a Martę czeka intensywny proces. Zobacz także: Dawid Kubacki przekazał nowe informacje o stanie żony - "serce wróciło do pracy" - Dziękuję za każdą waszą modlitwę, dobrą myśl, słowo otuchy. Nadal będą nam potrzebne, bo Marta zaczyna intensywną rehabilitację, a ja będę się uczył nowej rzeczywistości. Dziękujemy całej załodze Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jesteście teamem na miarę zwycięstwa w Pucharze Narodów! — napisał sportowiec. W dalszej części...
W poniedziałkowe popołudnie, 20 marca, Dawid Kubacki przekazał światu druzgocące wieści. Jak się okazało, jego nagła rezygnacja z z konkursu w Vikersund, była motywowana rodzinnym dramatem. Okazuje się, że skoczek został zmuszony do powrotu do Polski ze względu na ciężki stan zdrowia swojej ukochanej żony. - Moja żona Marta wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie - pisał na Instagramie Dawid Kubacki. Z ciepłymi słowami wsparcia natychmiast pospieszyli nie tylko fani sportowca, jego koledzy po fachu, ale też przyjaciele pary z show-biznesu. Gwiazdy wspierają walczącą o życie żonę Dawida Kubackiego W poniedziałek, 20 marca, media obiegła dramatyczna wiadomość - żona Dawida Kubackiego walczy o życie . Jak wyznał skoczek za pośrednictwem Instagrama, Marta Kubacka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Choć sportowiec nie komentuje sprawy, skupiając się teraz na walce o zdrowie i życie ukochanej, głos postanowił zabrać jego ojciec. Edward Kubacki, ojciec Dawida Kubackiego zdradził szczegóły stanu zdrowia żony swojego syna . Okazało się, że Marta Kubacka znalazła się w szpitalu z poważnymi zaburzeniami serca w niedzielny poranek, stąd też tak nagła decyzja skoczka o rezygnacji z dalszej walki o Puchar Świata. Te pełne żalu i bólu słowa sprawiły, że tysiące internautów pospieszyły ze wsparciem. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Dawid Kubacki (@dawid.kubacki.official) Zobacz także: Jak wygląda ukochana Dawida Kubackiego? Możecie pomylić ją z... Ewą Bilan-Stoch Walczącą o życie żonę Dawida Kubackiego publicznie wspierają m.in....
Serwis Party.pl informuje, że zmarła partnerka Michała Wójcika z kabaretu "Ani Mru Mru". Informację o śmierci Jani potwierdził Krzysztof Ferdyn, którzy w przeszłości zorganizował zbiórkę funduszy na rzecz leczenia kobiety. Nie żyje Jani, partnerka Michała Wójcika z Ani Mru-Mru O tym, że Jani zmagała się w poważną chorobą, poinformował w lipcu 2020 roku Michał Wójcik, pojawiając się w studio "Pytania na śniadanie": Nie chcemy za bardzo mówić o tym, bo to są sprawy bardzo osobiste, natomiast ten rak jest bardzo niebezpieczny. Jest to śluzak potrójnie ujemny - powiedział W tym czasie, na jednym z internetowych serwisów do tworzenia zbiórek pieniężnych, utworzono zrzutkę na leczenie partnerki artysty. Potrzeby oszacowano na 150 tys. złotych, kwota ta miała pokryć koszty leczenia oraz pobyt w klinice. Odzew okazał się nieprawdopodobny i zamiast zakładanej kwoty zebrano znacznie więcej - prawie 245 tys. Zobacz także : Żona Dawida Kubackiego po tygodniach walki o zdrowie wyszła ze szpitala: "Cud dokonany rękami lekarzy" Wiadomość o śmierci Jani przekazał Krzysztof Ferdyn, zastrzegając, że a najbliższym czasie nie będzie żadnych komentarzy w tej sprawie. Niestety, muszę potwierdzić tą informację, i to smutną, natomiast nie komentujemy tego z Michałem - przekazał w rozmowie z Party.pl Kim była Jani? Krzysztof Ferdyn opisywał ją tak: Jani jest... matką, partnerką i kobietą starającą się radzić sobie w świecie biznesu. Niestety, spotkało ją coś niedobrego i teraz wszyscy staramy się jej pomóc, żeby jak najdłużej mogła być matką, partnerką (a może i żoną :)) i kobietą sukcesu... Na każdym polu - pisał, tworząc zbiórkę Przypomnijmy, że Jani i Michał Wójcik byli parą od kilku lat. W 2019 roku doczekali się syna, Michała juniora. Michałowi Wójcikowi i bliskim Jani składamy...
Na Instagramie Dawida Kubackiego pojawił się poruszający wpis. Polski skoczek narciarski przekazał, że jego żona, Marta Kubacka, z przyczyn kardiologicznych trafiła do szpitala, gdzie walczy o życie. Fani sportowca wspierają go w trudnych chwilach. - Jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie - przekazał Dawid Kubacki. Żona Dawida Kubackiego jest w szpitalu. "Lekarze walczą o jej życie" Najnowszy wpis Dawida Kubackiego, który skoczek opublikował na Instagramie, wywołał olbrzymie poruszenie wśród jego bliskich oraz fanów w sieci. Sportowiec jeszcze kilka dni temu odnosił sukcesy na skoczni w Lillehammer, ale zmuszony był do nagłego powrotu do domu. Z tego powodu postanowił wyjaśnić to swoim fanom. Jak się okazuje, powód jest bardzo poważny: - Mój nagły powrót do domu.... jestem wam winien słowo wyjaśnienia. Moja żona, Marta, wylądowała w szpitalu z przyczyn kardiologicznych, jej stan jest ciężki i lekarze walczą o jej życie. Jest w dobrych rękach, to silna dziewczyna, wiem że będzie walczyła - przekazał skoczek. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Dawid Kubacki (@dawid.kubacki.official) Zobacz także : "Warsaw Shore": Ewel0na zmartwiła fanów nowym zdjęciem: "Co się dzieje z Tobą" Dawid Kubacki dodał, że ta sytuacja oznacza dla niego zakończenie sezonu, ale teraz inne sprawy liczą się bardziej. - Oczywiście to dla mnie koniec sezonu ale nie to jest teraz najważniejsze - dodał. Zobacz także: Jak wygląda ukochana Dawida Kubackiego? Możecie pomylić ją z... Ewą Bilan-Stoch Do tej druzgocącej wiadomości polski medalista dołączył zdjęcie ukochanej z ich dziećmi, co jeszcze...
