Blanka Lipińska zabarykadowała się w Halloween przed dziećmi. "Cisza i spokój" - podsumowała
Blanka Lipińska dodała na Instagram zdjęcie, które wywołało niemałe emocje. Podczas Halloween wywiesiła kartkę na drzwiach i postawiła znak ostrzegawczy, zakazujący pukania do drzwi z prośbą o słodycze.
Blanka Lipińska znowu zaskoczyła obserwatorów. Na profilu na Instagramie autorki serii "365 dni" pojawiło się zdjęcie jej drzwi. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że celebrytka zabarykadowała się przed dziećmi. Chciała ciszy i spokoju podczas Halloween.
Blanka Lipińska w nietypowy sposób rezygnuje z Halloween
Halloween co roku budzi wiele emocji i wywołuje dyskusje zwolenników i przeciwników przebierania się i urządzania imprez, ale też chodzenia po domach z hasłem "cukierek albo psikus". Blanka Lipińska ma jednak wyraźne zdanie na temat odwiedzania jej przez dzieci w dniu 31 października. Na jej Instastories pojawiło się zdjęcie, na którym pokazała kartkę, jaką wywiesiła na drzwiach.
Dla pewności, autorka bestsellerowej powieści erotycznej postanowiła zagrodzić również drogę do swoich drzwi. Postawiła barierkę, która skutecznie utrudnia dostęp do wejścia.
Zobacz także: Blanka Lipińska schudła 11 kilogramów. To nie koniec: „Jeszcze bym ze 2 kilogramy zrzuciła”
Blanka Lipińska miała jednak powód. Przyznała, że dzieci nie rozumieją, że nie każdy obchodzi Halloween. Niektórym przychodzi również do głowy, żeby w przypadku braku otrzymania słodyczy, wyrządzić domownikom psikusa. To właśnie spotkało ją w ubiegłym roku.
W zeszłym roku wymazali mi całe drzwi kisielem i obsypali mąką. Mam czarne drzwi. Wszystko mam czarne. Sprzątaczka nie mogła tego posprzątać. Chyba ze cztery razy myła drzwi - mówiła kiedyś.
Co sądzicie o jej pomyśle?