Aneta ze „ŚOPW” podzieliła się radosnymi wieściami. To zdjęcie nie pozostawia wątpliwości
Aneta Żuchowska ze „Ślubu od pierwszego wejrzenia” zamieściła urocze zdjęcie i przekazała fanom radosną nowinę. Uczestniczka show nie kryje swojego szczęścia!
- Małgorzata Przybyłowicz-Nowak
Aneta i Robert Żuchowscy to jedna z najbardziej lubianych par, które poznały się dzięki kontrowersyjnemu show „Ślub od pierwszego wejrzenia”. Fani niezmiennie kibicują całej rodzince i śledzą losy malutkiej Hani, która urodziła się jako wcześniak. Jej mama dodała piękne ujęcie, które nie pozostawia żadnych złudzeń. Chodzi o Roberta!
Aneta i Robert Żuchowscy ze „ŚOPW” znowu razem
Choć od emisji programu z udziałem Anety i Roberta minęło już trochę czasu, para cieszy się dużą popularnością wśród internautów, którzy na każdym kroku okazują im swoje wsparcie. Wsparcie to było szczególnie potrzebne pod koniec ubiegłego roku. Wtedy małżonkowie podzielili się informacją, że po raz drugi zostali rodzicami. Na świat przyszła ich córeczka Hania.
Początki nie były jednak różowe, bo dziewczynka urodziła się jako skrajny wcześniak i długie tygodnie spędziła w inkubatorze. Na szczęście malutka rozwija się prawidłowo, choć niedawno fanów zaniepokoiła informacja, że Hania przebywa w szpitalu. Okazało się jednak, że chodziło o rutynową wizytę kontrolną i z córeczką jest wszystko dobrze!
Aneta na swoim Instagramie przekazała właśnie kolejne radosne wieści. Zamieściła urocze ujęcie, na którym widać Roberta z Hanią i synkiem Mieszkiem. Zdjęcie opatrzone zostało podpisem:
Tata wrócił cały i zdrowy, wszyscy już jesteśmy razem w domku
Zobacz także: Robert ze "ŚOPW" świętuje wyjątkową okazję! "Razem jesteśmy nie do pokonania"
Domyślamy się, że chodzi o szczęśliwy powrót Roberta z podróży do Dubaju. Była to niespodzianka, jaką sprawiła mężowi Aneta w ramach prezentu bożonarodzeniowego. Rok temu para była dokładnie w tym samym miejscu. Tym razem Robert wybrał się na wycieczkę sam. Aneta nawiązała do sytuacji, zadając internautkom pytanie z przymrużeniem oka, czy puściłyby swoich mężów na taką wyprawę.
Sądząc po zdjęciach, które Robert opublikował na swoim profilu, prezent był strzałem w dziesiątkę!