Robert ze "ŚOPW" świętuje wyjątkową okazję! "Razem jesteśmy nie do pokonania"

28 lutego to naprawdę wyjątkowa data dla Roberta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". To właśnie tego dnia uczestnik ślubnego show obchodzi urodziny, a w tym roku po raz pierwsze celebruje ten dzień w powiększonym składzie!

Robert ze "ŚOPW" świętuje 34. urodziny

Aneta i Robert Żuchowscy poznali się w 6. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a teraz tworzą szczęśliwą rodzinę. Co więcej, w ubiegłym roku rodzina pary powiększyła się kolejny raz - na świat przyszła przedwcześnie urodzona Hania. Mimo początkowej niepewności dot. zdrowia dziewczynki, teraz mała Hania rozwija się prawidłowo i każdego dnia jest powodem do radości dla swoich rodziców.

Z okazji urodzin Robert ze "ŚOPW" podkreślił, że bardzo docenia chwile z bliskimi i za nie podziękował:

- Dziękuję wszystkim moim bliskim za niesamowitą podróż przez ostatnie 34 lata. Bez waszej miłości, wsparcia i niekończącego się uśmiechu nie byłoby mnie tutaj, gdzie jestem dzisiaj. Jestem wdzięczny za każdą chwilę spędzoną z Wami i nie mogę się doczekać, co przyniosą kolejne lata. Razem jesteśmy nie do pokonania - pisze Robert ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia".

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez Robert Żuchowski (@zabastrz)

Na InstaStories uczestnika ślubnego show pojawił się również wzruszający kadr, na którym widnieje... urodzinowa kartka, podpisana przez Anetę, Mieszka i ... najmłodszą w rodzinie Hanię. Trzeba przyznać, że chyba każdy tata chciałby otrzymać takie życzenia!

Pod wpisem Roberta Żuchowskiego pojawiło się wiele urodzinowych życzeń - nie zabrakło też, rzecz jasna, ciepłych słów od żony!

- Jeszcze piękniejszego życia! U boku z nami rzecz jasna - napisała Aneta.
- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Dużo zdrowia, spokoju i samych szczęśliwych dni.
- Sto lat!!!

My również dołączamy się do mocy urodzinowych życzeń dla uczestnika "Ślubu od pierwszego wejrzenia"!

Zobacz także: Nowe zdjęcia Kornelii ze "ŚOPW" wywołały prawdziwą burzę. "Czas zmienić doradców"