Tego jeszcze nie było! Jest wspólne oświadczenie królowej, Karola i Williama. Co ich tak zdenerwowało?
Żeby rodzina królewska wydała wspólne oświadczenie, musi wydarzyć się coś bardzo poruszającego... Pod tym samym oświadczeniem podpisali się najważniejsi członkowie Royalsów. Co ich aż tak wzburzyło?
Odkąd książę Harry i księżna Meghan ogłosili, że noszą się z zamiarem odłączenia od rodziny królewskiej, opinia publiczna szczególnie bacznie przygląda się najważniejszej rodzinie w Wielkiej Brytanii. Na temat spektakularnego rozłamu w rodzinie królewskiej powstają nie tylko bieżące artykuły, ale także książki i filmy dokumentalne. Królowa Elżbieta II z założenia raczej nie reaguje na podobne treści, jednak w ostatnim czasie coś się zmieniło. Przeciwko jednemu z seriali stanęła nie tylko ona, ale także np. książę William i Kate, którzy nie kryli swojego oburzenia! Co ich tak poruszyło?
Książę William, księżna Kate i królowa Elżbieta II wydają wspólne oświadczenie
Rodzina królewska kontra książę Harry i jego żona Meghan to od dłuższego czasu temat numer jeden dla mediów popularnych na Wyspach, i wciąż nie przestaje budzić kontrowersji. Po zaskakującym wywiadzie u Oprah Winfrey, podczas którego Meghan i Harry oskarżyli rodzinę o wiele rzeczy, w tym nawet o znęcanie się psychiczne nad Meghan, kontakty członków rodziny mocno się ochłodziły. Meghan i Harry prowadzą swoje życie w USA i jeśli sytuacja nie wymaga obecności Harry'ego, jak na przykład w przypadku pogrzebu księcia Filipa, książę nie pokazuje się w Wielkiej Brytanii.
Tymczasem rodzinnymi niesnaskami zajęła się ostatnio jedna z najchętniej oglądanych stacji telewizyjnych, należąca do szanowanego publicznego nadawcy - BBC2. To właśnie na tym kanale został wyemitowany pierwszy odcinek dwuczęściowej serii "The Princes and The Press" o rodzinie królewskiej, a ściślej o odejściu z niej Meghan i Harry'ego. W odcinku pojawia się m.in. dziennikarz zwany w królewskich kręgach "rzecznikiem Meghan", który staje w obronie żony Harry'ego; pojawiła się także prawniczka Jenny Afia, która reprezentowała Meghan. Kobieta podważyła wszelkie negatywne komentarze o byłej księżnej i odniosła się do wielkiej afery z 2018 roku kiedy to księżna Meghan miała źle traktować pałacowych pracowników. Prawniczka zdecydowanie temu zaprzeczyła.
Zobacz także: Meghan i Harry nawet po śmierci księcia Filipa uderzają w królową. Nie spędzą z nią świąt! Dlaczego?
Rodzina królewska nie kryje oburzenia przedstawionymi treściami. Opublikowano oświadczenie, pod którym podpisały się trzy rodziny: księcia Karola, księcia Williama i królowej Elżbiety II. Rodzina królewska twierdzi, że BBC nie mówi prawdy:
Wolna, odpowiedzialna i otwarta prasa ma kluczowe znaczenie dla zdrowej demokracji. Jednak zbyt często przesadzone i nieuzasadnione twierdzenia z anonimowych źródeł są przedstawiane jako fakty i jest to rozczarowujące, gdy ktoś, w tym BBC nadaje im wiarygodność - czytamy w oświadczeniu.
Oświadczenie wzbudziło ogromne emocje, oskarżenie BBC to dla stacji duży problem, szczególnie że od dziesięcioleci nadawca cieszy się opinią rzetelnego i obiektywnego. Jak na razie jednak media te nie zareagowały, a w planach jest wciąż emisja drugiego odcinka. Tymczasem rozgorzała wielka dyskusja na temat tego, czy rodzina królewska boi się prawdy o Meghan, czy wręcz przeciwnie, była księżna jest niesłusznie wybielana, a Royalsi mają prawo być wściekli na manipulację BBC.
Jak myślicie, kto ma rację?