Sylwia Bomba z „Gogglebox” zachwyciła zjawiskową suknią, ale fani wyśmiewają jej buty. Zaliczyła wpadkę?!
Sylwia Bomba od lat jest uznawana przez sympatyków „Gogglebox. Przed telewizorem” za ikonę stylu, jednak także jej modowe wybory od czasu do czasu stają się obiektem drwin. Tak też było i tym razem. Celebrytka zachwyciła fanów fenomenalną karnawałową suknią, jednak uwagę zwracają jej buty. Naprawdę są aż tak tragiczne, jak komentują je internauci?
- Urszula Jagłowska-Jędrejek
Sylwia Bomba pomimo robienia kariery w świecie fotografii, największy rozgłos zyskała dzięki udziałowi w „Gogglebox. Przed telewizorem”, gdzie w towarzystwie przyjaciółki, Ewy Mrozowskiej, na żywo na antenie TTV już od 13. sezonów komentuje wybrane programy telewizyjne. Miliony widzów pokochały nie tylko charyzmę, zabawne powiedzonka i charakterystyczny śmiech przebojowej brunetki, a przede wszystkim jej ogromną metamorfozę. Od czasu pozbycia się aż 30 kilogramów, Sylwia Bomba nie tylko stała się jeszcze bardziej pewna siebie, ale też z niezwykłą rozwagą podkreśla swoją fenomenalną sylwetkę, niebotycznie długie nogi oraz talię osy. I choć do niedawna celebrytka stawiała głównie na czerń, to teraz coraz śmielej bawi się kolorami, z dumą prezentując w mediach społecznościowych kolejne propozycje swoich modowych inspiracji, w których pierwsze skrzypce zazwyczaj grają idealnie dopasowane topy, wąskie spodnie, dziewczęce sukienki, czy seksowne bandage dress. Tak też było i tym razem.
Zaledwie kilkanaście godzin temu na śledzonym przez ponad 723 tys. osób instagramowym koncie Sylwii Bomby pojawiło się zdjęcie, na którym gwiazda „Gogglebox” zaprezentowała fanom swoją propozycję karnawałowej stylizacji. Niestety, wśród licznych zachwytów nad zjawiskową suknią Sylwii, nie zabrakło też gorzkich słów krytyki odnośnie jej butów. Czyżby gwiazda TTV zaliczyła modową wpadkę?
Internauci wyśmiewają buty Sylwii Bomby z „Gogglebox”
Zazwyczaj stylizacje Sylwii Bomby budzą podziw wśród internautów. Gwiazda „Gogglebox. Przed telewizorem” doskonale wyczuwa bowiem najnowsze trendy, a jej garderoba wypełniona jest nie tylko ubraniami od ekskluzywnych domów mody, jak Balmain, Saint Laurent czy Louis Vuitton ale również perełkami wyłowionymi w sieciówkach, jednak i jej od czasu do czasu zdarza się zaliczyć małe wpadki. Jakiś czas temu pisałyśmy o skąpym bikini celebrytki, które ledwo zasłaniało jej biust, później o kontrowersyjnej sukni, w jakiej Sylwia pojawiła się na weselu koleżanki. Tym razem kobieta po raz kolejny została ostro skrytykowana za modowy wybór, a wszystko przez… buty.
Z okazji uroczystego wyjścia z sypialni do salonu, a następnie wyjscia na niedzielny obiad do jadalni postanowiłam się wystroić. Już nie pamiętam jakie to uczucie gdy ma się na sobie szpilki, nie mówiąc już o wyjściu do restauracji. Co ta izolacja robi z ludźmi? – napisała na Instagramie Sylwia Bomba.
Super wyglądasz. Jednym słowem bombowo! Wygląda Pani fantastycznie – piszą fani.
Zobacz także: Sylwia Bomba z „Gogglebox” kupiła dwuletniej córeczce imponujące auto! Fani: „W tym wieku i ma BMW. Zazdroszczę!”
Jak się okazuje klasyczne szpilki w kolorze nude, jakie Sylwia wybrała do uzupełnienia swojej karnawałowej stylizacji stały się jednak kością niezgody wśród jej instagramowych obserwatorów.
Dlaczego ubrałaś buty Antosi? Fajnie to tak podbierać buty dziecku? – czytamy w komentarzach.
Trzeba przyznać, że beżowe, wysadzane kryształkami szpilki, na jakie zdecydowała się Sylwia Bomba mogą nieco przywodzić na myśl te, jakie nosiły księżniczki Disney’a, ale czy rzeczywiście można je porówna do butów dla dwulatki?
Co sądzicie o najnowszej stylizacji gwiazdy „Gogglebox”? Zaliczyła modową wpadkę?