Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska to bez wątpienia jedne z najbarwniejszych bohaterek „Gogglebox. Przed telewizorem”. Dziewczyny już od siedmiu lat bawią widzów TTV na żywo komentując wybrane programy telewizyjne, jak talent show, seriale, czy paradokumenty. Charyzmatyczny duet dał się poznać jako pełne energii i roześmiane kobiety z ogromnym poczuciem humoru, których znakiem rozpoznawczym są podkreślające ich smukłe figury dopasowane stylizacje, które często budzą kontrowersje wśród internautów, wyraziste makijaże oraz charakterystyczna burza natapirowanych włosów. Przebojowość, pewność siebie, niewybredne żarty i niezwykle atrakcyjna aparycja dziewczyn sprawiły, że kanapowe piękności szybko zyskały rzeszę fanów, którzy nie wyobrażają sobie „Gogglebox” bez swoich ulubienic. Nic więc dziwnego, że najnowszy wywiad Sylwii i Ewy w "Dzień Dobry TVN" poważnie zaniepokoił sympatyków hitu TTV. Zniewalające piękności odchodzą z programu?
Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska znają się od ośmiu lat, a od siedmiu tworzą niezwykle zgrany duet, który wzrusza i bawi do łez tysiące widzów "Gogglebox". Co więcej, panie nie tylko wpuściły kamery TTV do swoich salonów, ale też coraz śmielej pokazują swoje prywatne życie także w mediach społecznościowych, gdzie śledzą je setki tysięcy obserwujących. Przebojowe piękności, chętnie udzielają również wywiadów, w których otwarcie mówią o swoich bliskich, współpracy ze sobą, czy planach na przyszłość.
Zobacz także: Sylwia Bomba z „Gogglebox” wspomina zaręczyny: „były podwójne, pierwsze wyglądały komicznie”
Ostatnio Bomba i Mrozowska zasiadły wspólnie na kanapie "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedziały o początkach swojej przygody z kultowym programem TTV.
Na samym początku wszyscy ten program hejtowali. Gdy czytałam o nim w internecie, pojawiał się jeden opis: "Idioci oglądający telewizję". Natomiast od 5. sezonu widzowie zrozumieli format – wspomina w "Dzień Dobry TVN" Sylwia Bomba, która namówiła Ewę na udział w "Gogglebox".
Zobacz także: Agnieszka i Artur Kotońscy z "Gogglebox" zaliczyli wpadkę na antenie! Nie uwierzycie co powiedzieli
Co ciekawe, Ewa na początku bardzo sceptycznie podchodziła do pomysłu swojej koleżanki. I choć Mrozowska od lat miała styczność z pracą na planach zdjęciowych, jako profesjonalna makijażystka, to występ przed kamerami bardzo ją stresował.
Nie sądziłam, że będę się nadawała, by stanąć tak jak oni. Trzy tygodnie biłam się z myślami: "Matko boska, gdzie ja do telewizji - iść czy nie?", a Bomba: "Dajesz, dajesz". Jak mnie ktoś tak naciskał, to w końcu się zgodziłam – zdradziła.
Dziś dziewczyny są jednymi z największych gwiazd stacji TTV, których stylem inspirują się setki kobiet. Niestety, ku zaskoczeniu widzów Ewa przyznaje, że coraz częściej w jej myślach pojawia się pomysł o zakończeniu współpracy z "Gogglebox".
Co sezon jest ta w głowie lampka, a może jednak już starczy… Ale jakoś człowiek brnie w to dalej. Nie wiem, czy to jest dobra decyzja, to już życie zweryfikuje - podkreśla Mrozowska.
Natomiast Sylwia zupełnie inaczej podchodzi do występów w hicie TTV. Dla niej udział w "Gogglebox" to przede wszystkim dobra zabawa i świetnie spędzony czas u boku przyjaciółki.
To jest tak wciągające i przyjemne. W ogóle nie traktuję tego jako pracy. Jak oglądam tę telewizję, to się dobrze bawimy. Jesteśmy koleżankami, dogryzamy sobie, schodzimy na nasze prywatne tematy - podkreśla Bomba.
Myślicie, że Ewa niebawem spełni swoje zapowiedzi i na dobre zrezygnuje z udziału z "Gogglebox"? A może pójdzie w ślady Sylwii i też będzie traktować występy w hicie TTV jako przede wszystkim dobrą zabawę, a nie pracę? Cóż, czas pokaże.
Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska to bez wątpienia jedna z najbarwniejszych par "Gogglebox. Przed telewizorem". Dziewczyny już od 16. sezonów bawią widzów TTV na żywo komentując wybrane programy telewizyjne. Charyzmatyczny duet dał się poznać jako pełne energii i roześmiane kobiety z niezwykłym poczuciem humoru, których znakiem rozpoznawczym jest wyrazisty makijaż, ekstrawaganckie stylizacje i charakterystyczny tapir. Niestety, wiele wskazuje na to, że panie postanowiły zakończyć swoją współpracę. Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska już nie będą razem w "Gogglebox"! "Gogglebox. Przed telewizorem" wylansował wielu celebrytów zupełnie nowego formatu. To właśnie dzięki udziałowi w kontrowersyjnym show TTV w polskim show biznesie zaistnieli między innymi Agnieszka Kotońska , której spektakularna zmiana zmotywowała do walki o lepszą sylwetkę tysiące Polek, zarażająca dobrym humorem Izabela Zeiske , mistrz metamorfoz Mateusz „Big Boy” Borkowski, któremu udało się schudnąć ponad 160 kilogramów, czy najlepsze przyjaciółki Sylwia Bomba oraz Ewa Mrozowska. To właśnie roześmiane piękności, od 16. sezonów show zarażały widzów swoją pozytywną energią, a także pasją do mody i wizażu. Niestety, wiele wskazuje na to, że w kolejnej edycji "Gogglebox" panie już nie zasiądą wspólnie na kanapie programu. Jak informuje Pudelek.pl, po 8. latach współpracy na planie "Gogglebox" Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska postanowiły "zmienić otoczenie". Nie oznacza to jednak, że rozstają się z programem, ale każda z nich pojawi się w hicie TTV w nowym towarzystwie. Skąd taka decyzja? Zobacz także: Sylwia Bomba z "Gogglebox" pokazała się w nowej odsłonie. Fani: "O wiele lepiej" Jak podkreśla informator portalu, pomiędzy Sylwią i Ewą atmosfera staje się coraz bardziej napięta, a panie nie potrafią odnaleźć nici porozumienia. - Dziewczyny przestały się...
Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska to bez wątpienia jedne z najbarwniejszych bohaterek „Gogglebox. Przed telewizorem” . Dziewczyny już od 13. sezonów bawią widzów TTV na żywo komentując wybrane programy telewizyjne, jak talent show, seriale, programy rozrywkowe czy paradokumenty. Charyzmatyczny duet dał się poznać jako pełne energii i roześmiane kobiety z niezwykłym poczuciem humoru, których znakiem rozpoznawczym jest wyrazisty makijaż, charakterystyczny tapir oraz podkreślające ich smukłe figury dopasowane stylizacje. Niezwykle atrakcyjna aparycja, pewność siebie, przebojowość i rozbawiające do łez żarty sprawiły, że dziewczyny szybko zyskały sympatię fanów, którzy nie wyobrażają sobie „Gogglebox” bez swoich ulubienic. Jak się jednak okazuje, panie już niebawem nie będą duetem. Sprawdźcie, kto do nich dołączył! Zobacz także: Ewa Mrozowska z „Gogglebox” i jej syn w takich samych stylizacjach. Najnowszy post gwiazdy TTV zelektryzował fanów Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska już nie będą parą w „Gogglebox”?! Wystarczył jeden post, by na Instagramie zawrzało. A wszystko przez ostatni wpis Sylwii Bomby , która publikując zdjęcie z partnerującą jej w hicie TTV Ewą Mrozowską , nie tylko zapowiedziała nowy sezon „Gogglebox”, ale również przyznała, że w programie czekają nas poważne zmiany! Po pierwsze zobaczymy panie w zupełnie nowym otoczeniu na nowej kanapie, po drugie do ich duetu dołączy ktoś nowy. Nie spodziewajcie się jednak jednego z dobrze znanych nam uczestników „Gogglebox” ani żadnego celebryty. Sylwii i Ewie, będzie towarzyszył syn Mrozowskiej – Leon. Dzień dobry dzień dobry! 🥰 W końcu trafiłam na odpowiednią kanapę i już za chwile startujemy z 1️⃣4️⃣ sezonem GOGGLEBOX 🤩 ! Dzisiaj mieliśmy takie towarzystwo i muszę przyznać, że Leon poszedł w ślady mamy 🤣 – napisała na Instagramie Sylwia...
Tego nie spodziewał się chyba nikt! Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska poinformowały o wielkich zmianach w "Gogglebox. Przed telewizorem". Okazuje się, że uwielbiane przez widzów celebrytki nie będą już występować razem w hicie TTV. Do tej pory Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska tworzyły zgrany duet, ale teraz pochwaliły się swoimi nowymi partnerami, z którymi będą pojawiać się w "Gogglebox"! Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska o zmianach w "Gogglebox" Zaledwie kilka dni temu w mediach pojawiły się plotki o rzekomym konflikcie między Sylwią Bombą a Ewą Mrozowską. Panie od wielu lat występowały razem w "Gogglebox. Przed telewizorem", a fani nie wyobrażali sobie programu TTV bez ich udziału. Niestety, chociaż Sylwia Bomba szybko zdementowała plotki o konflikcie ze swoją koleżanką z telewizyjnego hitu to dziś okazuje się, że rzeczywiście nie będzie już pojawia się na antenie razem z Ewą Mrozowską! Od najnowszego odcinka Sylwii Bombie będzie towarzyszyć Lili Antoniak. Nowa ekipa kanapowa melduje się dzisiaj o 22:00 w Gogglebox na @ttv.pl ❤️ Razem z @lili.antoniak jesteśmy jedną z dzisiejszych niespodzianek ❣️ Nie tylko u nas zmiany - z tego miejsca pozdrawiamy Cię Ewcia @ewamrozowska.makeup 💛 i Twojego nowego kanapowego (i życiowego) partnera - wiem, że ta zmiana daje Ci mega radość 💖 Mam nadzieje, ze będziecie się z nami dobrze bawić! Każda zmiana, niesie ze sobą coś nowego i ciekawego, a rok 2022 to podobno szczęśliwy rok! ☀️- napisała Sylwia Bomba. Zobacz także: "Gogglebox": Agnieszka Kotońska rozwiedzie się z mężem?! Jest komentarz! Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Sylwia Bomba (@sylwiabomba) O zmianach w programie...
Sylwia Bomba, która zasłynęła w programie TTV "Gogglebox. Przed telewizorem" doskonale wie, jak zaskoczyć swoich licznych fanów. Nie inaczej było tym razem. Jej instagramowa relacja, która właśnie pojawiła się na jej profilu, okazała się wielką niespodzianką dla widzów. Na filmiku jednak nie była sama. Okazuje się, że wraz z Ewą Mrozowską wracają na słynne kanapy! "Gogglebox": Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska znowu razem Minione miesiące były bardzo intensywne i obfite w liczne zmiany w życiu gwiazdy "Gogglebox. Przed telewizorem". Najpierw Sylwia Bomba rozstała się ze swoim dotychczasowym partnerem, a potem musiała się mierzyć z lawiną krytyki, skierowaną w jej kierunku - wszystko przez nietaktowne filmiki, publikowane w mediach społecznościowych. Nie da się jednak ukryć, że jednocześnie postanowiła spełnić jedno ze swoich największych marzeń - zbudować domu dla niej oraz swojej pociechy, 4-letniej Tosi. To właśnie remont zawładnął jej światem. Ostatnio Sylwia Bomba pokazała łazienkę w nowym domu . Jednak nie zapomniała także o pracy w telewizji. Już niebawem będziemy mogli ją ponownie oglądać na antenie "Gogglebox. Przed telewizorem". Tymczasem jednak gwiazda zaskoczyła swoich fanów! Zobacz także: Sylwia Bomba okradziona. Teraz ostrzega fanów: "To jest kłamstwo!" Na instagramowej relacji Sylwii Bomby pojawił się wymowny filmik, który dał do myślenia jej licznym fanom. Gwiazda, siedząc na swojej kanapie, z której komentuje peryferie w programie "Gogglebox. Przed telewizorem", przywitała się ze swoimi odbiorcami, od razu oznajmiając im, że ma wielką niespodziankę: - Dzień dobry, dzień dobry. Niespodzianka! No chodź niespodzianko! - mówiła rozentuzjazmowana. Zobacz także: Sylwia Bomba w ogniu krytyki za nowe nagranie. "Zalatuje próbą (marną) skopiowania". Odpowiedziała Po chwili ku zaskoczeniu odbiorców w...
