Specjalista od czytania z ruchu ust rozszyfrował rozmowę Williama i Harry’ego. Zgodzili się w ważnej kwestii

Co książę William powiedział swojemu bratu, księciu Harry’emu na pogrzebie dziadka? Rozmowę braci tuż po uroczystości widzieli wszyscy, którzy oglądali telewizyjną relację z pogrzebu księcia Filipa. Amerykańskie media postanowiły sprawdzić, czego dotyczyła. W tym celu poproszono o opinię specjalistę czytającego z ruchu warg. Co przeczytał?

Zobacz też: Wielka zgoda w rodzinie królewskiej po śmierci księcia Filipa? Harry wyciąga rękę do Williama

Rozmowa Harry'ego i Williama na pogrzebie

Po wywiadzie Harry’ego i jego żony księżnej Megnan u Oprah Winfrey doszło do jednego z największych kryzysów w rodzinie królewskiej ostatnich lat. Książęca para opowiedziała amerykańskiej gwieździe o tym, co przeżyli w ostatnich latach. Padło wiele gorzkich słów pod adresem rodziny królewskiej - sugestie o rasiźmie, czy braku pomocy dla Meghan, gdy tego naprawdę potrzebowała.

Wywiad mocno schłodził i tak już chłodne relacje w rodzinie. Jednak pogrzeb księcia Filipa znów połączył braci. W sobotę wszyscy mogliśmy zobaczyć jak Harry, William i jego żona Kate rozmawiali przez kilka minut. Harry w pewnym momencie dogonił brata i szwagierkę i chwilę szli razem. Rozmawiał z Kate w czasie gdy William zdejmował maskę. Potem księżna odeszła, zostawiając braci samych. O czym rozmawiali?

Jak pisze portal pagesix.com, rozmowa dotyczyła pogrzebu 99-letniego dziadka, księcia Filipa.

Tak, było wspaniale, prawda? - pytał brata William po tym jak obaj zdjęli maseczki. Było tak, jak tego chciał - odpowiedział Harry. Absolutnie piękny pogrzeb, i muzyka - mówił William.

Portal przypomina jednak, że William osobiście poprosił by nie szli razem podczas samej uroczystości, nazywając to tylko jednym z przykładów dużej „dawki chłodu” w stosunkach rodzinnych po wywiadzie. Inne? Brytyjski „Mail on Sunday” zauważył, że ciotka Harry’ego - księżniczka Anna i wuj - książę Edward nawet nie przywitali się z bratankiem w czasie uroczystości.

Jednak komentatorzy są raczej zgodni - takie chwile jak pogrzeb dziadka są dobrym czasem, by przestać myśleć o dawnych urazach.

Rozmawiali i to jest dobry znak. Miejsmy nadzieję, że rozwiążą swoje problemy, bo królowa Elżbieta II potrebuje ich obu - portal cytuje jedną z ekspertek od rodziny królewskiej.

Myślicie, że to koniec konfliktu?