29-letnia Dorota z Lublina oraz 34-letni Piotr ze Zduńskiej Woli to kolejna para 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". On marzy o idealnej żonie i dzieciach, ona pomimo iż nigdy nie była w poważnym związku, zdecydowała się postawić wszystko na jedną kartę i stanąć na ślubnym kobiercu z wybranym przez ekspertów mężczyzną. Dlaczego podjęła taką decyzję? Fani mają swoje teorie i już wróżą tej relacji rozwód.
Fani matrymonialnego hitu TVN z pewnością nie mogą narzekać na nudę, bo od pierwszego odcinka nowego sezonu show, emocji nie brakuje. Co ciekawe, w 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" znacznie zmieniono formułę, dzięki czemu już w pierwszym odcinku poznaliśmy pierwszą parę programu - Agnieszkę i Kamila. Za nami drugi odcinek miłosnego show, w którym produkcja przedstawiła widzom kolejnych spragnionych miłości singli. Dorota i Piotr są drugą parą "Ślubu od pierwszego wejrzenia 7", która już niebawem na oczach całej Polski powie sobie "tak".
Niestety, choć Dorota pokłada ogromne nadzieje w tym, że jej relacja a programowym mężem - Piotrem - okaże się strzałem w dziesiątkę, widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" już wieszczą tej relacji rozwód. Dlaczego? Według fanów formatu dziewczyna jest zbyt infantylna na zakładanie rodziny... szczególnie z kimś, kogo zupełnie nie zna!
- Myślę, że nic z tego nie będzie. Jej mentalność na granicy gimnazjalistki a nie dorosłej dziewczyny
- Trampeczki do sukni to ja przemilczę, bo to poziom serialu o nastolatkach w USA. Natomiast podejście "musi być jak ja chcę i zawsze stawiam na swoim", niezbyt dobrze rokuje w relacjach z innymi. A co dopiero w związku, gdzie ludzie chodzą na kompromisy by być razem. Na tym w zasadzie opiera się jakakolwiek współpraca międzyludzka. Więc Dorocie wróżę szybki powrót do domu.
- 29latka bez pracy, mieszkająca z rodzicami, która nigdy nie była w żadnym związku... Co może pójść nie tak?
- Nie rozumiem tego wieku 29 lat nie mieć pracy i myśleć jak dziecko... Ja miałam 22 lata jak wzięłam ślub i miałam pracę i jestem już 10 lat szczęśliwa żoną i mamą dwóch synów
to kiedy ona dorośnie - uderzają w Dorotę internauci na oficjalnym facebookowym koncie programu "Ślub od pierwszego wejrzenia".
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Kamil komentuje swój udział w programie! "Najważniejszy dzień w życiu"
Dorota ma 29 lat i mieszka w Lublinie z rodzicami. Nigdy nie zdecydowała się na przeprowadzkę z rodzinnego domu i jak sama przyznaje, wreszcie przyszedł czas, by się usamodzielnić. Co więcej, dziewczyna dotąd nie była w żadnej poważnej relacji przez to, że patrzyła na siebie dość krytycznie.
- Nigdy nie mieszkałam z mężczyzną, ale trzeba w końcu ten krok podjąć" - przyznała Dorota przed kamerami "Ślubu od pierwszego wejrzenia". - Ja po prostu nie czułam potrzeby, nie chciałam być w związku, bo ja jakby siebie nie lubiłam. Ja nie byłam dla siebie wystarczająco dobra, wystarczająco ładna, wystarczająco zgrabna, wystarczająco fajna. Po prostu nie byłam wystarczająca - dodała.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Wzruszające wyznanie Anety! "Kolejne emocje". O co chodzi?
Na szczęście teraz to się zmieniło i Dorota jest już gotowa na poważny związek. Co więcej, jak podkreśla ekspertka programu, Magdalena Chorzewska, udział w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" osób, które nigdy nie były w związku może, wbrew opinii wielu widzów, okazać się prawdziwym strzałem w dziesiątkę.
- Nasz eksperyment jest również dla takich osób, które mają zerowe doświadczenie w relacjach - przyznała ekspertka "Ślubu od pierwszego wejrzenia", Magdalena Chorzewska. - O wiele łatwiej jest ukształtować osobę, która nigdy w życiu nie doświadczyła niczego złego w związku, niż radzić sobie z problemami u osób, które przeżyły jakąś traumę. Więc Dorota z tego punktu widzenia jest kandydatką bardzo dobrą - dodała.
Tuż po premierze najnowszego, drugiego odcinka 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w sieci zawrzało. Widzowie, pomimo zapewnień specjalistów matrymonialnego hitu TVN są przekonani, że relacja Doroty i Piotra zakończy się równie szybko, jak miało to miejsce w przypadku Kasi i Pawła z poprzedniej odsłony matrymonialnego hitu TVN. Skąd taka pewność? Fani show argumentują swoje racje nie tylko zbytnią "naiwnością" Doroty, ale także jej zbyt bliską relacją z rodzicami.
- Bo mamusia nie pozwalała. Sorry. 30 lat dziewczyna, na pokoju u mamusi. To logiczne, że żaden facet nie będzie chciał randek spędzać na "ciastku i kawie przy familiadzie".
- Kolejna która chce zrealizować swoje "widzimisię " a potem będzie, że jednak nie była gotowa...
- Skoro nie była w żadnym poważnym związku to myśli że małżeństwo zdziała cuda ? Dziwne podejście
- drwią internauci.
Przypominamy, że to właśnie częste telefony Kasi do mamy były kością niezgody pomiędzy małżonkami. Czy podobnie będzie w przypadku Doroty i Piotra? Cóż, pozostaje nam więc śledzić kolejne odcinki 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Myślicie, że czarny scenariusz niektórych internautów się spełni, a związek Doroty i Piotra niebawem zakończy się rozwodem?
Formuła programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" uległa zmianom w 7. sezonie show - dzięki temu już w pierwszym odcinku poznaliśmy Agnieszkę i Kamila, a w kolejnym... Dorotę i Piotra! Czy 29-letnia mieszkanka Lublina, która nigdy dotąd nie była w poważnym związku stworzy szczęśliwą relację z 34-latkiem ze Zduńskiej Woli? Poznajcie ich bliżej! Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Wzruszające wyznanie Anety! "Kolejne emocje". O co chodzi? "Ślub od pierwszego wejrzenia": Dorota i Piotr kolejną parą 7. edycji! Fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" z pewnością nie mogą narzekać na nudę, bo od pierwszego odcinka 7. edycji, emocji jest naprawdę mnóstwo. Tym razem poznaliśmy kolejną parę, którą są Dorota i Piotr. Eksperci programu są przekonani, że ta dwójka pasuje do siebie idealnie i pokłada w ich relacji duże nadzieje. Dorota to śliczna 29-letnia dziewczyna, która do tej pory nie stworzyła żadnej poważniejszej relacji z mężczyzną. Jak przyznała przed kamerami, sama nie próbowała nawiązywać bliższych znajomości przez to, że patrzyła na siebie dość krytycznie. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Fani ostro skrytykowali wygląd Agnieszki na ślubie. Odpowiedziała Na szczęście teraz to się zmieniło i Dorota jest już gotowa na poważny związek. Dziewczyna wierzy, że udział w 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pomoże odmienić jej życie i uda jej się znaleźć drugą połówkę. Jest również gotowa na wyprowadzkę od rodziców i rodzinnego miasta. A co wiadomo o jej mężu? Piotr osiągnął już stabilizację zawodową - 34-latek jest specjalistą do spraw logistyki i pracuje w lokalnej firmie handlowo-usługowej. Chłopak ma własne mieszkanie, w którym nie zabraknie miejsca dla drugiej połówki, a nawet... dzieci! Piotr jest już zatem gotowy do założenia rodziny i ma nadzieję, że eksperyment pozwoli mu...
29-letnia Dorota z 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" stanie się ulubienicą widzów? Chociaż jak sama przyznała do tej pory nie była w poważnym związku, nie dość że znalazła w sobie odwagę by zgłosić się do ślubnego eksperymentu, to jeszcze podjęła decyzję, której nie podjęła przed nią prawie żadna panna młoda. Czy postawienie wszystkiego na jedną kartę przyniesie Dorocie szczęście w małżeństwie z Piotrem? "Ślub od pierwszego wejrzenia 7": Dorota przyjęła nazwisko Piotra Dorota pochodzi z Lublina a Piotr ze Zduńskiej Woli, decyzją ekspertów tych dwoje zostało małżeństwem. Poznaliśmy już także dwie pozostałe pary. Agnieszka i Kamil są razem po programie? Fani nie mają wątpliwości i doszukują się dowodów. Podobnie wyszukane szczegóły przemawiają również za tym, że Patrycja i Adam ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przetrwali. Są to jednak poszlaki znalezione przez fanów w sieci. Tymczasem w przypadku Doroty i Piotra nadzieję fanów daje przede wszystkim nastawienie uczestniczki do związku z programowym mężem. Dorota zaskoczyła nie tylko męża ale również urzędniczkę i zaproszonych gości, faktem, że chce od razu przejąć nazwisko męża: Pozwolisz? Nazwisko męża - zapytała uroczo. Piotr był zachwycony otwartością nowopoznanej żony. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Widzowie poznali nową parę Patrycję i Adama! "Bardzo mu współczuję" Uczestniczka przyznała, że zgłaszając zgłaszając się do "Ślubu od pierwszego wejrzenia" miała poważnie przemyślany fakt przejęcia nazwiska męża. Chciała tym samym okazać partnerowi, że podchodzi do eksperymentu poważnie i wierzy w to, że się uda. Od początku miałam w planach wziąć nazwisko męża. Chciałam, żeby czuł, że biorę to na poważnie, że jestem w tym w stu procentach - wyjaśniła uczestniczka. Do tej pory jedynie...
Na antenie TVN trwa emisja 7. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i choć dobór par budzi wśród widzów wiele kontrowersji, okazuje się, że nie każdy może stanąć na ślubnym kobiercu społecznego eksperymentu. Jakie dokładnie warunki muszą spełniać uczestnicy programu? Sprawdźcie! "Ślub od pierwszego wejrzenia": Ekspertka o doborze uczestników programu Magdalena Chorzewska jest jedną z ekspertek "Ślubu od pierwszego wejrzenia" , odpowiedzialną za przeprowadzenie szeroko zakrojonych badań psychologicznych i antropologicznych, mających na celu wyłonienie singli mających największe szanse na stworzenie związku z innym uczestnikiem matrymonialnego eksperymentu. Jak podkreśla pani psycholog, podczas castingów do kolejnych edycji, produkcja otrzymuje nawet 5-6 tys. zgłoszeń, z których wyłania 50 kandydatów, którzy następnie przechodzą do kolejnego etapu. Jakie warunki muszą spełnić osoby, poszukujące na antenie TVN swojej bratniej duszy? Okazuje się, że wytyczne są bardzo jasno określone. Według Magdaleny Chorzewskiej i Karoliny Tuchalskiej-Siermińskiej największym błędem potencjalnych kandydatów na programowe żony i mężów jest... kłamstwo. - Ze względu na to, że to tak popularny format, wiele osób widzi możliwość zrobienia dużej kariery, zwłaszcza w social mediach - przyznaje Magdalena Chorzewska. Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Agnieszka zdradziła sekret swojej szczupłej sylwetki! Tak zrzuciła 18 kilogramów Ekspertka podkreśla, że wiele osób w swoich zgłoszeniach kreuje się na zupełnie inną osobę. Czasem zatajenie prawdy o intencjach, czy oczekiwaniach względem związku wychodzi dopiero na etapie rozmowy z ekspertem, a czasem nawet w trakcie telewizyjnego małżeństwa. Inni zaś mają bardzo sprecyzowane wymogi co do aspektów wizualnych drugiej połówki, na bok odsuwając jej walory psychologiczne, wspólne...
Piotr i Dorota już od pierwszego wejrzenia zrobili na sobie ogromne wrażenie. Ona eteryczna, delikatna romantyczka, on silnie stąpający po ziemi realista - czy uda im się stworzyć związek także poza kamerami? Widzowie hitu TVN wciąż zadają sobie to pytanie, a najnowszy instagramowy post mężczyzny jeszcze bardziej utwierdził ich w tym, że Dorota i Piotr nadal są razem. Zobaczcie sami! "Ślub od pierwszego wejrzenia": Piotr sugeruje, że nadal jej z Dorotą? Za nami trzy śluby 7. edycji matrymonialnego hitu TVN. I choć na antenie stacji możemy teraz obserwować wesela Patrycji i Adama oraz Doroty i Piotra, a także podróż poślubną Agnieszki i Kamila, to nagrania do zdjęć zakończyły się niemal rok temu. Które z tych par przetrwały próbę czasu? Sympatycy produkcji są przekonani, że to właśnie Dorota i Piotr są ze sobą po zakończeniu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" , a wszystko przez wymowne treści, jakie mężczyzna publikuje w mediach społecznościowych. Telewizyjny mąż Doroty z sentymentem wspomina w sieci początki swojego małżeństwa, a i Dorota postanowiła po raz pierwszy skomentować swój udział w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" , publikując zdjęcie z małżonkiem. Teraz na instagramowym profilu Piotra pojawił się kolejny obszerny wpis, w którym w znaczących słowach opisał emocje, jakie towarzyszyły jemu oraz każdej osobie, która bierze udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia" . - Po części w związku z piękną pogodą, a po części z przemyśleniami na temat udziału w ,,Ślubie od pierwszego wejrzenia" naszły mnie dzisiaj małe wspominki. Pamiętam jak w trakcie nagrań oglądało się nam 6 sezon. Dziwnie abstrakcyjne, jakby oddalone i nadal połączone z niedowierzaniem uczucie, że niedługo my sami będziemy częścią tego, na co właśnie patrzymy, niepewność, chęć wymiany doświadczeń, o których mniej lub bardziej myśleliśmy. Tyczy się...
