Reklama

Aneta Żuchowska ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 6" pochwaliła się instagramowym obserwatorkom nowo ozdobionymi paznokciami. Jej manicure nie wszystkim przypadł jednak do gustu. Zdaniem niektórych komentujących, całość jest wyjątkowo niepraktyczna dla młodej mamy. Zobaczcie, co na ten temat miała do powiedzenia sama zainteresowana.

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia 6": Aneta skrytykowana przez fanki za... paznokcie! Odpowiedziała

Aneta Żuchowska (wcześniej Czajkowska) zasłynęła dzięki udziałowi w szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", gdzie eksperci połączyli ją z Robertem Żuchowskim. Zaaranżowane małżeństwo przetrwało próbę czasu, zresztą para od samego początku wydawała się wyjątkowo dobrze dobrana. Nowożeńcy postanowili kontynuować relację także po wyłączeniu kamer - doczekali się dziecka i zaczęli planować ślub kościelny. Fani formatu z uwagą śledzą ich poczynania, jako tych, którzy przeszli przez eksperyment z sukcesem. Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 6" dorobiła się imponującej liczby fanów. Ci ochoczo komentują i komplementują jej poczynania, ale tym razem pojawiły się krytyczne słowa. Ostatnio Anecie "oberwało się" za... paznokcie.

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 4": Agnieszka rozczuliła zdjęciem córki: "Nie mogę się doczekać"

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 6" bardzo dba u urodę dłoni i zawsze może się pochwalić idealnym manicure. Niedawno zafundowała sobie na paznokciach prawdziwe kolorystyczne szaleństwo, ale musiała czasowo z niego zrezygnować na rzecz bardziej stonowanej stylizacji. Efektami metamorfozy dłoni pochwaliła się na Instagramie, wywołując niechcący bardzo burzliwą dyskusję:

- Na rzecz imprezy rodzinnej musiałam zrezygnować z moich cudnych, wiosennych kolorowanek na paznokciach i wracam dziś z eleganckim klasykiem. Chociaż muszę przyznać, że tak też mi się podoba! A Wam?! - zagadnęła fanki

Nie trzeba było długo czekać, by sekcja komentarzy zapłonęła, a internautki podzieliły się na dwa obozy zwolenniczek długich i krótkich paznokci:

- Przy takich paznokciach tylko siedzieć i pachnieć. Bo dom, sprzątanie, gotowanie... To jest niemożliwe - zauważyła jedna z komentujących

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 6" nie zostawiła tej uwagi bez odpowiedzi:

- Bo pewnie! Codziennie robi to za mnie służba, od 20 lat! - odparła Aneta.

Zaczęło jednak uaktywniać się więcej młodych mam piszących, że długie paznokcie przy małym dziecku to niezbyt dobry wybór:

- Nie za długie?
- Miałam takie przy córce półtorarocznej trzy dni i zdjęłam, nie dałam rady ogarniać pieluszek w tym. Co nie zmienia faktu, że są piękne
- Podziwiam, bo ja z taką długością nic bym nie zrobiła
Instagram/@anet.zuchowska

Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 6" mogła jednak liczyć na wsparcie fanek, które uznały, że jej manicure jest piękny. Sama cierpliwie odpisywała krytykującym ją, że nosi takie paznokcie od lat i przyzwyczaiła się do nich, więc wykonywanie domowych czynności czy pielęgnacja małego dziecka nie stanowi dla niej problemu.

To nie pierwszy raz, kiedy Aneta ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 6" popisała się dystansem i poczuciem humoru. Gdy niedawno popełniła błąd podpisując jedno ze swoich zdjęć, zrzuciła winę na "jeden drink za dużo", zaznaczając, że alkoholu praktycznie nie pija.

Instagram @anet.zuchowska

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Maciej wbija szpilę Marcie. Chodzi o rozwód

Reklama

A jak wam się podoba manicure Anety ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia 6"? Też jesteście zdania, że to kwestia przyzwyczajenia, a może sądzicie, że to nie jest najlepszy wybór dla mamy zajmującej się małym dzieckiem?

Instagram/@anet.zuchowska
Reklama
Reklama
Reklama