Rasizm w rodzinie królewskiej?! Elżbieta II odpowiada na zarzuty Meghan i Harry'ego: "Cała rodzina jest zasmucona"
Wywiad Meghan Markle i Harry’ego udzielony Oprah Winfrey odbił się szerokim echem na całym świecie. Wielkie emocje wzbudziły m.in. oskarżenia rodziny królewskiej o rasizm. Kto z Pałacu Buckingham piętnował Meghan za jej kolor skóry? Do sieci trafiło oficjalne oświadczenie królowej Elżbiety II.
W pierwszym wspólnym wywiadzie, jakiego książę Harry i Meghan Markle udzielili po wycofaniu się z pełnienia obowiązków członków rodziny królewskiej i przeprowadzce do USA, padło wiele szokujących wyznań, a nawet oskarżeń. Z rozmowy z Oprah Winfrey dowiedzieliśmy się m.in. tego, że Meghan była uwięziona w pałacu, a dworscy pracownicy pozbawili ją kluczy, a nawet prywatnych dokumentów. To jeszcze nie wszystko. Piękna aktorka będąc w 5. miesiącu ciąży miała myśli samobójcze, a zarówno rodzina królewska jak i jej współpracownicy nie zamierzali pomóc kobiecie w jej załamaniu nerwowym. To jeszcze nie wszystko! Para oskarżyła royalsów o rasizm sugerując, że to właśnie strach przed tym, że Archie urodzi się czarnoskóry wpłynął na to, że synek Meghan i Harry’ego nie otrzymał książęcych tytułów, jak również wiążących się z nim przywilejów, czy godnej ochrony. Kto w Pałacu Buckingham mógłby się posunąć do czegoś takiego? Który z Windsorów piętnował Meghan z powodu kolory jej skóry? Królowa Elżbieta II wydała oficjalne oświadczenie.
Elżbieta II wydała oficjalne oświadczenie w sprawie rasizmu w rodzinie królewskiej
Oskarżenia Meghan Markle na temat rasizmu panującego w rodzinie królewskiej wstrząsnęły całym światem. Podczas gdy jedni zaczęli pielęgnować w sobie nienawiść do bliskich Jej Królewskiej Mości, inni niedowierzali w to, że tak zacna i szanowna, a przede wszystkim żyjąca zgodnie z etykietą rodzina, mogłaby posunąć się do tak okrutnego zachowania, jakim jest rasizm.
Co ciekawe, w słowa Meghan Markle o dyskryminacji na tle rasowym nie uwierzył nawet jej ojciec – Thomas Markle, który był oburzony najnowszym wystąpieniem swojej córki oraz zięcia w programie Oprah Winfrey. Oficjalne stanowisko w sprawie postanowiła zabrać również sama Elżbieta II. Do sieci trafiło właśnie oficjalne oświadczenia Pałacu Buckingham na temat wypowiedzi Meghan Markle i księcia Harry’ego.
Cała rodzina jest zasmucona dowiedziawszy się w pełnym zakresie, jak trudne było ostatnie kilka lat dla Harry'ego i Meghan. Poruszone kwestie, szczególnie te związane z rasą, są niepokojące. Podczas gdy niektóre wspomnienia mogą się różnić, są one traktowane bardzo poważnie i zostaną rozpatrzone przez rodzinę prywatnie. Harry, Meghan i Archie zawsze będą bardzo kochanymi członkami rodziny - napisano w oświadczeniu.
Buckingham Palace breaks silence on Harry and Meghan interview, calls issues raised 'concerning.' Statement issued on behalf of Queen Elizabeth also says entire family 'saddened to learn the full extent of how challenging the last few years have been.' — CBC News Alerts (@CBCAlerts) March 9, 2021
Co ciekawe, choć rodzina królewska jednoznacznie zaprzecza, jakoby wśród royalsów panowało uprzedzenie rasowe, wielu ekspertów od rodziny królewskiej nie ma wątpliwości, że zarzuty Meghan i Harry’ego nie są bezpodstawne.
Czy w brytyjskiej rodzinie królewskiej panuje rasizm?
Sympatycy Meghan i Harry’ego wierzą, że choć rodzina królewska zaprzecza, jakoby miała uprzedzenia rasowe, to wśród jej członków z pewnością są osoby, które wolałyby, by Harry ożenił się z pełnokrwistą Brytyjką o nieskazitelnej, alabastrowej skórze.
- Czy to książę Karol pytał o kolor skóry Archiego - Bez wątpienia rozmowa na temat koloru skóry miała miejsce pomiędzy Karolem, Williamem i Kate - Diana powiedziała kiedyś, że Karolowi nie podobało się, że Harry jest rudy, więc pewnie ciemny kolor skóry wnuka też by go przeraził - Wypowiadali się dobrze o królowej, więc to raczej nie ona – przepychają się w domysłach użytkownicy Twittera.
Tymczasem sprawę skomentowała również sama Oprah Winfrey, zdradzając, że Harry za kulisami programu zdradził, że choć rozmowy o kolorze skóry naprawdę miały miejsce, to ani królowa Elżbieta, ani książę Filip nie brali w nich udziału.
Dał mi jasno do zrozumienia, że ani jego babcia, ani dziadek nie uczestniczyli w tych rozmowach. Nie ujawnił jednak tożsamości osoby, która o tym dyskutowała, choć starałam się uzyskać odpowiedź - powiedziała Oprah Winfrey.
A co wy o tym sądzicie? Myślicie, że rasistowskie praktyki naprawę miały miejsce na królewskim dworze?