Adam Małysz skomentował rozpad małżeństwa Piotra Żyły: 'Justyna jest moją kuzynką, a Piotr...'
Kryzys w małżeństwie Piotra Żyły to od kilku dni naprawdę gorący temat. Teraz skomentował go Adam Małysz. Czy sytuacja w życiu prywatnym wpływa na skoczka?
Justyna Lazar wyszła za Piotra Żyłę w 2006 roku. Małżeństwo doczekało się dwójki dzieci: 11-letniego Jakuba i 6-letniej Karoliny . Nikt jednak nie spodziewał się, że od jakiegoś czasu ich związek przechodzi poważny kryzys. Polecamy: Dlaczego pary publikują w social mediach dużo wspólnych zdjęć? Dopiero kilka dni temu otwarcie o tym napisała Justyna Żyła. Na Instagramie dodała bardzo osobisty wpis, który wywołał wiele emocji. Tak, to prawda, ten Wasz wspaniały Piotr Żyła zostawił mnie, dzieci, bo nie potrafi żyć w rodzinie. Połowa winy po mojej stronie, kiedy wyrzuciłam go z domu, jak mnie uprzejmie poinformował, że ma kochankę. Nie mam zamiaru już kłamać - napisała. Od tamtego czasu sytuację skomentowała m.in. mama skoczka, jak i sam Piotr Żyła. Moje małżeństwo rozpadło się już dawno temu. Nie są prawdziwe informacje, że inna kobieta była powodem problemów w związku i wyprowadzki z domu, który zbudowałem dla rodziny. Zostałem zmuszony do wyprowadzki, starałem się dojść do porozumienia z żoną, zadbać o dzieci i koncentrować się na treningach. Nie zamierzam już komentować zachowania i wpisów Justyny przez media, bo to był dla mnie trudny czas, który już mam za sobą - Piotr Żyła oświadczył na swoim Facebooku. Post udostępniony przez Justyna (@justynazyla) Maj 8, 2015 o 11:15 PDT Adam Małysz komentuje rozpad małżeństwa Piotra Żyły Tym razem o zdanie na temat kryzysu w małżeństwie Piotra Żyły zapytano Adama Małysza, który nota bene jest kuzynem Justyny Żyły. Nie będę się wypowiadał na temat rodziny, bo Justyna jest moją kuzynką, a Piotr to także osoba mi bliska - czytamy w "Super Expressie". Wiele osób zastanawiało się również, czy aby sytuacja rodzinna nie wpłynęła na obecnie gorszą formę skoczka . Przypominamy, że nie udało mu się wystartować podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu. Do...