Reklama

„Hotel Paradise” to program, który przyciąga przed telewizory bardzo liczną publiczność. I nic w tym dziwnego. To prawdziwe show składające się z uczuć, intrygi i gry, które mają zapewnić członkom programu utrzymanie się w hotelu jak najdłużej.

Reklama

Zobacz także: Julia Skrodzka z 2. edycji „Hotel Paradise” przyznała, jakim operacjom plastycznym się poddała

Podczas nagrywania „Hotelu Paradise” piorun uderzył w jeden z budynków. Przerwano nagrania

Im bliżej finału, tym więcej emocji. Podczas ostatniego odcinka było ich wyjątkowo dużo. Uczestnicy spotkali się przy „Pandorze”, czyli stałym elemencie gry, podczas którego muszą odpowiadać na bezpośrednie i niewygodne pytania zadane przez innych graczy.

Niespodziewanie w trakcie zabawy uczestników nadeszła burza. Wyładowania atmosferyczne były tak duże, że producenci pierwszy raz w historii programu zdecydowali się przerwać nagrania. Było to właściwe posunięcie, bo jak się okazało, piorun uderzył w jednej z budynków, który należał do kompleksu hotelu, o czym poinformował lektor w następnej scenie.

Zobacz także: Sonia Szklanowska i Artur Sargsyan z programu "Hotel Paradise" zaręczyli się!

Jedna z uczestniczek, po emisji programu na swoim profilu na Instagramie wspomniała o tej sytuacji.

Boże, to było straszne, akurat patrzyłam na operatorów kamer, których przeszedł prąd przez kable od kamer i słuchawek. Straszny widok! - opowiadała Sonia Szklanowska.
Reklama

Widzieliście ten odcinek?

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane