Jakiś czas temu okazało się, że Sonia Szklanowska i Artur Sargsyan z "Hoteli Paradise" najprawdopodobniej są parą po zakończeniu programu. Chociaż od finału kontrowersyjnego show TVN7 minęło pół roku, część jego uczestników nadal pozostaje w kontakcie. I ich spotkanie Artur wykorzystał, żeby zadać Soni bardzo ważne pytanie...

Reklama

Zaręczyny Artura Sargsyana i Soni Szklanowskiej – prawda czy ściema?

Artura Sargsyana opublikował na swoim Stories filmiki, na których widać go razem z uczestnikami drugiej edycji programu "Hotel Paradise". Okazja do spotkania była wyjątkowa – Sonia obchodziła tego dnia 21. urodziny. Szklankowska dostała w prezencie naszyjnik i bransoletkę. Ale najważniejszą biżuterię podarował jej Artur.

W pewnym momencie Sargsyan uklęknął i wręczył zaskoczonej Sonii pierścionek, a ona przyjęła go z okrzykami radości. Pod opublikowanym na Instagramie filmiku pojawiło się sporo komentarzy. I co ciekawe, większość komentujących internutów potraktowała zaręczyny pary z "Hotelu Paradise" jak żart:

Toć to specjalnie jest robione. Przecież to zapewne dla jaj. Ludzie są śmieszni. Znowu sobie jaja robią... Wprowadzają w błąd wszystkich. Nie widzicie tego śmiechu? Przecież to dla Beki.
Instagram/artur.hotelparadise2

Nam też wydaje się, że "zaręczyny" Sargsyana i Szklankowskiej zostały zainscenizowane, żeby rozśmieszyć lub ewentualnie zaintrygować obserwatorów pary. Na dodatek pierścionek, który Artur podarował Sonii nie wygląda na zaręczynowy. Z drugiej strony Sonia była już zaręczona i planowała ślub, a programie deklarowała, że bardzo jej na Arturze zależy... A wy co myślicie o zaręczynach tej pary – zrobili to na poważnie?

Reklama

Zobacz także: Hotel Paradise: Ania i Ivan wciąż są razem? Zdradził ich jeden szczegół!

Zobacz także
Reklama
Reklama
Reklama