Paulina Smaszcz rozpętała burzę w mediach po tym, jak porównała Macieja Kurzajewskiego i Katarzynę Cichopek do "obślizgłych szczurów umoczonych w ścieku oszustw". Teraz znów postanowiła opublikować obszerny wpis, w którym odpowiada na krytykę swoich wcześniejszych przemyśleń:
Gdzie ich skończone studia w tematach, o których tak głośno krzyczą i są przekonane o swojej racji? - pisze Paulina Smaszcz.
Paulina Smaszcz w ostrych słowach podsumowała Kurzajewskiego i Cichopek, którzy obecnie spędzają wakacje na wyspie Leros w Grecji. Ponoć para wypoczywa w miejscu, w którym kiedyś prezenter wypoczywał ze swoją byłą żoną i dziećmi. Dziennikarka nie zamierzała gryźć się w język, a w swoim poście nie szczędziła im gorzkich słów. Nie spodziewała się jednak, że wielu internautów skrytykuje ją za ten wpis, dlatego postanowiła dodać kolejny, w którym... zaczęła porównywać relacje ludzkie do relacji zwierząt, twierdząc, że musimy się od nich sporo nauczyć.
Gdyby wszystkie kobiety nauczyły się zachowywać jak zwierzęta, wtedy wspólnie broniłyby stada, nie porzucały swoich piskląt, broniłyby swojego terytorium przed wrogiem, wspólnie budowałyby schronienie, dzieliły się jedzeniem, ciepłem, wspierały, trzymały razem. A gdy jedna jest ranna, wtedy inne czuwają nad nią by nie umarła, by mogła wydobrzeć i wrócić do zdrowia, a nie rozszarpują zranionej, skrzywdzonej na strzępy - napisała Paulina Smaszcz.
Zobacz także: Paulina Smaszcz o pozwach od Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego: "Im mało"
W dalszej części wpisu Paulina Smaszcz pisała o sile kobiet i o tym, że otacza się samymi wartościowymi kobietami, które mają "kręgosłup moralny i etyczny". Następnie nawiązała do osób, które skomentowały jej post. Stwierdziła, że wiele komentujących wypowiedziało się na ten temat i dawało jej rady, jakby mieli być specjalistami w tej dziedzinie. Zapytała więc o ich wykształcenie.
Dużo w komentarzach domorosłych psycholożek, sędzin, świadków wydarzeń, plotkar czytających portale plotkarskie, psychiatrów, lekarzy itd, tylko gdzie one mają te dyplomy? Gdzie ich skończone studia w tematach, o których tak głośno krzyczą i są przekonane o swojej racji? - dodała.
Zobacz także: Paulina Smaszcz dostała pozew od Katarzyny Cichopek! Wiemy, jak zareagowała
Na koniec postanowiła podziękować za miłe komentarze i odniosła się do tych mniej przychylnych:
Bardzo dziękuję za te rady, opinie, komentarze. Za te ze zrozumieniem kłaniam się nisko i przytulam do serca, za te obrzydliwe, hejterskie życzę Wam po prostu tego samego, co spotkało i spotyka mnie. Dobrego, słonecznego dnia❤️ - napisała na koniec.
Pod postem internauci znów mieli podzielone zdanie - jedni wspierali dziennikarkę, inni stwierdzili, żeby przestała kreować się na "ofiarę".
- Pani Paulino, nazywa Pani innych oślizgłymi szczurami, a potem się Pani kreuje na ofiarę?
- Czasem lepiej dla własnego dobra pomilczeć w ciszy, bez medialnego szumu, mimo wszystko nie oceniam, bo nie znam żadnej ze stron, życzę wszystkiego dobrego!
- 😔 To prawda. Największej nienawiści doznaje się od kobiet... Spokojnego dnia! 🌼- czytamy w komentarzach.
Myślicie, że Paulina Smaszcz słusznie tłumaczy się ze swojego poprzedniego postu?
Paulina Smaszcz i Maciej Kurzajewski zostali dziadkami zaledwie kilka dni temu, a od tej pory internauci nie milkną na temat ich rodzinnej nowiny. Najpierw oczekiwali na gratulacje od Katarzyny Cichopek, a gdy te się pojawiły, wypatrywali odpowiedzi Pauliny Smaszcz. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. "Babcia-petarda" skierowała w stronę Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego naprawdę mocne słowa. Paulina Smaszcz dziękuję za gratulacje i ... wbija szpilę 3 marca media obiegła wiadomość o powiększeniu rodziny Kurzajewskich: starszy syn Macieja Kurzajewskiego i Pauliny Smaszcz powitał na świecie córkę. Tą radosną nowiną natychmiast podzielili się w sieci świeżo upieczeni babcia i dziadek. Internauci oczekiwali też na reakcję Katarzyny Cichopek, która zapewniła, że "nie czuje się przyszywaną babcią" i złożyła gratulacje również Paulinie Smaszcz . Teraz "babcia-petarda" postanowiła odpowiedzieć na gratulacje złożone jej przez niezbyt lubianą przez nią Katarzynę Cichopek . W rozmowie z Plotek.pl Paulina Smaszcz nie tylko odpowiedziała aktorce ale wbiła szpilę byłemu mężowi: Dziękuję z całego serca pani Katarzynie. Mam nadzieję, że teraz kiedy pojawiła się w naszej rodzinie wnuczka, Maciej Kurzajewski skupi się na relacjach ze swoimi synami, bo ma dużo do nadrobienia, zwłaszcza teraz, kiedy przez ostatnie miesiące promuje się głównie z dziećmi pana Hakiela - skomentowała Paulina Smaszcz. Zobacz także: Paulina Smaszcz uderza w Joannę Koroniewską i jej męża! Opublikowała mocny wpis W swojej wypowiedzi Paulina Smaszcz zwróciła się także do Katarzyny Cichopek i wspomniała o jej dzieciach i byłym mężu: - Pani Katarzynie i panu Marcinowi Hakielowi, życzę również szczęścia ich dzieci, dla których rodzice są zawsze najważniejsi na świecie - dodała Paulina Smaszcz. Paulina Smaszcz została...
Po tym jak Katarzyna Cichopek zdobyła się na odwagę, publikując zdjęcie z ukochanym - Maciejem Kurzajewskim, w sieci wybuchła prawdziwa burza. Długo nie trzeba było czekać na komentarz byłej żony dziennikarza - Pauliny Smaszcz. Teraz z kolei głos zabrał prezenter TVP, który ma już dość zaczepek byłej żony. Padły mocne słowa. Maciej Kurzajewski reaguje na komentarze Pauliny Smaszcz Miniony weekend był pełen emocji w życiu Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Para wspólnie udała się do Jerozolimy, aby świętować okrągłe, 40. urodziny aktorki. Z tej też okazji Katarzyna Cichopek dodała pierwsze zdjęcie z Maciejem Kurzajewskim , podpisując je w wymowny sposób. Publiczne wyznanie miłości okazało się być ogromnym zaskoczeniem - nie tylko dla fanów, ale także byłej żony dziennikarza. Paulina Smaszcz złożyła urodzinowe życzenia Katarzynie Cichopek , a następnie ujawniła kulisy relacji gwiazdy TVP z jej byłym mężem. Do tej pory Maciej Kurzajewski nie reagował na zaczepki byłej żony, ale teraz ma już dość! Dziennikarz opublikował na Instagramie zdecydowany wpis, w którym najwyraźniej ostrzega Paulinę Smaszcz. - Nigdy nie komentowałem relacji z moją byłą żoną, ani tego, co działo się wewnątrz rodziny. Nadal nie zamierzam tego robić, ale też nie pozwolę, by moja była żona, z którą - przypominam - rozwiodłem się przed trzema laty, swoimi wypowiedziami celowo wprowadzała w błąd opinię publiczną, i tym samym raniła mnie i bliskie mi osoby. Wyświetl ten post na Instagramie Post udostępniony przez Maciej Kurzajewski (@maciejkurzajewski) Zobacz także: Adam Hakiel zareagował na zdjęcie Cichopek i Kurzajewskiego. Ten komentarz...
Afera wokół Pauliny Smaszcz, Katarzyny Cichopek i Macieja Kurzajewskiego wydaje się nie kończyć, a nowy wpis, jaki pojawił się w mediach społecznościowych dziennikarki znów podgrzał atmosferę w tym temacie. Gwiazda nie gryzie się w język w nowym poście, w którym mówi o sytuacji kobiet, których byli mężowie znaleźli sobie nowe partnerki. Fani nie mają wątpliwości, że choć tym razem nazwisko Kurzajewskiego i Cichopek nie padło wprost, to jednak nowy wpis Smaszcz jest kolejnym przytykiem w ich kierunku! Sprawdźcie, dlaczego! Paulina Smaszcz znów wbija szpilę Katarzynie Cichopek i Maciejowi Kurzajewskiemu?! To właśnie po kąśliwym komentarzu Pauliny Smaszcz, Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski postanowili ujawnić swój związek . Było to dokładnie w dniu urodzin aktorki. Wtedy jednak chyba jeszcze nikt nie spodziewał się, że później zrodzi się z tego jeszcze większa afera. Dziennikarka bowiem od pewnego czasu nie szczędzi gorzkich słów na temat nowego związku byłego męża. Choć Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ewidentnie nie zamierzają dać się wciągnąć w publiczną przepychankę, Paulina Smaszcz nie odpuszcza i w dalszym ciągu nie ukrywa, że ma ogromny żal do byłego partnera. Fani nie mają wątpliwości, że nowy wpis dziennikarki również nawiązuje do nowego związku Macieja Kurzajewskiego. Paulina Smaszcz postanowiła bowiem napisać o sytuacji kobiet, kiedy to ich byli partnerzy wchodzą w nowe związki. - [...] W polskim społeczeństwie to schemat. On urządza sobie życie na Waszej krzywdzie, zdradzie, kłamstwach i oszustwach. Ta nowa, często młodsza u jego boku, z przyklejonym uśmiechem, głupiutko zakochana daje poklask jego obrzydliwym zachowaniom wobec byłej żony i jego dzieci. Dzieci nowej kobiety, która jest obcym człowiekiem, stają się dla niego ważniejsze, niż jego własne. Wobec nowej kobiety jest szczodry, z gestem, obiecuje, zarzeka...
Paulina Smaszcz w rozmowie z mediami zabrała głos w sprawie związku Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Dziennikarka już za kilka dni skończy 50 lat i właśnie z tej okazji udzieliła wywiadu, w którym podsumowała swoje życie, a przy okazji nie szczędzi gorzkich słów byłemu mężowi. Paulina Smaszcz zdradziła przy okazji, czego życzy Maciejowi Kurzajewskiemu! Zaskakujące wyznanie... Paulina Smaszcz podsumowała Katarzynę Cichopek i Macieja Kurzajewskiego W ostatnim czasie wydawało się, że Paulina Smaszcz odpuściła Maciejowi Kurzajewskiemu. Dziennikarka przestała komentować życie byłego męża i jego związek z Katarzyną Cichopek, ale w miniony poniedziałek znów zabrała głos. Paulina Smaszcz składając życzenia urodzinowe Maciejowi Kurzajewskiemu znów w niego publicznie uderzyła. Teraz z kolei Paulina Smaszcz udzieliła wywiadu, w którym nie tylko podsumowała 50 lat swojego życia, ale również zabrała głos m.in. w sprawie wyjazu Macieja Kurzajewskiego z Katarzyną Cichopek do Ziemi Świętej i zgłoszeniu jej na policję po wizycie u byłej teściowej. Paulina Smaszcz wyznała również, jak reagowała na krytykę, kiedy zaczęła publicznie mówić o Macieju Kurzajewskim. Nie przejmuję się krytyką, nie interesuje mnie zdanie kogoś, kto nie jest dla mnie żadną wartością. Bardziej w tym wszystkim ruszyło mnie, że dziennikarki, kobiety, które znam, podjudzały w swych artykułach nienawiść do mnie jako byłej żony. Czy słyszała pani kiedyś o fantastycznej byłej żonie? Zawsze jest tą najgorszą, tylko pytanie, dlaczego ktoś był z nią np. przez 23, 25 czy 30 lat, skąd się wzięły ich dzieci i wcześniejsze życie- Paulina Smaszcz zdradziła dla "Faktu". (...) Etap mojego byłego małżeństwa dawno temu został zamknięty i mam to za sobą. Ja tylko powalczyłam o to, co należy się moim synom i stąd wzięła się cała wrzawa. Po to się rozwiodłam i coś...
