Ostra awantura w rodzinie królewskiej! William do skompromitowanego księcia: „Idź precz!”
Książę William w ostrych słowach potraktował jednego z największych skandalistów w swojej rodzinie. Typowany na przyszłego monarchę, wnuczek Elżbiety II, nie tylko kazał mu się wynosić z dworu, ale też sugerował sędziwej królowej, by zdystansowała się wobec skompromitowanego księcia. Co się stało?
- Urszula Jagłowska-Jędrejek
Książę William od lat uchodzi za ulubieńca mas. Elokwentny, dystyngowany, dobrze ułożony i unikający skandali mężczyzna już od najmłodszych lat był szkolony do jednej z najważniejszych ról swojego życia – objęcia tronu po swojej babce, królowej Elżbiecie II. I choć William nie jest pierwszym w kolejności pretendentem do bycia monarchą (wyprzedza go jedynie jego ojciec, książę Karol), to wszystko wskazuje na to, że to właśnie ukochany mąż Kate Middleton będzie przyszłym władcą Wielkiej Brytanii. Co ciekawe, choć sprawa nie jest jeszcze do końca przesądzona, książę Cambridge już zaczyna ustawiać sobie najbliższych, zachowując się niczym głowa kraju. Nie wierzycie? A jednak!
William chce się pozbyć z brytyjskiego dworu skompromitowanego księcia
Jak informuje magazyn „New Idea”, książę William miał w ostrych słowach powiedzieć innemu członkowi rodziny królewskiej, by raz na zawsze się z niej wyniósł.
Idź precz! – miały brzmieć słowa księcia.
To jeszcze nie wszystko! William podobno nakłaniał również królową Elżbietę II by ta odcięła się od jednego ze swoich najbliższych. Teraz pewnie myślicie, że chodzi o dawny konflikt Williama i księcia Harry’ego związany z odrzuceniem przez niego dworskich obowiązków i przeprowadzką do Stanów Zjednoczonych? Nic bardziej mylnego! Ku zaskoczeniu wszystkich William nie chce pozbyć się z kręgu zaufanych przez monarchinię osób swojego brata, lecz jej ukochanego syna. Mowa o księciu Andrzeju, który jest posądzany o seks z nieletnią.
Zobacz także: Książę Karol został wyrzucony z pałacu! Co się stało?
Do tej pory wuj Williama stanowczo zaprzeczał jakoby miał jakiekolwiek romanse, a tym bardziej te z nieletnimi kochankami. Niestety czara goryczy przelała się, gdy na jaw wyszło, że alibi młodszego brata księcia Karola dotyczące nocy, kiedy miał uprawiać seks z nieletnią niewolnicą w USA pękło niczym mydlana bańka, a nawet córka księcia nie potwierdziła jego zeznań.
Pedofilska afera Epsteina z udziałem księcia Yorku doprowadziła do tego, że sprawę postanowił wziąć w ręce jego bratanek, według którego najlepszym rozwiązaniem dla monarchii byłoby odcięcie się od Andrzeja.
William nigdy nie był wielkim fanem Andrzeja - informuje magazyn „New Idea”. Jest głęboko przekonany, że odsunięcie na bok Andrzeja leży w najlepszym interesie monarchii i bardzo głośno o tym mówił – czytamy dalej.
Magazyn podkreśla, że Willam głośno wyraża swój zdecydowany sprzeciw wobec jakiegokolwiek powrotu wuja do dworskich obowiązków.
Myślicie, że sędziwa monarchini z przychylnością przystanie na te apele i odsunie ukochanego syna od reszty royalsów?