Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" walczą o syna. Wezwano policję
Oliwia i Łukasz z "ŚOPW" są w trakcie rozwodu. Wiele kwestii zostało między nimi jeszcze niewyjaśnionych. Obecnie na Instagramie trwa jednak między nimi walka. Oliwia nie zabiera często głosu, Łukasz publikuje nowe wpisy.
- Redakcja Wizaz.pl
Oliwia i Łukasz byli jedną z ulubionych par widzów programu "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Para po ślubie zdecydowała się na założenie rodziny. W maju 2020 roku zostali rodzicami. Niedługo później zdecydowali się rozstać. Choć między nimi dochodziło do nieporozumień, to wydawało się, że w kwestii podziału obowiązków rodzicielskich pozostają zgodni. Okazuje się jednak, że tak nie jest. W social mediach trwa przepychanka na argumenty i wzajemne wytykanie błędów. Łukasz utrzymuje, że Oliwia utrudnia mu kontakt z synem.
Spór Oliwii i Łukasza ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o syna
Na Instagramie Oliwia i Łukasz wydali oświadczenia na temat ich relacji i stosunków, jakie utrzymuje ojciec z dzieckiem. Ich zdania nieco różnią się od siebie.
Niestety, ale Oliwia prawie całkowicie odcięła mnie od syna - powiedział Łukasz.
Nie będę komentować słów Łukasza, ponieważ prawda jest zupełnie inna - napisała Oliwia.
Kobieta postanowiła zrezygnować z upubliczniania spraw prywatnych w sieci. Sprawa rozwodowa tych dwoje jest w toku i jak przyznała, wszelkie kwestie dotyczące opieki nad ich synem zostawia sądowi. W ostatnich dniach Łukasz postanowił jednak dodać na swój profil na Instagramie kolejny wpis.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia" Oliwia uderza w Łukasza: "Przysporzył mi problemów osobistych i finansowych"
Uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dodał zdjęcie, na którym stoi obok policyjnego samochodu. Wpis dodał tuż przed Wielkanocą.
Miałem nadzieję, że dzisiaj w tym miejscu będę mógł was poinformować o pozytywnym zakończeniu sprawy i że zamierzam cieszyć się synem przez święta - zaczął Łukasz i kontynuował - Finalnie syna nawet nie zobaczyłem. Nie wspominając o czymś więcej. Mało tego nie dowiedziałem się nawet gdzie aktualnie Franek przebywa, bo w mieszkaniu prawdopodobnie go nie było. Nie miałem nawet jak przekazać mu prezentu na zajączka, który wziąłem przezornie ze sobą.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Załamany Łukasz wyznaje: "Oliwia odcięła mnie od syna"
Fani programu kibicują parze, by rozwiązali sprawę szybko dla dobra dziecka. Wielu jednak sugeruje też, by podobne kwestie rozwiązywać poza social mediami.
A takie sprawy nie powinno się rozwiązywać prywatnie ?! Insta itp to raczej nie miejsce na takie sprawy - dopytywali widzowie.
Jesteście podobnego zdania?