Monika Chwajoł z „Królowych życia” wyszła ze szpitala i już zapowiada: „Powrócę na salę zabiegową ponownie...”. W jakim jest stanie?
Monika Chwajoł, dawna uczestniczka „Królowych życia”, niedawno trafiła do szpitala z poważnym stanem zapalnym. Dziś piękna celebrytka opuściła ośrodek leczniczy, jednak już zapowiada kolejny zabieg. Co się stało i w jakim jest stanie?
Monika Chwajoł zyskała sławę dzięki udziałowi w kontrowersyjnym hicie TTV, „Królowe życia”, który wylansował wielu celebrytów zupełnie nowego formatu. Choć kobieta dołączyła do obsady show z udziałem ekscentrycznych, kochających luksus bogaczy dopiero w 6. sezonie, szybko zyskała sympatię fanów i dała się poznać jako pewna siebie, charyzmatyczna bizneswoman, która dla swoich bliskich wskoczyłaby w ogień. Niestety jej przygoda z show już się skończyła, jednak atrakcyjna blondynka nie daje o sobie zapomnieć. Aspirująca gwiazda disco polo regularnie dzieli się w sieci szczegółami swojego życia, jednak jej ostatnie instagramowe relacje poważnie zaniepokoiły internautów. Od kilku dni Monika relacjonuje na Instagramie przebieg tajemniczej choroby, przez którą tuż po majówce trafiła do szpitala. Nawet lekarze nie potrafili wtedy do końca zdiagnozować przypadłości „Królowej życia”. Dziś Monika opuściła szpitalne mury, jednak już zapowiada, że niebawem znów je przekroczy. W jakim jest stanie?
Gwiazda „Królowych życia” wyszła ze szpitala. W jakim stanie jest Monika Chwajoł?
Zaledwie kilka dni temu na instagramowym profilu Moniki Chwajoł pojawił się dramatyczny wpis, który zmroził krew w żyłach jej fanów. Była uczestniczka „Królowych życia” poinformowała wtedy swoich obserwatorów, że z powodu poważnego stanu zapalnego, który dręczył ją od ponad dwóch tygodni, musiała zostać hospitalizowana. Monika wyznała, że niezwykle dokuczał jej obrzęk prawej strony twarzy, jednak lekarze po wykonaniu serii badań nie byli w stanie postawić jednoznacznej diagnozy.
Dziś okazało się, że aspirująca wokalistka już została zwolniona do domu, ale to nie koniec jej zmagań z tajemniczą chorobą.
Kochani, troszkę sytuacja opanowana, a najlepsza rekonwalescencja jest w domu. To, co mnie teraz wzmocni, to bycie z bliskimi i powrót do pracy. Czekamy, aż opuchlizna po zabiegu minie, leki zaczną działać i powrócę na salę zabiegową ponownie. Ale najważniejsze, że optymizm jest i humor powraca. Troszeczkę zmęczona, ale kto da radę, jak nie Monia - napisała Monika na Instagramie.
Zobacz także: Jak wyglądały kiedyś „Królowe życia”: Dagmara, Iza, Laluna, Ania, Sylwia? Na zdjęciach sprzed lat są nie do poznania
Pobyt w szpitalu sprawił, że celebrytka zupełnie inaczej zaczęła postrzegać życie.
W szpitalu dostrzegłam ludzi bardzo chorych i cierpiących, czasem z marnymi rokowaniami na przyszłość, to są dopiero problemy. Tak więc przetarłam z oczu łzy, podniosłam głowę do góry i pozytywnie popatrzyłam na życie! Z całego serca dziękuję wszystkim moim wiernym fanom za modlitwę, słowa wsparcia, otuchy, kwiaty i prezenty. Jesteście cudowni – dodała Monika Chwajoł.
Monice życzymy dużo zdrowia.