Z okazji czwartych urodzin synka Marina i Wojciech Szczęśni wyprawili chłopcu wyjątkowe przyjęcie. Bramkarz reprezentacji Polski i jego żona postanowili zrezygnować z tradycyjnych urodzin i urządzili małemu Liamowi imprezę tematyczną. Idylliczna posiadłość gwiazd zmieniła się w świat superbohaterów z uniwersum Marvela. Nie zabrakło tortu, który miał aż trzy piętra oraz uginającego się od słodkości stołu! Para pochwaliła się bajkowymi zdjęciami i nagraniami w mediach społecznościowych.
Synek Mariny i Wojciecha Szczęsnego nie mógł sobie wymarzyć lepszego rozpoczęcia lata. Rodzice zorganizowali czteroletniemu już Liamowi przyjęcie niespodziankę. Zgodnie z tematem imprezy w podmiejskiej posiadłości bramkarza i jego żony pojawiło się wiele dekoracji nawiązujących do uniwersum Marvela. Jakby tego było mało, za świetną zabawę dzieci odpowiadali animatorzy, którzy przebrali się w stroje superbohaterów.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek prezentuje wnętrza nowej willi, a w komentarzach burza! "Czym się tu chwalić"
Serce imprezy biło w ogrodzie posiadłości Mariny i Wojciecha Szczęsnego. Tam na Liama i jego gości czekała masa dekoracji, słodkości, a także dmuchane zamki. Synek gwiazd rzucił się w wir zabawy i nie zdążył nawet rozpakować swoich prezentów. Najwyraźniej urodziny chłopca były bardzo udane.
Czteroletni Liam czuł się jak ryba w wodzie wśród figurek oraz symboli nawiązujących do takich postaci jak Hulk czy Kapitan Ameryka, które dzieciaki dobrze znają z filmów Marvela. Żaden z maluchów nie mógł też przejść obojętnie obok imponującego tortu, który składał się z aż trzech pięter. Na czubku wypieku znajdowała się postać Spider-Mana, który w swojej pajęczej sieci trzymał piłkę nożną.
Trzeba przyznać, że przyjęcia, które największe gwiazdy wyprawiają swoim pociechom, robią wrażenie, a zdjęcia z imprez to prawdziwa uczta dla oka. Warto przypomnieć, że w maju Anna i Robert Lewandowscy świętowali urodziny córek. Sportowcy również postawili na bajkowy motyw. Piłkarz i trenerka personalna wybrali na tę okazję popularną „Krainę lodu”.
Zobacz także: Tak Małgorzata Rozenek świętowała 44. urodziny! Poranny jogging, konferencja... [ZDJĘCIA]
Marina i Wojciech Szczęsny przebili urodziny córek Lewandowskich? Obejrzyjcie zdjęcia i sami powiedźcie.
Podczas tegorocznego festiwalu w Opolu Marina Łuczenko-Szczęsna wykonała wyjątkowy utwór "W blasku", który zadedykowała swojemu mężowi. Teraz gwiazda świętuje premierę teledysku do piosenki, a na wydarzeniu towarzyszyli jej Wojciech Szczęsny i synek, Liam. Zobaczcie zdjęcia z wydarzenia. Marina Łuczenko świętuje premierę teledysku wraz z mężem i synkiem Marina Łuczenko-Szczęsna z pewnością nie może narzekać na nudę w życiu zawodowym i prywatnym. Niedawno wraz z Wojciechem Szczęsnym świętowali 7. rocznicę ślubu i 10. rocznicę poznania, a podczas festiwalu w Opolu wokalistka zaprezentowała publiczności utwór "W blasku", który nagrała wspólnie z zespołem Sound'n'Grace. Teraz światło dzienne ujrzał teledysk do piosenki Mariny Łuczenko-Szczęsnej , a jego premiera odbyła się 12 czerwca w Warszawie. Na wydarzeniu gwiazdę wspierali mąż i synek, a małżeństwo wymieniało czułe gesty przed obiektywami fotoreporterów. Zobacz także: Minął rok od ślubu Karoliny Pisarek i Roger'a Sally. Nie uwierzycie, gdzie wybrali się na rocznicę! Na premierę teledysku Marina wybrała subtelną, jasnoróżową sukienkę maxi z rozcięciem na nogę, którą zdobiły cekiny. Swoją stylizację żona Wojciecha Szczęsnego uzupełniła minitorebką i modnymi, przezroczystymi butami na szerokim obcasie. Jak Wam się podoba ta odsłona wokalistki? Podczas premiery "W blasku" nie mogło zabraknąć też oczywiście Liama - synka Mariny i Wojciecha Szczęsnych. Choć chłopiec nie pozował do wielu zdjęć, jego obecność z pewnością była dla mamy bardzo ważna! Gratulujemy Marinie Łuczenko-Szczęsnej zarówno realizacji nowego projektu, jak i wsparcia rodziny. Zobaczcie więcej zdjęć z premiery "W blasku"! Zobacz także: Doda o nieobecności partnera w Opolu: "Dla mnie to nie ma znaczenia"
Wojciech Szczęsny to bezsprzecznie bohater meczu Polski przeciw Argentynie na mundialu 2022. Po tym, jak brawurowo bronił na bramce, sieć zalały komentarze na temat jego gry na boisku. Chociaż ostatecznie Polska przegrała 0:2 z rywalami to Reprezentacji Polski udało się wyjść z grupy. Marina pokazała, co działo się u nich w domu zaraz po meczu. Wojciech Szczęsny zdzwonił się z rodziną, a to co dla niego przygotowali wzruszyło go do łez, a w szczególności zachowanie małego Liama. Musicie to zobaczyć. Wzruszająca rozmowa Wojciecha Szczęsnego z Mariną i synem po meczu z Argentyną 30. listopada Reprezentacja Polski zmierzyła się w meczu z Argentyną. Wówczas wszystkie polskie WAGs, przeżywały mecz razem ze swoimi ukochanymi. Podczas gdy Anna Lewandowska z córkami pojechała do Kataru i kibicowała Robertowi Lewandowskiemu na trybunach, niektóre z celebrytek musiały zostać w domu. Do tego grona należy Marina, która przez chorobę synka, kibicuje Reprezentacji Polski na odległość. W środę już od rana przeżywała kolejny mecz swojego męża, a wieczorem wspólnie z najbliższymi zasiadła przed telewizorem. Wówczas pomimo przegranej Polski w meczu z Argentyną awansowaliśmy do 1/8 finału. Co więcej, bohaterem tego meczu okazał się właśnie Wojciech Szczęsny, który obronił karnego Messiego! Radości nie było końca. Również w domu Mariny, która kibicowała ukochanemu wspólnie z synem i całą rodziną. Zobacz także: Marina pod studiem TVP! Zaliczyła wpadkę? Te spodnie to ryzykowny wybór [ZDJĘCIA PAPARAZZI] Tuż po meczu, dumna Marina zadzwoniła do Wojciecha Szczęsnego. Zgromadzeni w domu najbliżsi wiwatowali na jego cześć. Marina pokazała także reakcję swojego ukochanego. Bramkarz nie krył swojego ogromnego wzruszenia, podobnie zresztą jak piosenkarka i jego najbliżsi. Tego się nie da opisać...
Wojciech Szczęsny w programie "Mój pierwszy raz" poruszył temat nieślubnego dziecka. Jak coś ci źle idzie, to ludzie lubią dorabiać jakieś historie do tego - tłumaczył w wywiadzie. Dlaczego sportowiec poruszył tak niespodziewany temat? Wojciech Szczęsny komentuje plotki o nieślubnym dziecku Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny są szczęśliwym małżeństwem od 2016 roku. W tym roku ich synek skończył już 4 lata. Marina Łuczenko pokazała, jak świętowali 4. urodziny Liama. Była impreza, której mógłby maluchowi pozazdrościć niejeden dorosły. Nie jest tajemnica, że Marina i Wojciech Szczęsny planują w przyszłości powiększenie rodziny. Ich prywatne życie bardzo intryguje internautów, a życie na świeczniku niestety ma również swoje cienie. Wojciech Szczęsny w programie "Mój pierwszy raz" na Kanale Sportowym opowiedział o najbardziej absurdalnej plotce, jaką usłyszał na swój temat. Okazało się, że ktoś wymyślił, że Wojciech Szczęsny ma nieślubne dziecko: Ktoś, kto jest w tym studiu, (...) kiedyś napisał na Twitterze i ktoś mi doniósł, kiedy grałem słabo w piłkę na początku tego sezonu, że "ja wiem, czemu Wojtkowi tak słabo idzie - bo ma problemy w życiu prywatnym, ale niesprawdzone info, więc nie będę mówił. Wiśnia (dziennikarz Łukasz Wiśniowski - przyp. red.) później się dowiedział, jakie to były problemy podobno. Się okazało, że mam dziecko drugie wiesz? Tylko już pozamałżeńskie. I tak mówię: "O! Nawet ja nie wiedziałem, a już się tym przejmowałem, widzisz? Jak coś ci źle idzie, to ludzie lubią dorabiać jakieś historie pod to. Ta już była taka, że WOW! Kreatywnie bardzo - powiedział Wojciech Szczęsny w wywiadzie. Jaka była jego reakcja na tak krzywdzącą plotkę? Zawód ludźmi... Taki temat to rzeczywiście... Tracisz wiarę w ludzi - podsumował. Zobacz także: Anna...
Kilka dni temu portal "Pudelek" opublikował niepokojące zdjęcia Mariny Łuczenko-Szczęsnej. Na zrobionych z ukrycia fotkach widać rozemocjonowaną gwiazdę. Piosenkarka i żona Wojciecha Szczęsnego nerwowo zaciąga się papierosem i wybucha płaczem . Reakcją na publikację tych zdjęć była oczywiście fala plotek i domysłów. Marina zdecydowała się na nie zareagować i opublikowała na Instagramie oświadczenie. Oświadczenie Mariny Łuczenko-Szczęsnej Kiedy w internecie pojawiły się zdjęcia płaczącej Mariny Łuczenko-Szczęsnej, nad powodami jej rozpaczy zaczęli zastanawiać się zarówno dziennikarze, jak i fani piosenkarki. Pojawiły się sugestie, że związek Mariny i Szczęsnego przeżywa kryzys . Niektórzy podejrzewają też, że zachowanie gwiazdy może mieć związek z trwającą epidemią koronawirusa . Niedawno Łuczenko-Szczęsna opublikowała na Instagramie obszerny wpis, w którym zwierzyła się swoim fanom, jaki lęk wirus wzbudza u jej synka i jaki wpływ ma na jej stan emocjonalny. Ostatecznie Marina opublikowała na Stories oświadczenie , w którym ustosunkowała się do krążących na jej temat plotek. Gwiazda napisała między innymi: Nie zwykłam obarczać innych swoimi problemami, czy smutkami. Każdy ma tego aż nadto i nie po to tu zaglądacie. Wywoływanie współczucia pod publiczkę też nie jest w moim stylu. Marina Łuczenko-Szczęsna przyznała, że ma problemy, ale nie chce ujawniać, czego one dotyczą . Mediom i fanom gwiazdy nie pozostaje nic innego, jak trzymać za nią kciuki i czekać cierpliwie, aż zdecyduje się ujawnić, co było powodem jej smutku. Zobacz także: Marina i Wojciech Szczęsny planują drugie dziecko. Już wybrali imiona!
