Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan pochwaliła się na swoim Instagramie, jak wraz z rodziną spędza świąteczny poranek. Okazało się, że jej domem zawładnęły zabawkowe kolejki, które miały być wymarzonymi prezentami. Jednak nie wszystkie podarunki były takie udane... Zobacz, co wydarzyło się w domu Majdanów!

Reklama

Małgorzata Rozenek-Majdan zaliczyła świąteczną wtopę

Małgorzata Rozenek-Majdan wczoraj chwaliła się wigilijnymi nagraniami z rodziną, pokazując, jak spędza Święta z najbliższymi. Z okazji Wigilii opublikowała także rozczulające zdjęcie, na którym możemy zobaczyć całą rodzinę razem.

Kochani, w ten Świąteczny czas chcieliśmy Wam życzyć: spokoju ducha, miłości, zdrowia. Kochajcie się - złożyła życzenia internautom Małgorzata Rozenek-Majdan.

Dzisiaj przyszła pora na poranne odpakowywanie prezentów, czym pochwaliła się na swoim Story. Najwięcej emocji wzbudziły podarunki dla Henryka, najmłodszego syna Małgorzaty Rozenek-Majdan.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek codziennie jest na siłowni. Internautka: "Kiedy te dzieci mamę widzą?" Odpowiedziała!

Instagram@m_rozenek

Otrzymał on kolejkę elektryczną, za składanie której od razu zabrali się wszyscy członkowie rodziny. Kiedy mały Henio próbował wyrwać Radosławowi Majdanowi śrubokręt, ten ze śmiechem skwitował:

On jest taki jak ty: wszystko wyrywa z ręki i uważa, że wszystko wie najlepiej.
Instagram@m_rozenek

Zobacz także: Małgorzata Rozenek-Majdan chce z hukiem wejść do Parlamentu Europejskiego. Zrobi polityczną karierę?

Jednak okazuje się, że nie wszystkie prezenty były trafione. Małgorzata Rozenek-Majdan przyznała się do wpadki, którą zaliczyła. Jej starszy syn, Tadeusz, miał dostać lunetę do obserwowania nieba. Jednak zamiast niej... przyszła taka, którą ogląda się naturę i zwierzęta. Chociaż Małgorzata i Radosław przez chwilę próbowali udawać, że wszystko jest tak, jak miało być, to szybko postanowili się przyznać do wpadki.

Instagram@m_rozenek
Jak otworzył prezent, to mówię: no nie wierzę... jak ja to zobaczyłam, mówię katastrofa... - załamała się Małgorzata Rozenek-Majdan.
Reklama

Mimo to Tadeusz ucieszył się z prezentu i wspólnie stwierdzili, że być może dzięki temu odkryje nową pasję, jaką będzie obserwacja zwierząt!

Reklama
Reklama
Reklama