
Nie jest tajemnicą, że Małgorzata Rozenek-Majdan będzie grała jedną z głównych ról w najnowszym filmie Patryka Vegi. Na planie coś najwidoczniej poszło nie tak, bo gwiazda dodała na Instagram zdjęcie, na którym widać jej zakrwawioną twarz. Na szczęście nic poważnego się nie stało, a Małgorzata postanowiła wszystko wyjaśnić.
Zdjęcie Małgorzaty Rozenek-Majdan z zakrwawionym nosem
Zdjęcia do nowego filmu Patryka Vegi trwają w najlepsze. Jedna z największych gwiazd produkcji, uchyliła ostatnio rąbka tajemnicy i na Instagramie pochwaliła się tym, co zaszło na planie. Małgorzata Rozenek-Majdan pokazała się w krwawej charakteryzacji. W opisie pod nowym zdjęciem i napisała, że "w życiu nie zawsze idzie tak jak trzeba".
Trzeba przyznać, że nie wygląda to dobrze... Niektórzy obserwatorzy Małgorzaty Rozenek-Majdan bardzo zmartwili się jej stanem zdrowia. W komentarzach udzielili jej cennych rad, bo ich zdaniem takie krwotoki z nosa zdarzają się, kiedy jesteśmy przemęczeni.
Nie trzeba komentować, to wypadek samochodowy albo przemęczenie, bo po porodzie trzeba odpocząć i wyhamować. Po co tyle wszystkiego na raz. Dać na luz. Obiad można zjeść jeden i buty włożyć jedne - pisze jedna z internautek.
Fani rzeczywiście mogliby mieć powody do niepokoju, gdyby nie hashtag, który gwiazda zamieściła w opisie - "#ontheset", co oznacza "na planie". Jasne stało się więc, że krew, która płynie z jej nosa i została rozsmarowana na policzku, jest sztuczna.
Charakteryzacja wygląda dość realistycznie, więc nic dziwnego że niektórzy przejęli się wyglądem Małgorzaty Rozenek-Majdan. Innych jednak poważnie to zdjęcie zdenerwowało. Uważają, że Instagram to nie jest odpowiednie miejsce na publikowanie takich fotografii.
Pani Małgosiu z szacunkiem ale czy to nie przesada? Jak będziesz miała okres to zrobi pani zdjęcie zakrwawionej podpaski?!!! - pisze internautka.
A wy jak oceniacie zdjęcie Małgorzaty Rozenek-Majdan?