Magda Stępień apeluje w sprawie chorego syna: "Tylko modlitwa jest w stanie nas uratować"
Po podzieleniu się dramatyczną wiadomością Magda Stępień otrzymała ogromne wsparcie od fanów. Modelka podziękowała za pomoc, ale dodała, że nie pomogą jej już żadne pieniądze.
Magda Stępień, była uczestniczka programu "Top Model", w czwartek 20 stycznia przekazała mediom dramatyczne wiadomości o swoim synku. Choć chłopiec przyszedł na świat zaledwie kilka miesięcy temu, to już musi stanąć do nierównej walki o własne życie. Diagnoza lekarzy jest bardzo poważna. Półroczny Oliwier cierpi na rzadką chorobę nowotworową. Wpis modelki, która niedawno została matką, wstrząsnął internautami.
Magda Stępień szybko otrzymała wsparcie ze strony fanów - i to większe, niż się spodziewała. Była uczestniczka "Top Model" postanowiła podziękować wszystkim za wsparcie i zapewniła, że razem ze swoim synkiem stanie do walki z nieprzychylnym losem. Z bólem przyznała, że obecnie nie pomogą jej już żadne pieniądze.
Magda Stępień o chorobie dziecka dowiedziała się przypadkiem
Początkowo fani Magdy Stępień nie wiedzieli, co się stało, gdy z jej profilu na Instagramie zniknęły wszystkie zdjęcia. Okazało się, że miało to związek z dramatycznymi wydarzeniami, jakie pojawiły się w jej życiu. Modelka opublikowała tylko jedno zdjęcie, które łamie serce. Na szpitalnej fotografii jest wraz ze swoim synkiem Oliwerem. Była uczestniczka "Top Model" zdradziła w poście, że jej kilkumiesięczne dziecko zmaga się z bardzo rzadkim nowotworem wątroby.
Zobacz także: Synek Jakuba Rzeźniczaka i Magdaleny Stępień ma nowotwór: "Rzadko występujący guz wątroby"
Zrozpaczona mama przyznała, że wiadomość o chorobie synka spadła na nią niespodziewanie i wywróciła jej życie do góry nogami. Magda Stępień ujawniła, że chłopca najpierw czeka chemioterapia. Później być może maluch wyląduje na stole chirurgicznym. Modelka udzieliła też krótkiego wywiadu serwisowi cozatydzien.tvn.pl, w którym opowiedziała, że o chorobie Oliwera dowiedziała się przypadkiem. Zaapelowała też do wszystkich rodziców, by nie bagatelizowali regularnych badań USG nowo narodzonych dzieci.
Ja nie byłam świadoma, że coś jest nie tak. Mały zachowywał się normalnie. Wszystko było dobrze, podróżowaliśmy. Nie widziałam żadnych zmian. Teraz tak naprawdę spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. To nie jest niczyja wina. To przykre, że to wyszło w taki sposób, i tak nagle - podkreśliła na łamach portalu cozatydzien.tvn.pl.
Magda Stępień dziękuje za pomoc i prosi o modlitwę
Dramatyczny wpis Magdy Stępień wywołał wielkie poruszenie w mediach. Była gwiazda "Top Model" przyznała, że sama jest zaskoczona tym, jaki odzew otrzymała od internautów. Modelka może liczyć na duże wsparcie ze strony fanów. Mama Oliwera poprosiła wszystkich przede wszystkim o modlitwę, bo - jak sama przyznała - pieniądze nie są w stanie uratować jej synka. Choć diagnoza nią wstrząsnęła, to Magda Stępień wielokrotnie zaznaczyła, że zamierza walczyć do końca.
Nie jestem w stanie odpisać na każdą wiadomość z osobna, które otrzymałam od wczoraj. Z całego serca Wam dziękuję za modlitwę i wsparcie. Oliwerek jest małym wojownikiem, ja wierzę, że wygramy razem tą walkę z tym potworem, i że będziemy mogli się cieszyć dalszym życiem, naszym życiem. Nie spodziewałam się takiego odzewu , takiej pomocy w wielu kwestiach. Wiedziałem, że są ludzie dobrzy, którzy mnie wspierają, wspierali, ale daliście mi dużo siły do walki. Ja jestem silna dla Oliwera i będę walczyć do końca. Z całego serca Wam dziękuję. Proszę Was o modlitwę za mojego małego wojownika. Jest to dla mnie bezcenne. Tylko modlitwa jest w stanie nas uratować, żadne pieniądze na tą chwilę nie są w stanie nam pomóc. Dlatego proszę, módlcie się za niego, żeby był silny i aby tak walczył, jak walczy teraz - powiedziała.
Choć ojciec Oliwiera nie jest już partnerem Magdy Stępień, to obiecał, że także jest zaangażowany w pomoc. Jakub Rzeźniczak rozstał się z byłą uczestniczką "Top Model" jeszcze zanim ich synek przyszedł na świat. Dlatego ubiegły rok nie był łatwy dla modelki, która wielokrotnie podkreślała, że samotne rodzicielstwo jest bardzo uciążliwe i nie zawsze jest w stanie sobie poradzić w sytuacji, w jakiej się znalazła. O wsparcie w jej sprawie apelowała w przeszłości Maffashion.
Zobacz także: Magda Stępień zachwyca sylwetką miesiąc po porodzie
Mamy nadzieję, że dramatyczna historia Magdy Stępień i jej synka Oliwera doczeka się jednak szczęśliwego finału. Cała nasza redakcja trzyma kciuki za malucha, licząc, że z pomocą lekarzy wróci do zdrowia.