Lil Masti została zaatakowana przez internautkę. Odpowiedziała: "Jeśli ten brzuchol Cię obrzydza..."

Aniela Bogusz parę miesięcy temu została mamą. Zanim to się stało,do mediów wrzuciła filmik, jak tańczy z ciążowym brzuszkiem, następnie postanowiła ujawnić przykrą wiadomość, którą otrzymała od pewnej internautki. Influencerka nie zamierzała, tak tego zostawić i mocno skwitowała jej słowa.

Aniela Bogusz w ogniu krytyki

Aniela Bogusz chętnie relacjonowała każdy etap swojej ciąży na Instagramie i nie ukrywała, że chciałaby, żeby Aria była już z nimi. Razem z partnerem Tomaszem Woźniakowskim, niecierpliwie wyczekiwali na ten wielki dzień. Lil Masti chwile przed porodem zdecydowała się na sesję zdjęciową w otoczeniu natury i dodała filmik, na którym tańczy z okrągłym brzuszkiem. Pewna internautka zdecydowała się wysłać jej nieprzyjemną wiadomość. Influencerka odniosła się do przykrych komentarzy i wiadomości, które dostała w związku z tym, że pokazuje swój ciążowy brzuszek i skwitowała hejterów w kilku zdaniach.

Zobacz także: Oto, co Lil Masti zrobiła chwilę przed porodem: "Pokusiłam się jeszcze o ..."

Na nagraniu Lil Masti zdradziła, że ciąża bardzo jej się dłużyła i że chciałaby, żeby ich córka byłą już z nimi. Następnie po raz kolejny odniosła się do drugiej ciąży.

Kiedy wszystkie influ już urodziły... a Ty dalej jesteś w ciąży już 4 lata... I zaraz po tej, chcesz od razu zajść w kolejną ciążę...Więc czeka Cię 10 lat bycia w ciąży - czytamy na filmiku.

Lil Masti już jakiś czas temu wyznała, że jest z dużej rodziny i sama pragnie taką mieć, a rodzeństwo dla Arii jest już planowane.

Oczywiście chciałbym mięć dużą rodzinę. Razem z Tomkiem planujemy rodzeństwo dla Ari. (...) Sama jestem z rodziny, gdzie mam trójkę rodzeństwa (...) i bardzo miło wspominam właśnie te czasy dzieciństwa i czasy nastoletnie. Wiem, że duża rodzina daje duże szczęście - wyznała Aniela Bogusz na swoim filmiku na YouTubie.

Zobacz także: Lil Masti wyznaje: "Mam nadzieję, że uda nam się nagrać narodziny Arii"

Niestety jej szczere wyznanie spotkało się również z gorzką krytyką internautów, którzy stwierdzili, że najpierw powinna urodzić jedno, a później wypowiadać się na temat następnych. Niektórzy poszli o krok dalej i stwierdzili, że wykorzystuje swój błogosławiony stan do zarobku.

- Ciąża to jednak dobry kontent do zarabiania pieniążków ???? wcale się nie zdziwię jak szybko zajdzie w kolejna. - Niech zobaczy, jak będzie z tym dzieckiem a później gada, że chce kolejne - Kolejna ciąża, żeby jak najwięcej kasy zarobić ???????????? - czytamy w komentarzach.

Pod postem pojawiło się również wiele komentarzy w jej obronie:

- No i po co to straszenie ? Będą chcieli i mogli to będą mieli więcej i co ? Nie każda kobieta jest pozbawiona samej sobie po porodzie. - Boże dajcie jej żyć to, że poród boli to nie znaczy, że nie chce mieć kolejnych dzieci, może nie chce mieć 1 tylko np. 3 i nie zabronicie jej tego XD - czytamy dalej.

Teraz kiedy dziecko jest już na świecie. Mama spokojnie może myśleć o rodzeńśtweie dla córeczki.