Reklama

Katarzyna Bosacka przeszła przez osobisty dramat, jakim był rozwód po 26 latach małżeństwa. Dzięki wsparciu dzieci, terapii i codziennym rytuałom udało jej się odbudować życie i odnaleźć szczęście. Jej historia to nie tylko świadectwo siły kobiety, ale też inspiracja dla wszystkich, którzy znaleźli się w podobnej sytuacji – pokazuje, że nawet po największym kryzysie można zacząć od nowa. W wywiadzie opowiedziała o ciężkim etapie w jej życiu.

Reklama

Katarzyna Bosacka po 26 latach małżeństwa

Rozwód po ponad dwóch dekadach wspólnego życia to zawsze trudne doświadczenie. W przypadku Katarzyny Bosackiej, dziennikarki i popularyzatorki wiedzy o zdrowym stylu życia, był to prawdziwy emocjonalny wstrząs. Przez 26 lat tworzyła małżeństwo z politykiem Marcinem Bosackim, z którym wspólnie wychowywała czworo dzieci. Oficjalnie zakończyli swój związek w marcu 2024 roku.

W rozmowie na wydarzeniu "Kobiety wiedzą, co robią" zorganizowanym przez magazyn "Wysokich Obcasów" Katarzyna wyznała, że była to lekcja życia.

Życie nas nie oszczędza, ale czasem są to przecież rzeczy, które od nas nie zależą, ale to żeby nie narzekać non stop, na to już wpływ mamy. Im więcej narzekamy, tym gorzej funkcjonujemy, tym bardziej zdrowie nam podupada. Otaczajmy się ludźmi, którzy dają nam siłę, a nie wampirami energetycznymi, którzy ciągną nas w dół.
powiedziała Katarzyna

Wsparcie dzieci w najtrudniejszym momencie

Największym wsparciem w czasie rozwodu okazały się dla Katarzyny Bosackiej jej dzieci. To one nie pozwoliły jej się załamać, były obecne w codziennych sytuacjach i dbały o jej podstawowe potrzeby. „Jestem kobietą, która przeszła przez piekło rodzinne. Moje dzieci mnie wtedy otoczyły i pilnowały, żebym zjadła łyżkę zupy, albo wypiła pół szklanki wody” – powiedziała, dodając, że ten prosty gest opieki miał ogromne znaczenie w tamtym czasie.

Dzięki ich trosce i obecności Bosacka powoli odzyskiwała siły i równowagę. Otwartość i bliskość rodzinnych relacji okazały się nieocenione. Dziennikarka mówi o tym z czułością i wdzięcznością, podkreślając, że właśnie rodzina była jej największym ratunkiem.

Choć wsparcie dzieci było ogromne, Katarzyna Bosacka nie wahała się skorzystać również z pomocy profesjonalnej. Zaczęła chodzić na terapię, dzięki której mogła przepracować emocje związane z rozstaniem i poradzić sobie z nagłym końcem wieloletniego małżeństwa.

Reklama
Po dwóch godzinach maglowania wychodzę z gabinetu i mam wrażenie, że to, co on mi dał, a jeszcze nie łyknęłam, już działa.
powiedziała

Nowy rozdział: nadzieja i życie po rozwodzie

Bosacka przyznaje, że jest dziś szczęśliwa – mimo że życie potoczyło się zupełnie inaczej, niż zakładała jeszcze kilka lat temu. Po burzliwym okresie zmian Katarzyna Bosacka odbudowała swoje życie na nowo. Dziś z dumą mówi, że udało jej się znaleźć wewnętrzną równowagę. W podcaście "Lajf noł makeup" opowiedziała o tym, jak teraz wygląda jej życie po rozstaniu.

Wiem, że wszystko w życiu jest po coś. Że każdy kryzys można pokonać i przekuć w naprawdę dobrą zmianę. Silniejsza i mądrzejsza śmiało kroczę ku słońcu. Zapewniam jest nowe życie po, ba nawet lepsze, szczęśliwsze i bardziej przepełnione miłością.
powiedziała
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane