Reklama

Karolina Pisarek i Roger Salla zaplanowali swój ślub i wesele z dbałością o każdy detal, nie szczędząc przy tym pieniędzy i skupiając się na stworzeniu odpowiedniej atmosfery do przeżywania tak radosnych chwil. Od dawna w wywiadach Karolina Pisarek mówiła, że ponieśli spore koszty, ale nie żałuje nawet złotówki. W jednej z ostatnich rozmów zdradziła, jakie prezenty dostali oraz ile zwróciło im się z kopert. Najwyższa kwota robi wrażenie!

Reklama

Karolina Pisarek o ślubnych prezentach

Karolina Pisarek wraz z mężem planowali swój ślub przez wiele miesięcy, organizując liczne atrakcje i pyszny poczęstunek dla swoich gości. Marzyli o świetnej imprezie i starali się nie patrzeć na jej koszty. Aby osiągnąć ten efekt, skorzystali z usług organizatorki wesel, która była ich prawą ręką. W rozmowie z portalem pomponik.pl modelka wyznała, że nie liczyła na to, że ich wydatki zwrócą się w pełni.

My nie oczekiwaliśmy, że wydatki się zwrócą. Wiadomo, że chcieliśmy zrobić fajną imprezę, na której wszyscy się będziemy świetnie bawić. To miał być nasz dzień. Ludzie mówią, że to jest impreza ich życia i to była impreza naszego życia i my się świetnie bawiliśmy. W momencie, kiedy organizowaliśmy to wesele, to głowa bolała, i jak słyszeliśmy o różnych kosztach. Ale to nie było ważne. Każda wydana złotówka była tego warta, bo tak super bawiliśmy się na naszym ślubie - powiedziała Karolina Pisarek.

Zobacz także: Karolina Pisarek pochwaliła się nowym zdjęciem, a fani dopytują: "jesteś w ciąży"? Odpowiedziała!

Instagram@karolina_pisarek/kazadi_official

Relacje z bajecznego wesela pojawiały się nie tylko na Instagramie Karoliny, ale również jej znajomych. Dzięki temu mogliśmy zobaczyć, co dokładnie dla swoich gości przygotowali Karolina i Roger. A co z prezentami ślubnymi? Karolina Pisarek opowiedziała także o nich!

Głównie dostaliśmy koperty. Był też na przykład przepiękny prezent: układ gwiazd z tego wieczoru. To już wisi na naszej ścianie w domu i to jest naprawdę taki prezent, który, jak na niego się patrzy, to aż zapiera dech w piersiach - powiedziała.

Zobacz także: Karolina Pisarek zachwyciła na ślubie, ale teraz pokazała się w kolejnej sukni! Fani: "O wiele ładniejsza"

Co więcej, w wywiadzie dla pomponik.pl zdradziła, jakie dokładnie kwoty znajdowały się w kopertach. W niektórych przypadkach były one tak wysokie, że zdecydowano się na przekazanie ich przelewem.

W kopercie nie przelewem? W kopercie największa to pojawiła się 20 tysięcy, a przelewem sto - przyznała szczerze.
Reklama

Te kwoty robią naprawdę wrażenie!

Reklama
Reklama
Reklama

Nasze akcje

Polecane